Brak kasy na sport. Brak kasy na kulturę. Brak kasy na remonty dróg. Brak kasy na aktywizację bezrobocia. Brak kasy na oddłużanie szpitali. Brak kasy na równe finansowanie usług w służbie zdrowia województwa lubuskiego w porównaniu z innymi. Totalny brak kasy.

Taką mamy rzeczywistość na początku 2011 roku. Do tego trzeba dodać rosnące koszty utrzymania, także z uwagi na podwyżkę podatku VAT, choć to – jak zapewniał rząd PO – nie miało mieć żadnego wpływu na podniesienie cen.

Zdobycie dobrej pracy to dziś jak trafienie szóstki w totolotka. Bo choć co jakiś czas na stronach BIP urzędów miasta czy wojewódzkiego pojawiają się ogłoszenia o wolnych stanowiskach pracy, to jakoś dziwnie przewidywalne są decyzje o ich obsadzeniu i zwykle nie pojawiają się tam całkiem obce nazwiska.

Ostatnio opinię publiczną zadziwił fakt odejścia byłej dyrektor wydziału kultury Lidii Przybyłowicz nie tyle na emeryturę, co na atrakcyjną posadkę do Filharmonii.

Ta instytucja wywołała też duże zainteresowanie po powołaniu na jej dyrektora zięcia prezesa Stali Gorzów Władysława Komarnickiego.

Dziś dowiedzieliśmy się, że obowiązki kierownika wydziału zamiejscowego Lubuskiego Urzędu Marszałkowskiego – po likwidacji delegatury – obejmie córka przewodniczącej Rady Miasta Krystyny Sibińskiej.

Tak, ciśnie się na usta „nepotyzm”. A to głównie z tego powodu, że likwiduje się jedno, by zaraz utworzyć drugie. I nie widać tu działania zgodnego z procedurą. Nie ma ogłoszenia konkursu, nie ma dyskusji na temat sensu wprowadzania zmian. Ot, wydaje się, że jest ciekawe miejsce, w którym można jeszcze zamieszać, coś komuś zabrać i coś komuś dać.

A zasadność zmian? Zapewne „kasa”. Przecież rząd PO szuka jej dziś wszędzie. A my piszemy o tym choćby w materiale „Oszczędności bez oszczędności”
http://www.egorzowska.pl/pokaz,gospodarka,1085,oszczednosci_bez_oszczednosci,

Powiem krótko: wkurza mnie to. I nie wiem, jak długo jeszcze będziemy pozwalać, by władza tak mydliła nam oczy? Gdzie ta obiecana przejrzystość? Czyżby miała być cudem, który jednak się nie zdarza?

Hanna Kaup
Redaktor naczelna/wydawca

Dodaj komentarz:

Oni tu zostają

„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>

Pielgrzymki

Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>

200 lat dla pani Zofii

Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>

Prezydent w ministerstwie

Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek <czytaj dalej>

Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>

Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>

Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>

Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>