zygmunt_marek_piechocki BLOG
Muzyka pożądana
Sobota, 14 grudnia 2013, przedwieczornie.
Na ekranie laptopa pusta biaÅ‚a kartka Worda. I tak chciaÅ‚bym Å‚adnie zapisać ostatnie dni. W szczególnoÅ›ci wieczory: czwartkowy i piÄ…tkowy i MuzykÄ™, która nimi zawÅ‚adnęła.
Bo oto w czwartek wybraÅ‚em siÄ™ do Filharmonii Gorzowskiej na próbÄ™ spektaklu Usta MilczÄ…, Dusza Åšpiewa. TrafiÅ‚em na przerwÄ™, wiÄ™c kilka rozmów z Muzykami. LubiÄ™ sobie z Nimi niezobowiÄ…zujÄ…co popeplać. Ale już przez gÅ‚oÅ›niki woÅ‚ajÄ… wykonawców na estradÄ™. MogÄ™ z bliska zobaczyć, ukÅ‚onić siÄ™ Panu dyrygentowi Andrzejowi StraszyÅ„kiemu, a za chwilÄ™ zobaczyć Jego pracÄ™ z naszÄ… orkiestrÄ…, solistami. Pan Andrzej caÅ‚ym sobÄ… pokazuje MuzykÄ™, która ma być grana. I na tyle idzie dobrze, że już nie zarzÄ…dza generalnej na piÄ…tek.
PaniÄ… BeatÄ™ GramzÄ™ mam przyjemność znać od dwóch, trzech lat. I to jest naprawdÄ™ przyjemność – zawsze uÅ›miechniÄ™ta, miÅ‚a w rozmowie, kontaktowa. A przecież nie musiaÅ‚aby. WiÄ™c pozytywna osobowość. O zdolnoÅ›ciach wokalnych nie mi siÄ™ – profanowi – wypowiadać, czy o aktorskich, które przecież zaistnieć muszÄ… podczas odgrywania Å›piewanych scen. Mój Boże! PeÅ‚na dystynkcja, pokazanie uczuć, dramatyzmu, jaki kryje siÄ™ za sÅ‚owami arii. I sÄ…dzÄ™, że jest to w Niej naturalne, bo przecież na próbie wcale nie musiaÅ‚a odsÅ‚aniać wszystkich atutów gry.
MiÅ‚Ä… dla mnie niespodziankÄ… byÅ‚o poznanie Pana z gÅ‚osem jak dzwon – to baryton – Leszek Skrla (ciekawym jak siÄ™ odmienia to nazwisko). Otóż w czasie, kiedy Pani Beata Å›piewaÅ‚a partiÄ™ solowÄ…, Pan Leszek podszedÅ‚ do mnie siedzÄ…cego w ostatnim rzÄ™dzie filharmonijnych krzeseÅ‚ek, przywitaÅ‚ siÄ™ i zupeÅ‚nie naturalnie zapytaÅ‚: „Jak byÅ‚o mnie sÅ‚ychać?” RozmawialiÅ›my po cichutku chwilÄ™. A później, po próbie, moim maleÅ„kim suzuki przemierzaliÅ›my ulice Gorzowa już to dla pokazania miasta, już to dla zakupów, które Pan chciaÅ‚ poczynić. I sÄ…dzÄ™, że dobre wrażenia gdaÅ„szczanin z Gorzowa wywiezie!
No i piÄ…tek! Koncert! Sala Filharmonii Gorzowskiej zapeÅ‚niona prawie w 100 proc. Cóż to znaczy? Å»e taka Muzyka, takie jej prezentacje sÄ… po prostu potrzebne, pożądane! WiÄ™c dobrze, że w okresie przeÅ‚omu 2013/2014 kilka ich podobnych sobie!
Cudnie, jako introdukcja koncertu, zabrzmiaÅ‚a Uwertura do Wesela Figara Wolfganga Amadeusza Mozarta. Jakież brzmienie, barwa. Nooo, ciary przechodziÅ‚y! A już po niej arie, duety wzbudzajÄ…ce aplauz widowni, później w czasie przerwy przyjemne, pochwalne, peÅ‚ne zachwytu komentarze melomanów.
A zaczęła, po Uwerturze, Pani Beata Gramza AriÄ… Hrabiny z II aktu Wesela Figara – tekstem, piÄ™knÄ… kantylenÄ…, proszÄ…c Amora, by powróciÅ‚ jej serce coraz to bardziej unikajÄ…cego a jednoczeÅ›nie zazdrosnego małżonka (Porgi amor). Po brawach Pan Leszek Skrla w Arii Hrabiego z III aktu, po niej już duet z aktu trzeciego.
A za chwilÄ™ znów duet, teraz z Traviatty Giuseppe Veridego – bardzo dÅ‚ugi, wyczerpujÄ…cy – Duet Violetty i Georgesa Germonta z II aktu. I tak już do koÅ„ca, Å›piew, muzyka. Wszystko w najlepszym wydaniu. Owszem! Bisowano! Åšpiewany na koniec koncertu Duet Hanny i DaniÅ‚a z III aktu WesoÅ‚ej Wdówki Franciszka Lehara – Usta milczÄ… dusza Å›piewa, kochaj mnie!
I tu może anegdota odnoÅ›nie tytuÅ‚u te opery. Otóż miaÅ‚o być tak (a cytujÄ™ za WikipediÄ…): „tytuÅ‚ wymyÅ›liÅ‚ przez nieporozumienie sam Lehár. Pewnego dnia, gdy siedziaÅ‚ w teatrze w biurze Steiningera i poprawiaÅ‚ partyturÄ™, wszedÅ‚ jeden z pracowników teatru i poinformowaÅ‚ Steiningera, że przyszÅ‚a wdowa po radcy Hintermayerze i prosi o dwa darmowe miejsca, które zawsze dostawaÅ‚ jej mąż. Sekretarz zirytowany odparÅ‚: – Daj jej jeszcze dzisiaj te bilety, ale gdy znowu przyjdzie, wyrzuć tÄ™ natrÄ™tnÄ… (lästige) wdowÄ™. Na co Lehár, który nie usÅ‚yszaÅ‚ dokÅ‚adnie, miaÅ‚ zapytać: – Co powiedziaÅ‚eÅ›? WesoÅ‚Ä… (lustige) wdowÄ™? No i dzisiaj mamy WesoÅ‚Ä… WdówkÄ™! Na rozbawienie, poprawienie humoru!
A tak poważnie, to sÄ…dzÄ™, że dyrekcja Filharmonii Gorzowskiej bardzo mÄ…drze opracowaÅ‚a program koncertowy – już to gdzieÅ› sobie pisaÅ‚em: dla każdego coÅ› dobrego. Ja i wielu moich znajomych mieliÅ›my swoje symfonie, teraz ci, którzy lubiÄ… operÄ™, operetkÄ™ – nieco lżejszÄ… MuzykÄ™ i bÄ™dÄ… jÄ… mieli przez prawie dwa miesiÄ…ce.
I dobrze! Co nie znaczy, że nie będę do filharmonii przychodził! Nie, nie! Bo Muzyka, to Muzyka. Zatrzymuje chwile, pozwala zapomnieć o tym, co się zostawia za drzwiami, choćby tylko ze szkła, jak w naszej Filharmonii.
WiÄ™c Wykonawcom mój i wielu, wielu osób ukÅ‚on dziÄ™kczynny!
15 grudnia 2013 23:57, Marek Z. Piechocki
Dodaj komentarz:
Komentarze:
Byłem na ostatnim pokazie projektu MultiKulti - na małej sali koncertowej. Obok ćwiczył chór. Działo się wiele, różnorodnie. Myślę, że życie, potrzeby same wymuszą sytuację, w której to budynek FG wypełnią zdarzenia kulturalne z różnych, odleglych często muzyce klasycznej, dziedzin sztuki. I tak ma być i tak będzie dobrze. I nikt tego nie musi odgórnie postanawiać. Amen.
bytek, 16.12.2013, 08:34, 83.23.64.85 ##
"zdarzenia kulturalne z różnych, odległych często muzyce klasycznej"
Np. turniej badmintona, haftu krzyżykowego czy też malowania jajek? O konkursach piosenki biesiadnej przy grillu nie mówiąc - to też piękna muzyka!
Anonim_7487, 16.12.2013, 09:56, 78.8.213.20 ##
Anonim 7487: czepiasz się. A przede wszystkim cytujesz wybiórczo, pod siebie. Bo zacytowane przez Ciebie zdanie kończyło się:..., dziedzin sztuki. Czytaj, proszę, z uwagą - przynajmniej w ten przedświateczny czas! :) A tak na marginesie: usiłujesz bronić, jak się domyślam, czystości i jednorodności przekazu artystycznego FG. Dofinansujesz jak jej na ogrzewanie, pensje muzyków, nieprzewidziane remonty itp. zabraknie?
bytek, 16.12.2013, 10:26, 83.23.64.85 ##
" Dofinansujesz" - nie - postawie stoły do ping ponga i kilka flipperów w holu.
Do tego grill na tarasie.
Anonim_7487, 16.12.2013, 10:39, 78.8.213.20 ##
Anonim 7487: z tymi stołami do ping-ponga, automatami do gier, flipperami,grillem -to już było. Zbankrutowali. Jedyna nadzieja w Tadeuszu J. I w zatwierdzonym budżecie.
bytek, 17.12.2013, 02:16, 83.23.64.85 ##
Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.
Oni tu zostajÄ…
„ZostajÄ™!” to hasÅ‚o nowej kampanii promujÄ…cej Gorzów, która ma zwrócić uwagÄ™ na zalety naszego miasta, dziÄ™ki którym jest ono doskonaÅ‚ym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
NieczÄ™sto zdarza siÄ™, aby tradycyjnie Å›piewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeÅ„ na lat „dwieÅ›cie”. Tak wÅ‚aÅ›nie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doÅ›wiadczenia wiem, że najważniejsze sÄ… relacje bezpoÅ›rednie. Ustalenia, które zapadajÄ… wtedy ...
<czytaj dalej>