6XI2020.
Nie tylko pogoda sprzyja wyjazdom do lasu. Ograniczamy kontakty z ludźmi z powodu kolejnych rekordów stwierdzonych zakażeń covid19. Dziś było ich w Polsce 27086, w lubuskim – 497, a w Gorzowie – 113. W ogólnym rozliczeniu nasze miasto przegoniło wszystkie inne i ma już na swoim koncie 1647 zakażeń, choć przez długie miesiące byliśmy bezpieczni.
Las to miejsce, w którym można nie tylko spacerować czy zbierać – jeszcze – grzyby, ale także natknąć się na historyczne pamiątki, pozostałości po tych, którzy żyli tu przed nami czy symbole związane z najnowszymi wydarzeniami.
Mnie dziś zatrzymał krzyż stojący w lesie między Lipkami Wielkimi a Jeziercami. Wyglądał na stary albo tak stylizowany, ale jego podstawę stanowiły współczesne kamienne płyty, na których stały znicze. Obok – przewrócona donica z chryzantemami. Podniosłam ją, osadziłam mocniej kwiaty i pojechałam, mając nadzieję, że znajdę jakiś ślad związany z tym miejscem. Cały czas tkwił mi w pamięci niewielki drewniany napis umieszczony na krzyżu „pamiętamy”.
Przeszukałam Internet, ale on na ten temat milczy. Poprosiłam o pomoc radnego
Mariusza Śpiewanka, który skontaktował mnie z miejscowym regionalistą, nauczycielem
Stanisławem Pietkiewiczem.
– Wie pani, ja często tamtędy jeżdżę. Ostatnio byłem tam jakieś dwa miesiące temu, ale nie przypominam sobie, żebym widział ten krzyż – powiedział.
Wkrótce okazało się, że rzeczywiście sprawa jest świeża, bo sprzed miesiąca i dotyczy tragicznej śmierci mieszkanki Lipek Wielkich, do której doszło na grzybobraniu.
Przy okazji Stanisław Pietkiewicz przypomniał ciekawostkę z tego obszaru. „Przy leśnej drodze z Jezierc w stronę Murzynowa znajduje się kamień, który przesyłam na zdjęciach” – napisał (
patrz niżej). Na kamieniu wyryto tekst: „Alexander-Stein. 18 Marz. 1863-1923.”
Pan Stanisław nie zna pochodzenia kamienia, chociaż ten został umiejscowiony na starych mapach z lat 30. XX w. „Może jest pamiątką po jakimś leśniku, który gospodarował w tych lasach? W każdym razie od wielu lat szukałem informacji na jego temat i nic, żadnego śladu... Do ok. 2000 r. kamień leżał napisem do dołu. Ktoś podjął się trudu, by go obrócić” – dodał.
A może i Wy macie na swoim koncie takie leśne tajemnice, o których warto wspomnieć? Jeśli nie, to po prostu wędrując po lasach, szukajcie nie tylko grzybów.
Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Foto Stanisław Pietkiewicz
Foto Stanisław Pietkiewicz
Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej.
Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ...
<czytaj dalej>UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”.
W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ...
<czytaj dalej>Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń.
Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ...
<czytaj dalej>Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego.
Przygotowania do tej ...
<czytaj dalej>