MaÅ‚gorzata Pera byÅ‚a dyrektorkÄ… Filharmonii Gorzowskiej od 31 maja 2013 r. DziÅ› odchodzi z tej instytucji kultury. PrzesÅ‚aÅ‚a do nas list, który publikujemy.
"Filharmonia to miejsce, gdzie faÅ‚sz sÅ‚ychać najlepiej. To tutaj – niczym w orkiestrze – wszystko musi wspóÅ‚grać. Każdy dysonans brzmi tutaj z podwójnÄ… siÅ‚Ä…, a odstÄ™pstwo od przyjÄ™tej tonacji rani uszy i serce.
WspóÅ‚granie administracji z orkiestrÄ…, a przede wszystkim z dyrygentem, prof.
MonikÄ… WoliÅ„skÄ… zaowocowaÅ‚o choćby tym, że filharmonia kolejny rok z rzÄ™du jest w stanie we wrzeÅ›niu przekazać szczegóÅ‚owy repertuar na caÅ‚y sezon z góry. A przecież jeszcze trzy lata temu, trudno uwierzyć, nie byÅ‚o to standardem! UdaÅ‚o nam siÄ™ jednak i nadgonić zalegÅ‚oÅ›ci, i wprowadzić abonamenty, a melomanom dać możliwość planowania piÄ…tkowych wieczorów w caÅ‚ym sezonie.
OkazaÅ‚o siÄ™, że możliwe jest wspóÅ‚granie dyrygenta z dyrektorem. DziÄ™ki nadawaniu na tych samych falach z prof. MonikÄ… WoliÅ„skÄ… udaÅ‚o nam siÄ™ sprowadzić nad WartÄ™ wiele znakomitoÅ›ci ze Å›wiata muzyki, że wymieniÄ™ tu choćby:
Thomasa Hampsona, Maestro
Jerzego Maksymiuka, Maestro
Kazimierza Korda, Maestro
Tadeusza Strugałę.
Muzycy naszej filharmonii – dziÄ™ki kontaktom prof. Moniki WoliÅ„skiej – mogli zagrać w Filharmonii Narodowej w Warszawie, na festiwalu Transatlantyk czy zaprezentować siÄ™ przed setkami tysiÄ™cy uczestników Przystanku Woodstock. Warto też wspomnieć o znakomicie przyjÄ™tej w Å›wiecie pÅ‚ycie z muzykÄ… dwóch polskich zdobywców Oskarów – BronisÅ‚awa Kapera i
Jana A.P. Kaczmarka.
To w końcu dzięki staraniom Moniki Wolińskiej Maestro
Wojciech Kilar objÄ…Å‚ gorzowski Festiwal Muzyki WspóÅ‚czesnej swoim imieniem.
Z podniesionym czoÅ‚em mogÄ™ dziÅ› powiedzieć, że nie byÅ‚y to lata zmarnowane – ani dla mnie, ani dla instytucji. Nawet ten ostatni rok, gdy przebywaÅ‚am na urlopie rodzicielskim, należy uznać za udany. I to nie tylko dlatego, że braÅ‚am udziaÅ‚ w przygotowywaniu repertuaru, ale dlatego, że administracja wiedziaÅ‚a, że musi grać na sukces muzyki. I dlatego, że zdecydowana wiÄ™kszość muzyków podzielaÅ‚a zaangażowanie swego dyrygenta i korzystaÅ‚a z tej samej partytury.
W życiu jak i w pracy kieruję się jasno określonymi zasadami i nie chodzi tutaj jedynie o działanie zgodne z literą prawa, bo to przecież oczywiste, że dyrektor działa w jego granicach.
MiaÅ‚am szczęście i zaszczyt kierować różnymi osobami w różnych miejscach. Zawsze najwyższym celem byÅ‚o dla mnie powodzenie realizowanego projektu, a osiÄ…galiÅ›my go wspólnie, rozumiejÄ…c doskonale, że nie może być przyzwolenia na bylejakość, zaÅ‚atwianie partykularnych interesów czy wrÄ™cz lenistwo. TakÄ… liniÄ™ melodycznÄ… podziela wiÄ™kszość pracowników administracji i muzyków, za co jestem im wdziÄ™czna. Oni zrozumieli, że tylko wspólnym wysiÅ‚kiem i jakoÅ›ciÄ… naszej pracy przekonamy niechÄ™tne nam osoby. A takich nigdy nie brakowaÅ‚o. One sÅ‚yszÄ… jedynie dźwiÄ™k monet wrzucanych do studni bez dna, jak czasami okreÅ›lajÄ… naszÄ…, gorzowskÄ… filharmoniÄ™. Owszem, ta instytucja potrzebuje sporo pieniÄ™dzy, bo i tworzy dobro, które nie zarobi na siebie w galerii handlowej. Tym bardziej powinna przekonywać do siebie profesjonalizmem i czystym graniem, a przede wszystkim zgraniem.
AmerykaÅ„ski pisarz H. Jackson Brown powiedziaÅ‚ kiedyÅ›: „SiÄ™gajcie po gwiazdy. Może ich nie zdobÄ™dziecie, ale nie bÄ™dziecie też mieli rÄ…k ubabranych bÅ‚otem”. WierzÄ™, że z moimi pracownikami mieliÅ›my wÅ‚aÅ›nie taki cel. Ze zdecydowanÄ… wiÄ™kszoÅ›ciÄ….
Nigdy nie byÅ‚o i nie bÄ™dzie mojej zgody na Å‚amanie prawa, psucie atmosfery pracy, a przede wszystkim obniżanie jakoÅ›ci gry. Jako dyrektor instytucji wsÅ‚uchiwaÅ‚am siÄ™ w zdanie dyrygenta, który najlepiej wie, kto powinien nadal tworzyć z nami muzykÄ™, a czyje umiejÄ™tnoÅ›ci artystyczne czy też spoÅ‚eczne przestaÅ‚y wspóÅ‚grać z oczekiwanym poziomem. Nie wycofujÄ™ siÄ™ z żadnej podjÄ™tej decyzji. W kwestiach muzycznych ufam prof. Monice WoliÅ„skiej, wybitnej artystce i wspaniaÅ‚emu czÅ‚owiekowi. I dziÄ™kujÄ™, że miaÅ‚am szczęście spotkać jÄ… na swojej zawodowej drodze. To skarb, jaki zdarzyÅ‚ siÄ™ naszemu miastu i z którego chyba nie do koÅ„ca potrafimy skorzystać. I uszanować.
DziÄ™kujÄ™ Melomanom, że zawsze z nami byli, że wspierali nie tylko dobrym sÅ‚owem, ale i wskazówkami czy tak licznÄ… obecnoÅ›ciÄ… na koncertach. WierzÄ™, że nadal bÄ™dÄ… kochać muzykÄ™, która od piÄ™ciu lat wybrzmiewa z naszej filharmonii. I że nadal czujnie bÄ™dÄ… wyÅ‚apywać faÅ‚szywe dźwiÄ™ki."
Małgorzata Pera
Oni tu zostajÄ…
„ZostajÄ™!” to hasÅ‚o nowej kampanii promujÄ…cej Gorzów, która ma zwrócić uwagÄ™ na zalety naszego miasta, dziÄ™ki którym jest ono doskonaÅ‚ym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
NieczÄ™sto zdarza siÄ™, aby tradycyjnie Å›piewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeÅ„ na lat „dwieÅ›cie”. Tak wÅ‚aÅ›nie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doÅ›wiadczenia wiem, że najważniejsze sÄ… relacje bezpoÅ›rednie. Ustalenia, które zapadajÄ… wtedy ...
<czytaj dalej>