
Publikujemy list przesłany do redakcji przez
Jerzego Wierchowicza.
Prokuratura wszczęła postępowanie przeciwko
Donaldowi Tuskowi z doniesienia niejakiego
Falenty, prawomocnie skazanego za aferę podsłuchową. Żona to usłyszawszy, pyta mnie, jakież to przestępstwo popełnił były premier i co on ma wspólnego z przestępcą Falentą. Odpowiedź jest prosta. Przestępstwo Donalda Tuska polega na tym, że on jest. I trzeba na niego szukać haków, nawet gdy ich nie ma. Sytuacja staje się absolutnie groźna dla każdego obywatela. PiS-owska władza sięga po środki przystające wyłącznie do reżimów totalitarnych. Używanie prokuratury do celów politycznych to już stalinizm.
Nic nie piszę o prokuraturze, bo i co tu pisać. Instytucja absolutnie zwasalizowana, skompromitowana, honoru jej bronią pojedynczy prokuratorzy, w żaden sposób nie mogący zresztą zapobiec degrengoladzie całości. Ciekaw jestem nazwiska prokuratora, który podejmie się prowadzenia tej sprawy. Okryje się hańbą na wieki.
Czy przed wyborami zaczną aresztować, prokurować lipne procesy? Jeszcze niedawno sądziłem, że to płonne obawy, dzisiaj już tak nie sadzę. Przekonała mnie o tym przyjęta głosami PiS-u i Kukiza ustawa o powołaniu specjalnej komisji d/s zbadania wpływów rosyjskich w Polsce w latach rządów Tuska.
Przypominam, że Konfederacja się wstrzymała, czyli praktycznie poparła ten skandaliczny, niekonstytucyjny potworek prawny.
Czy prezydent
Duda to podpisze? Niestety, podpisze. No i wtedy można będzie pozbawić praw obywatelskich każdego zagrażającego władzy. Chyba że proces legislacyjny w tej sprawie będzie taki długi (jest jeszcze Senat), że komisja niewiele zrobi przed wyborami, w każdym razie nie „urodzi” jakiegoś skandalicznego orzeczenia. W tej sprawie przeraża buta, arogancja, bezczelność i poczucie bezkarności uchwalających tą ustawę.
Nawet komuniści, a pamiętam te czasy, gdyż już wtedy wykonywałem zawód adwokata, zachowywali jakieś pozory praworządności, kiedy chcieli przemycić zapis ustawowy niezgodny z Konstytucją, zresztą w sytuacji gdy tamta Konstytucja była praktycznie martwa. Ci, czyli PiS, na nic nie zważają, furda Konstytucja, furda praworządność, furda Unia Europejska. Ale pycha kroczy przed upadkiem. Żadna z afer im na razie nie zaszkodziła, ale mam nadzieję, że afera zbożowa będzie tą kroplą, która przeleje czarę i skończy się PiS-owska hossa.
A wracając do komisji, to może warto ją zachować po wygranych wyborach i rozszerzyć pole jej zainteresowania na czas rządów PiS-u. Materiał dowodowy jest już zgromadzony przez Tomasza Piątka, który opisuje w swoich książkach wszystko to, co robił na rzecz Rosji niejaki Antoni M. i jego ferajna.
A na marsz 4 czerwca iść trzeba.
Jerzy Wierchowicz
Od słowa może zacząć się wszelkie zło
Na początku było słowo. Tak, Biblia. Od słowa zaczyna się wszelkie dobro, ale i od słowa może zacząć się wszelkie ...
<czytaj dalej>Rodzą się dzieci dzięki programowi in vitro
Gorzowski program polityki zdrowotnej, pomagający w leczeniu niepłodności, realizowany jest od dwóch lat. Dzięki wsparciu z miejskiego budżetu na świat ...
<czytaj dalej>Gigantyczna afera na szczytach władzy
Publikujemy felieton Jerzego Wierchowicza.
Kilka tygodni temu zjednoczona prawica przegłosowała 4 pytania referendalne, z których dwa dotyczyły kwestii nielegalnych imigrantów czyli, ...
<czytaj dalej>Jak posprzątasz, może dostaniesz książkę
Gorzów Wielkopolski po raz kolejny włącza się do akcji „Książka za worek śmieci”. 16 września odbędzie się wielkie sprzątanie terenów ...
<czytaj dalej>