- Nie likwidujemy Poradni Leczenia Bólu – mówi wiceprezes Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie
Robert Surowiec.
W związku z docierającymi do redakcji zgłoszeniami gorzowian zaniepokojonych sprawą niedziałającej Poradni Leczenia Bólu w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie, zwróciliśmy się do wiceprezesa Roberta Surowca o wyjaśnienie sprawy.
- Przede wszystkim nie likwidujemy i nie zamykamy Poradni Leczenia Bólu – powiedział Robert Surowiec.
Odniósł się do sytuacji, jaka panuje obecnie w większości szpitali.
– Dziś jednym z większych problemów w dużych szpitalach jest brak kadry anestezjologów, szczególnie w najwyższej fali covid, gdzie wielu pacjentów jest pod respiratorami. To powoduje, że kadra anestezjologów jest rozproszona. Różnie szpitale sobie z tym radzą. Bardzo wiele dużych placówek wstrzymało od kilku miesięcy przyjęcia planowe na zabiegi. To powoduje, że ludzie są pozbawieni pomocy. Nam się udało i udaje przyjmować pacjentów planowych, ale w tym szczycie fali też mamy kłopot z anestezjologami.
Robert Surowiec przyznał, że od półtora tygodnia Poradnia Leczenia Bólu w gorzowskim szpitalu nie działa.
- Działania poradni nie zawieszamy, ale w ostatnich tygodniach przepisujemy pacjentów, bo nie mamy lekarzy – podkreślał. – Więc po pierwsze, to są przejściowe problemy i przepraszam za nie. Jest nam bardzo przykro. Ja wiem i rozumiem, że ci pacjenci potrzebują pomocy, bo są cierpiący. Postaramy się jak najszybciej z tym uporać. Pozyskujemy też nowych anestezjologów. Mamy dwóch nowych rezydentów i dwóch lekarzy z zewnątrz, więc jestem przekonany, że w dość szybkiej perspektywie uda się problem rozwiązać.
Co oznacza sformułowanie „przepisywanie pacjentów”?
- To znaczy, że jesteśmy w kontakcie z nimi i gdy poradnia zostanie uruchomiona, będziemy ich zapraszali w pierwszej kolejności. Nie chcę dzisiaj składać deklaracji, bo nie wiem, jak covid u nas będzie się rozwijał. Naprawdę wiem, że ci ludzie cierpią i potrzebują pomocy. Zrobimy to tak szybko, jak to będzie możliwe. Proszę mi wierzyć, że robimy w tej sprawie wszystko – powiedział wiceprezes WSzW.
Przypominamy, że w Gorzowie przy ul. Towarowej działa Poradnia Medycyny Paliatywnej, ale tylko dla pacjentów onkologicznych. Każdego dnia dzwonią tam zrozpaczeni pacjenci, którzy nie mają gdzie się leczyć.
Tekst i foto Hanna Kaup
Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ...
<czytaj dalej>Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników.
Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ...
<czytaj dalej>Zmiana na stanowisku prezesa GIM
Objęcie funkcji prezesa spółki zajmującej się realizacją miejskich inwestycji, jest kolejnym wyzwaniem, które postawił przed Agnieszką Surmacz - byłą wiceprezydent ...
<czytaj dalej>