Od 2010 roku nieuczciwy gorzowianin ukradł 2,5 tys. impulsów telefonicznych na kwotę 30 tys. zł. Może za to posiedzieć pięć lat.
Gorzowscy policjanci zatrzymali 41-letniego gorzowianina, który przez kilkanaście miesięcy ukradł 2,5 tysiąca impulsów telefonicznych wartych ok. 30 tys. złotych.
Pierwsze oficjalne zgłoszenie kradzieży impulsów telefonicznych policjanci otrzymali w 2011 roku. Wtedy też zaczęli działania operacyjne. Przeanalizowali setki tysięcy połączeń. Ta żmudna praca pozwoliła zarówno zatrzymać osobę, która z przestępczego procederu uczyniła sobie stałe źródło dochodu, jak i poznać dokładne mechanizmy tej formy kradzieży.
Policjanci ustalili, że gorzowianin przestępczą działalność zaczął jeszcze w 2010 r. Po wcześniejszym włamaniu podłączał się za pomocą słuchawek monterskich do skrzynek jednej z firm telekomunikacyjnych na terenie miasta. Wybierał numer abonenta i za pomocą klawiatury doładowywał sobie kilkanaście wcześniej zakupionych kart pre-paid. Abonent był obciążany jednorazowo na kwotę od dziesięciu do 25 zł. W sumie zyskiwał nawet 3 tys. zł. Ofiarą tego przestępstwa padło ponad sto osób. Załadowane na kartę impulsy mężczyzna sprzedawał.
Ostatnią z około 2,5 tys. operacji wykonał przy ulicy Podmiejskiej w listopadzie 2012. Tam też został zatrzymany na gorącym uczynku.
Za tego rodzaju przestępstwo kodeks karny przewiduje karę nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. Akt oskarżenia w tej sprawie, którą nadzorowała Prokuratura Rejonowa w Gorzowie, trafił już do Sądu.
JanKa
Foto KMP
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>