Koniec roku Starostwo Powiatowe zamknęło przyjęciem budżetu na 2015 r.
Zarząd Starostwa Powiatowego w Gorzowie rozpoczyna nową kadencję niezamkniętym problemem dotyczącym pożyczki na zaległe wypłaty należne byłym pracownikom SP ZOZ w Kostrzynie nad Odrą oraz likwidację długu, który przekroczył już 100 mln zł. Stąd ostatnia sesja została w dużej mierze poświęcona analizie programu pomocowego skierowanego do byłych pracowników szpitala w Kostrzynie pozostających w najtrudniejszej sytuacji życiowej oraz prognozie finansowej Powiatu.
O realizacji programu pomocowego, na który w 2014 r. Starostwo przekazało 200 tys. zł, mówił dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie
Daniel Olejniczak. Podkreślał, że wszystkie pieniądze zostały rozdysponowane, a byli pracownicy korzystali również z pomocy psychologa.
W 2015 r. przeznaczono na pomoc pracownikom pozostającym w najtrudniejszej sytuacji 300 tys. zł.
- W każdej chwili, kiedy znajdą się jakieś pieniądze, fundusz będzie dosilany i program pomocy zwiększany - powiedziała starosta
Małgorzata Domagała.
Skarbnik Powiatu
Marek Szabat przedstawił prognozowaną sytuację finansową na rok 2015. I tak: dochody mają wynieść 56 827 795 zł, wydatki: 57 164 095 zł, a deficyt: 1 336 300 zł. Zostanie pokryty w całości z środków własnych zgromadzonych na rachunku bankowym, bez zaciągania jakichkolwiek kredytów.
- Zakładam, że kwota będzie wyższa, około 2 mln zł - mówił Marek Szabat.
- Środki własne na rachunku bankowym są wynikiem wprowadzenia programu oszczędnościowego - wyjaśniła sekretarz powiatu
Wioletta Grzęda.
Proponowany budżet został przyjęty 17 głosami za, przy dwóch wstrzymujących się.
Najważniejszą sprawą, jaką Starostwo chce zrealizować, jest zaciągnięcie pożyczki na dług po byłym SP ZOZ w Kostrzynie nad Odrą.
W związku z tą sprawą na sesji budżetowej pojawiła się również poseł
Elżbieta Rafalska. Potwierdziła to, o czym mówił były starosta
Józef Kruczkowski, że nigdzie nie jest zapisane, by Powiat musiał zaciągać pożyczkę w wysokości 3 proc.
- Walczcie o to i wreszcie zamknijcie temat - podkreślała w rozmowie ze Starostą.
Z kolei Małgorzata Domagała zapewniła, że najszybciej, jak to będzie możliwe, zarząd uda się na ostateczne rozmowy do Warszawy.
- Mam nadzieję, że to nie jest tak, że dostaniemy tę pożyczkę na 3 proc. Pani poseł Rafalska powiedziała, że to może być wysokość 0,8 do jednego procenta. Chciałabym, by styczniowy wyjazd do ministerstwa zakończył się zamknięciem sprawy lub szansą na szybką finalizację - dodała Starosta.
- Najważniejszą dla mnie rzeczą jest sprawić, aby ludzie mówili, że to jest fajny powiat, w którym chcą żyć, mieszkać, pracować, inwestować. By nie kojarzył się tylko ze sprawą kostrzyńskiego szpitala, ale z ciekawym miejscem - zakończyła Małgorzata Domagała.
Tekst i foto Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>