Fundacja Mam Marzenie spełnia życzenia dzieci w wieku od trzech do 18 lat, cierpiących na choroby zagrażające ich życiu. Działalność fundacji w 100 procentach opiera się na zasadach wolontariatu. To wolontariusze kontaktują się z małymi marzycielami i spełniają życzenia. Kiedy ich brakuje, fundacja przestaje działać. Tak stało się w Gorzowie w połowie 2014 r. Teraz gorzowski oddział fundacji ma nową koordynatorkę i poszukuje osób, które chciałyby wspierać spełnianie marzeń.
Dzięki energii i zaangażowaniu wolontariuszy w całej Polsce od początku działań fundacji spełniono już ponad 6 300 marzeń, w tym ponad 30 w Gorzowie. – Lokalni wolontariusze to filar naszej działalności. Fundacja Mam Marzenie działa w 16 miastach. Aby marzenie dziecka spełniło się, musimy dostać zgłoszenie – mailowe lub pocztowe. Następnie wolontariusze z poszczególnych oddziałów kontaktują się z rodzicami i dziećmi, spotykają z nimi, aby poznać marzenia, w miarę możliwości poszukują sponsorów, a następnie spełniają życzenie małych marzycieli. Kiedy jednak nie ma wolontariuszy, cały ten system przestaje działać. Obecnie w Gorzowie jest jedna wolontariuszka, która będzie koordynować prace nowych osób, jeśli takie się pojawią – przekonuje wiceprezes Fundacji Mam Marzenie
Magdalena Przedniczek.
Dlaczego tak ważne jest, aby znaleźli się wolontariusze, którzy chcą wesprzeć spełnianie marzeń? Spełnianie marzeń dostarcza chorym dzieciom i ich rodzinom niezapomnianych wrażeń i pozwala choć na chwilę zapomnieć o cierpieniu, daje radość, siłę do walki z chorobą i nadzieję na przyszłość. W Gorzowie na spełnienie marzenia czeka 12-letni
Filip, który bardzo chciałby spotkać się z panią
Magdą Gessler w kuchni Masterchefa. Dwoje kolejnych małych marzycieli także zgłosiło się do fundacji – czekają na wolontariuszy, którzy odwiedzą ich w domach w Gorzowie, aby poznać ich marzenia. W 2013 r. dzięki gorzowskim wolontariuszom udało się spełnić marzenie pięcioletniej Marty o domku w ogródku, czteroletni Wiktor pojechał do Krakowa na plan programu „Ewa gotuje” i poznał
Ewę Wachowicz, a siemioletni Tymoteusz spotkał się ze swoim idolem
Robertem Lewandowskim. Spełnienie tych i innych marzeń jest możliwe wyłącznie dzięki ludziom o wielkich sercach – wolontariuszom, sponsorom, osobom, które na dziecięce marzenia przekazują swój 1 poc. podatku, gwiazdom, które wspierają marzycieli.
– Serdecznie zapraszamy do wsparcia działań fundacji w miarę swoich możliwości. Bycie wolontariuszem to wiele nadzwyczajnych emocji i wielka satysfakcja ze spełnienia marzeń i radości, jaką się wnosi w życie dzieci. Każdy kandydat zostanie przeszkolony pod okiem doświadczonych wolontariuszy. Po 3 miesiącach okresu próbnego wspólnie podejmiemy decyzję o chęci kontynuowania wolontariatu lub rezygnacji – przekonuje wolontariuszka z Gorzowa
Katarzyna Gryszczuk.
Osoby zainteresowane wolontariatem oraz wsparciem działań fundacji w Gorzowie proszone są o kontakt z koordynatorką oddziału w Gorzowie – Katarzyną Gryszczuk (adres e-mail katarzyna.gryszczuk@mammarzenie.org). Pierwsze spotkanie dla nowych wolontariuszy planowane jest na 22 stycznia o godz. 18.00 w Fundacji Ad Rem, ul. Łokietka 28.
oprac. redakcja
foto archiwum własne
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>