19IX2020.
W podgorzowskim Santoku otwarto dziś marinę. Spotkałam tam byłego dyr. Muzeum Lubuskiego
Zdzisława Linkowskiego, który wyraził żal, że na otwarciu nie pojawiła się nasza Kuna. Ale za to po raz pierwszy zobaczyliśmy jednostkę pływającą, która powstała od podstaw i to nie w żadnej stoczni, ale w boreckiej stodole.
Trzy lata temu trzech pasjonatów postanowiło zrealizować swój pomysł. To: artysta
Andrzej Moskaluk, bosman
Ryszard Andrzejewski i mechanik samochodowy
Tadeusz Żygański.
– Robiliśmy to przez trzy lata w każdej wolnej chwili – mówił Andrzej Moskaluk i podkreślał, że to naprawdę była każda wolna chwila, a jego żona
Agnieszka zdradziła, że jak tylko wracał do domu, to zjadał bułkę z kefirem i jechał do Borka.
– Ta bułka z kefirem była ważna, bo lekkostrawna z uwagi na ewentualną pracę w zgięciu czy pochyleniu. I dopiero gdy kończył dzień, zjadał normalny obiad. A całość powstała od blaszki. Wszystko zrobili sami – mówiła.
Dziś można było podziwiać efekt tej pracy w Santoku. Niemal siedmiotonowy statek ma 14 m długości i 3 szerokości oraz wysokości. Co ważne, z powodu często niskiego stanu wód, jego zanurzenie pozwoli pływać w każdych warunkach. Przeznaczeniem tego artystycznego statku będą głównie wyprawy turystyczne dla 12 osób na pokładzie.
Teraz trwa dopełnianie wszelkich formalności i sprawdzanie działania silnika oraz pozostałych urządzeń.
– Musimy to wszystko poddać testom, by w przyszłym roku móc ruszyć na wodne trasy – powiedział Ryszard Andrzejewski.
Brawa. Wielkie brawa należą się tym trzem śmiałkom
za realizację takiego marzenia.
Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>