Nocny Szlak Kulturalny 2014 zakończył się dla mnie wyjątkowo szybko. Dla Was też?
Miejskie Centrum Kultury przyjęło 26 zgłoszeń do programu Nocnego Szlaku Kulturalnego. Gdyby doliczyć do tego imprezy towarzyszące, byłoby jeszcze więcej. Ale mnie i tak czasu nie wystarczyło, by zobaczyć choć jedną trzecią propozycji. Nie byłam więc ani na wydarzeniach bulwarowych, ani bibliotecznych, zabrakło mnie na Spichrzowej, Pomorskiej i w Parku Siemiradzkiego. Żałowałam, że ominął mnie poetycki tramwaj. Chciałam, ale noc okazała się za krótka, a życie napisało swój własny scenariusz.
Australia na słodko
Kilkanaście minut przed oficjalną godziną otwarcia wystawy
Stefana Piosika Mała Galeria Fotografii nie mieściła już wszystkich gości. Ale to już tradycja. Autor zdjęć z Australii i Oceanii zawsze ściąga tłumy ludzi.
– Ja chcę się podzielić z nimi tym, co widziałem. Zależy mi na pokazaniu reportażowej prawdy, którą zastałem w miejscach, do jakich dotarłem – powiedział Stefan Piosik, który tym razem z pomocą Mariana Łazarskiego wybrał nieco mniej zdjęć niż zwykle (ok. 130), ale za to w większym niż dotąd formacie oraz na wyjątkowym papierze fotograficznym z dodatkiem srebra. Dzięki temu nawet z dużej odległości widać szczegóły.
Prawdziwą niespodziankę sprawił podróżnikowi
Janusz Woźny, który przyniósł tort z napisem „Vernissage Stefana Piosika 13 czerwca 2014”. Okazało się, że panowie byli w Australii w tym samym czasie, ale nie udało im się spotkać. Stąd słodki prezent, którym częstowali się wszyscy obecni.
Stefan Piosik oprowadził swoich gości australijską trasą, opowiadając o tym, czego doświadczył i dowiedział się o tym kontynencie i mieszkających tam ludziach. Każdy kto przyszedł, otrzymał specjalnie wydany katalog. Jego tekst można przeczytać tu:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,kultura,5265,australia_i_oceania_w_gorzowie_br_tak_za_sprawa_stefana_piosika,
Ostatni goście wychodzili z Małej Galerii ok. 2.30.
– Było ich bardzo dużo. Zawsze w księdze pamiątkowej zostawiają wpisy, ale tym razem dostałem ich wyjątkowo dużo i bardzo mi pochlebnych. To cieszy i dowodzi, że chcą przyjmować ten mój podróżny dar – powiedział Stefan Piosik.
Zobaczcie, co działo się na wernisażu podróżnika z Gorzowa.
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2014-06-15_ta_noc_byla_za_krotka_1,
Wkrótce kolejne relacje z NSK. Zapraszam.
Tekst i foto Hanna Kaup
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>