59-letni
Mieczysław B. z Bronowic w swoim mieszkaniu podpalił telewizor.
Do tego zdarzenia doszło w czwartek (17 stycznia) wieczorem. Sprzęt elektroniczny stał na drewnianej podłodze i spłonął z jej częścią. Kiedy mężczyzna podpalił go, ogień natychmiast zaczął się rozprzestrzeniać. Ulatujący z mieszkania dym zauważyli współlokatorzy wielorodzinnego budynku mieszkalnego. To oni zaalarmowali straż pożarną.
Zachowanie Mieczysława B. nie było incydentalne. Kilka dni wcześniej – podczas rozpalania w piecu – zaprószył ogień, a dwa lata temu został skazany za podobne przestępstwo i zwolniony przedterminowo. Teraz może liczyć się z karą nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
JanKa
200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>