Choć dyrektor gorzowskiego szpitala
Andrzej Szmit uzyskał rekomendację komisji konkursowej na dyrektora pogotowia, Urząd Mrszałkowski nie wyraził zgody na objęcie przez niego tego stanowiska.
(Czytaj także:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,felietony,2094,)
Od kilku miesięcy sytuacja dyrektora gorzowskiej lecznicy stoi pod znakiem zapytania. 6 grudnia komisja konkursowa przedstawiła rekomendację Andrzeja Szmita na dyrektora pogotowia w Gorzowie Zarządowi Województwa Lubuskiego, ale ten nie wyraził zgody na pełnienie przez niego dwóch funkcji.
W uzasadnieniu przesłanym nam przez rzeczniczkę Urzędu Marszałkowskiego
Mirosławę Dulat czytamy:
"Ponieważ p. Szmit pełni w tej chwili funkcję dyrektora szpitala, zarząd nie wyraził zgody na pełnienie funkcji równocześnie na dwóch stanowiskach. Zarząd zobowiązał również Andrzeja Szmita do przedstawienia pisemnego oświadczenia w sprawie innych dodatkowych zatrudnień (p. Szmit jako jedyny z dyrektorów jednostek ochrony zdrowia do tej pory nie przedstawił oświadczenia). W związku z nieprawidłowościami, które były ustalone w szpitalu podczas kontroli oraz w związku z ujemnym wynikiem finansowym na koniec października w wysokości ponad -12 mln zł, zarząd nie wyraża zgody na pełnienie dodatkowych funkcji na stanowiskach kierowniczych przed dyrektora Szmita."
Zarząd ma podjąć decyzję o wyborze dyrektora pogotowia natychmiast po otrzymaniu informacji od Andrzeja Szmita. W tej chwili obowiązki dyrektora pogotowia do końca roku będzie pełniła
Beata Kawa.
Zwróciliśmy się do dyrektora Andrzeja Szmita z prośbą o komentarz w sprawie. Powiedział nam, że dzisiaj przekaże informację dotyczącą pełnionych przez niego funkcji do zarządu województwa. Dodał również:
- Mówiłem o tym publicznie i to było publikowane i emitowane we wszystkich mediach, że jak tylko wygram konkurs na dyrektora pogotowia, odchodzę ze szpitala. Przypominam, że pracuję na kontrakcie, w którym - w paragrafie 5. punkcie 1. - jest napisane, że mam się stosować do zapisów Ustawy Zdrowotnej z 1991 roku. Wystarczyło zmienić datę na 2011, bo albo obowiązuje mnie kontrakt, albo nie.
Dyrektor Szmit nie krył niezadowolenia z zaistniałej sytuacji. Przyznał, że jeśli nie dostanie rekomendacji na dyrektora pogotowia, ze szpitala i tak odejdzie i nie wystartuje nigdzie.
- Ja jestem lekarzem medycyny, z trzema specjalizacjami - powiedział. - Na szczęście, w każdym innym miejscu jako lekarz zarobię trzy razy więcej niż tutaj na stanowisku dyrektora. A nie mam opinii największego medycznego idioty.
JanKa
Foto Hak
200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>