Nie żyje bp Adam Dyczkowski
10 stycznia 2021 r. w godzinach porannych w zielonogórskim Domu Księży Emerytów zmarł śp. bp Adam Dyczkowski, emerytowany biskup zielonogórsko-gorzowski.
Informacje o dacie i miejscu pogrzebu zostaną podane w późniejszym terminie.
Śp. bp Adam Dyczkowski urodził się 17 listopada 1932 r. w Kętach w rodzinie Feliksa i Marii z d. Jurasz. Jego ojciec był nauczycielem matematyki w liceum ogólnokształcącym w Kętach. W rodzinnej miejscowości ukończył szkołę podstawową, gimnazjum i liceum. W 1952 r. wstąpił do Arcybiskupiego Seminarium Duchownego we Wrocławiu. 23 czerwca 1957 r. otrzymał święcenia kapłańskie z rąk bp. Bolesława Kominka. W latach 1957-64 na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim odbywał studia specjalistyczne, które uwieńczył uzyskaniem tytułu doktora w zakresie filozofii przyrody. Następnie pracował we Wrocławiu jako wikariusz parafii katedralnej, duszpasterz młodzieży akademickiej i inteligencji, a także wykładowca filozofii w seminarium duchownym.
21 września 1978 r. został mianowany biskupem pomocniczym we Wrocławiu. Święceń biskupich 26 listopada 1978 r. udzielił mu abp Henryk Gulbinowicz. Jako zawołanie swej posługi biskupiej przyjął słowa Sursum corda (W górę serca). Pełnił funkcje wikariusza generalnego, był odpowiedzialny za duszpasterstwo akademickie, duszpasterstwo inteligencji, nauczycieli, harcerzy i innych środowisk zawodowych. Działał w Dolnośląskim Komitecie Odrodzenia Harcerstwa pełniąc w nim funkcję przewodniczącego oraz w Towarzystwie Przyjaciół Ossolineum jako członek zarządu, a także w Społecznym Komitecie Panoramy Racławickiej. W ramach Konferencji Episkopatu Polski był wiceprzewodniczącym Komisji ds. Duszpasterstwa Akademickiego, wchodził też w skład Komisji ds. Zakonnych, ds. Duszpasterstwa Ogólnego oraz ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia.
25 marca 1992 r. został mianowany biskupem pomocniczym w nowo utworzonej diecezji legnickiej. 17 lipca 1993 r. otrzymał nominację na biskupa zielonogórsko-gorzowskiego. 19 lipca 1993 r. objął kanonicznie rządy w diecezji, ingres do katedry gorzowskiej odbył 5 września 1993 r., a ingres do konkatedry w Zielonej Górze - 12 września tegoż roku. Jako biskup diecezjalny wspierał aktywność wiernych świeckich poprzez promocję stowarzyszeń katolickich, a zwłaszcza Akcji Katolickiej i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Na czas jego posługi przypadły istotne wydarzenia w życiu diecezji, takie jak obchody pięćdziesięciolecia polskiej administracji kościelnej w Gorzowie Wlkp. (1995 r.), wizyta papieża Jana Pawła II (1997 r.), rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego bp. Wilhelma Pluty (2002 r.) oraz tysiąclecie śmierci pierwszych męczenników Polski w Międzyrzeczu (2003 r.). Po osiągnięciu 75. roku życia złożył rezygnację z urzędu. 29 grudnia 2007 r. przeszedł w stan spoczynku. Na emeryturze zamieszkał w Domu Księży Emerytów w Zielonej Górze.
Otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Gorzowa Wlkp., Głogowa i Zielonej Góry. Uniwersytet Zielonogórski wyróżnił go doktorem honoris causa.
ks. Andrzej Sapieha
Notariusz Kurii
Rzecznik Prasowy
10 stycznia 2021 22:03, admin ego
Dodaj komentarz:
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>
Anonim_6779:
Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek
<czytaj dalej>
Marek z Rybakowa:
Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ...
<czytaj dalej>
Anonim_3351:
Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle
<czytaj dalej>
Anonim_3351:
Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane,
<czytaj dalej>
Anonim_3351:
Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże.
<czytaj dalej>