Hanna Kaup BLOG
Moje Triduum Szpitalne cz.I
Tego Triduum wcale nie planowaÅ‚am. Przynajmniej nie tak. Ot, nie najlepiej siÄ™ poczuÅ‚am i pojechaÅ‚am na SOR, by zmierzyli mi ciÅ›nienie. MiaÅ‚am wrażenie, że to jakaÅ› niewielka zapaść, którÄ… zaliczyÅ‚am miesiÄ…c temu po operacji. Teraz sympatyczny lekarz obcego pochodzenia zajÄ…Å‚ siÄ™ mnÄ…, ale wynik ciÅ›nienia nie miaÅ‚ nic wspólnego z zapaÅ›ciÄ… – 130:95. DostaÅ‚am coÅ› dożylnie, a w miÄ™dzyczasie pobrano mi krew.
Zanim minęła godzina oczekiwania na wyniki (TSH 50 – norma do 1,4, WapÅ„ 4,4 – norma 2,2 i zÅ‚a Kreatynina; nie byÅ‚o wesoÅ‚o), po sÄ…siedzku dostawili mi wspóÅ‚pacjenta. Prawie poczuÅ‚am litość, bo beÅ‚kotaÅ‚ jak po ciężkim udarze. W swej naiwnoÅ›ci pomyÅ›laÅ‚am, że do szpitala trafiajÄ… tylko tacy pechowcy jak ja, co to chcÄ… żyć, ale im nie wychodzi. ZapomniaÅ‚am o… zawodnikach na wÅ‚asne żądanie. Ten mój mógÅ‚by startować w biciu rekordu Quinessa. Zebrano go z ulicy. LeżaÅ‚ gdzieÅ› bez przytomnoÅ›ci z Å›miertelnÄ… dawkÄ… alkoholowÄ…: 4,7.
Z każdą minutą wracał do świata i swoim:
– K…wa, co mnie szarpiesz – pokazywaÅ‚ pielÄ™gniarkom – które robiÅ‚y wszystko, by kawaÅ‚ chÅ‚opa bezpiecznie uÅ‚ożyć na Å‚óżku – jaki należy mu siÄ™ szacunek.
Dalej byÅ‚y wzmocnione „K…rrrr...y, zdziry” i tym podobne panie z okreÅ›lonego towarzystwa. Z każdÄ… chwilÄ… zawodnik przytomniaÅ‚ i stawaÅ‚ siÄ™ agresywniejszy. ZaÅ‚ożenie pampersa – kolejne k…rrr..y, każda próba podÅ‚Ä…czenia czegokolwiek – nastÄ™pne, a upominanie, by siÄ™ nie szarpaÅ‚ – caÅ‚a seria k…ew.
– A kkkto wam pozwoliÅ‚ mówić ddo mmmnie nna „ty”? – beÅ‚kotaÅ‚ oburzony.
– Bo sam tak mówisz i jeszcze nas wyzywasz – broniÅ‚y siÄ™ kobiety i prosiÅ‚y o pomoc lekarzy.
– Ja nikogo nie wyzywam. Co, k…wa!? Co mi robicie?
– ZakÅ‚adamy pampersa.
– Nie chcÄ™! ChcÄ™ siku, k...wa, dziwki.
– Nie wyzywaj nas. I co robisz? Schowaj tego fajfusa.
Nic nie dało straszenie, że zaraz przyjedzie policja i zabierze go na wytrzeźwiałkę. Stawał się jeszcze bardziej agresywny.
– Z doktorem (tu padÅ‚o nazwisko) chcÄ™ gadać! Z wami nie bÄ™dÄ™!
ZszedÅ‚ jakiÅ› lekarz. Potem drugi – znajomy. PrzypomniaÅ‚ sobie, że zawodnik kiedyÅ› jeździÅ‚ w pogotowiu. Co siÄ™ potem z nim staÅ‚o? Nie wie nikt. W każdym razie facet musiaÅ‚ być nieszczęśliwy. CiÄ…gle siÄ™ szarpaÅ‚, napinaÅ‚, chciaÅ‚ gdzieÅ› iść.
– Też bÄ™dziesz żaÅ‚owaÅ‚ swojego życia – rzuciÅ‚ refleksyjnie, ale nie bez agresji do nieznajomego, który próbowaÅ‚ go utrzymać na Å‚óżku.
– Może i tak, ale na pewno nie bÄ™dÄ™ siÄ™ tak zachowywaÅ‚, jak pan – usÅ‚yszaÅ‚ w odpowiedzi. Zawodnik chyba nie zrozumiaÅ‚, wiÄ™c dla podkreÅ›lenia, że on ma racjÄ™, powtórzyÅ‚ swojÄ… groźbÄ™. A lekarz spokojnie swojÄ… odpowiedź.
– ChcÄ™ jeść! – zażądaÅ‚.
– Dostaniesz, jak przyjmiesz kroplówkÄ™ – obiecaÅ‚ znajomy.
– K…wa, gÅ‚odny jestem, dajcie mi jeść! – nie odpuszczaÅ‚.
– SÅ‚yszaÅ‚eÅ›, co do ciebie mówiÅ‚em? Po kroplówce.
W takiej szarpanej atmosferze minęła godzina. Wezwano do mnie lekarza z wewnętrznego.
– Czy pani chce poÅ‚ożyć siÄ™ na oddziaÅ‚?
– Ależ nie, nie, zrobiÄ™ wszystko, by tam nie wylÄ…dować, tym bardziej że byÅ‚by to mój piÄ…ty raz w tym roku.
– No dobrze, to podamy jeszcze lek dożylny i wróci pani do domu.
Niestety, moje pacjenckie przeczucie mnie nie myliÅ‚o. Nie minęło dziesięć minut, a pojawiÅ‚ siÄ™ mój znajomy lekarz. W koÅ„cu ratuje mi życie od kilkunastu lat, wie, co przeszÅ‚am i natychmiast postawiÅ‚ mnie do pionu, a wÅ‚aÅ›ciwie bez szansy sprzeciwu – do poziomu. Nie byÅ‚o mowy o powrocie do domu choćby po piżamÄ™. Jedno stanowcze: „Ależ absolutnie” zaczęło moje Triduum Szpitalne.
Cdn.
23 kwietnia 2011 12:13, Hanna Kaup
Dodaj komentarz:
Komentarze:
Miły, swiateczny pełen pokory wobec Zmartwychwstania - tekst.
Anonim_8413, 23.04.2011, 12:53, 89.79.182.49 ##
Droga Pani Haniu...życzę szybkiego powrotu do zdrowia i powrotu do nas a lekarzom i pielęgniarkom współczuję... Normalnych świąt dla wszystkich.
Anonim_9144, 23.04.2011, 16:40, 77.255.7.120 ##
Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.
Oni tu zostajÄ…
„ZostajÄ™!” to hasÅ‚o nowej kampanii promujÄ…cej Gorzów, która ma zwrócić uwagÄ™ na zalety naszego miasta, dziÄ™ki którym jest ono doskonaÅ‚ym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
NieczÄ™sto zdarza siÄ™, aby tradycyjnie Å›piewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeÅ„ na lat „dwieÅ›cie”. Tak wÅ‚aÅ›nie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doÅ›wiadczenia wiem, że najważniejsze sÄ… relacje bezpoÅ›rednie. Ustalenia, które zapadajÄ… wtedy ...
<czytaj dalej>
Anonim_4577:
Dobrze! Bo wiele dobrych koncertów w tym sezonie.
Również w Sali Kameralnej. Także autorskie, naszych filharmoników. Wczoraj np. wystÄ™p dwÃ
<czytaj dalej>
Anonim_9837:
Tę kwestię reguluje kościół katolicki
Nauczy się by wybierać dobro.
Ale feministkom temat jest obcy i stÄ…d lewica czyli opieku
<czytaj dalej>
Anonim_6779:
Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek
<czytaj dalej>
Marek z Rybakowa:
Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ...
<czytaj dalej>