Z prezesem Grupa Nowy Szpital w Szczecinie
Marcinem Szulwińskim rozmawia
Hanna Kaup.
Na ile Grupa Nowy Szpital ze Szczecina bierze udział w rozmowach na temat przejęcia szpitala wojewódzkiego w Gorzowie i czy złożyła ofertę w tej sprawie?
– Powiem, że jak dotąd nie było takiej oferty. Oczywiście, jako podmiot, który funkcjonuje i prowadzi siedem swoich szpitali, zabieramy głos w dyskusji o gorzowskim szpitalu i w ostatnim czasie rzeczywiście o jego przyszłości na różnych forach się wypowiadaliśmy. Nie mniej jednak żadnych formalnych ani nieformalnych propozycji nie było.
Podejrzewam jednak, że 17 lutego rozmawialiście z Romualdem Kreniem z Urzędu Marszałkowskiego województwa lubuskiego na ten temat…
– Owszem, byliśmy na spotkaniu w Urzędzie Marszałkowskim i mogło to być 17 lutego. Ale żadnych konkretnych ustaleń nie dokonaliśmy. Jeśli temat będzie otwarty, na pewno przystąpimy do rozmów czy złożymy swoją ofertę, by wziąć udział w konkursie. Ale najpierw organ założycielski musi podjąć decyzję o przekształceniu szpitala w spółkę. Oczywiście, to musi się odbyć w drodze konkursu i jeśli – po analizie wszystkich za i przeciw – uznamy, że mamy szansę, to zgłosimy się i do niego przystąpimy.
To znaczy, że niedługo będziemy mówić, że szpitalem w Gorzowie zarządza Grupa Nowy Szpital w Szczecinie?
– (
śmiech) Powiem szczerze, że byłoby to nie lada wyzwanie, bardzo trudne wyzwanie, ale z przyjemnością podjęlibyśmy analizę zagadnienia. Wiadomo przecież, że szpital ma ogromne długi, a sama wartość majątku, jaki stanowi, jest mniejsza niż wygenerowane zaległości. Dlatego to właśnie zagadnienie – ogromnego długu – jest nie lada zagadnieniem i wyzwaniem.
Proszę powiedzieć, jak może się opłacać przejęcie i prowadzenie takiej jednostki?
– Szpital z tak wielkim kontraktem, z wieloma specjalizacjami medycznymi, to pozytywna sprawa i zajęcie się nim powinno być opłacalne.
A co pan powie o tym, że kontrakt szpitala w Gorzowie na rok 2012 jest mniejszy o 4 mln zł niż na poprzedni rok, gdy ceny za wszystko rosną?
– Wie pani, nawet kiedy słyszę, że tegoroczny kontrakt jest mniejszy, to fakt, że przekracza on 100 mln, to uważam i tak jest z naszego punktu widzenia, że szpital nie powinien się zadłużać. Jeśli jednak tak jest, to coś tu wymaga poprawy. Ja oczywiście nie znam szczegółów finansowych gorzowskiej placówki i wiem, że wiele spraw może składać się na taką a nie inną jego kondycję.
Chociażby niezapłacone nadwykonania?
– Z tym problemem spotykam się i w naszych szpitalach. Sprawa z NFZ to trochę jak gra w pokera. Nie ma żadnej, ale to absolutnie żadnej pewności, że te nadwykonania będą zapłacone. Są procedury ratujące życie, takie jak porody czy dializy, co do których NFZ nie ma wątpliwości i zawsze płaci, ale są też takie, za które jeszcze kilka lat temu płacił, a dziś reguła się zmieniła i nie płaci. Dotyczą one zarówno OIOM-u jak i pediatrii. U siebie staramy się nie ograniczać do przyjmowania pacjentów zgodnie z limitem, w pełni świadomi, że nie zawsze to finansowanie z NFZ odzyskamy.
A co – w razie przekształcenia szpitala w spółkę – z majątkiem szpitala, który zyskał w ramach projektów z funduszy unijnych?
– Nie ma tu znaczenia formuła. Ważna jest ciągłość projektu. Były już rozpatrywane takie sprawy w szpitalach w Polsce. Podstawą jest ciągłość tych usług i działań, do których realizacji unijne projekty były stworzone i pieniądze przyznane. Tak więc, jeśli nowa jednostka przejęłaby szpital, musi kontynuować zadania, na które przyznano dofinansowanie z Unii Europejskiej.
W takim razie, kiedy należy się spodziewać, że Grupa Nowy Szpital złoży ofertę przejęcia SPSW w Gorzowie?
– Obecnie myślimy nad rozwiązaniami, które pozwoliłyby uzdrowić szpital w Gorzowie, ale ewentualną ofertę złożymy dopiero po ogłoszeniu konkursu przez organ założycielski i jeśli do tego dojdzie, wtedy dopiero będziemy przedstawiać swoje pomysły.
Dziękuję.
Foto Krzysztof Matysiak
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>