- Ogród to zjawisko kolorowe, radosne i społeczne, to powinna być zabawa i radość - mówi dziennikarz telewizyjny z programu "Rok w ogrodzie"
Witold Czuksanow. W sobotę i niedzielę udzielał rad dotyczących uprawy roślin w Centrum Ogrodniczym Żelazny.
Centrum Ogrodnicze Żelazny
Grzegorza Pintala to ponad 3,5 tys. m kw. tylko pod zadaszeniem. Znajdziemy tam wszystko, co do stworzenia ogrodu w podstawowym wymiarze jest potrzebne. Wszelkie ciekawostki firma jest w stanie sprowadzić na zamówienie.
- Dziś ludzie są światowymi turystami. Z podróży przywożą marzenia, które chcieliby spełnić, więc my dostarczymy i trzymetrową palmę, i wieloletni okaz bonsai - zapewnia Grzegorz Pintal.
Tak jak w każdej dziedzinie życia, tak i w ogrodzie istnieje moda.
- Każdy producent chce wyprzedzić swoją konkurencję i jakoś zabłysnąć, a klienci są coraz bardziej wybredni i poszukujący nowości - dodaje szef Żelaznego. Doskonale wie o tym producentka nasion
Joanna Legutko, która również była gościem na Powitaniu Wiosny w COŻ.
- Sprowadzamy rośliny z całego świata, z Afryki, Tanzanii, USA, Kostaryki czy Indii. Mamy produkcję w Mongolii czy Chinach, bo tam są dwa okresy wegetacji, więc dwa razy się sieje i zbiera, a u nas tylko raz - dodaje producentka.
Wiosna została przywitana, rośliny już cieszą nasze oczy. Ich ogromny wybór znajdziemy w gorzowskim centrum Grzegorza Pintala przy Walczaka. W ostatnim tygodniu zjechały tam najpiękniejsze okazy różnobarwnych bratków - specjaliści proponują odmianę miniaturową, którą można wysadzać na trawniki i kosić - ciemierniki, stokrotki, słoneczniki, niezapominajki, ale też wypuszczające już pąki magnolie, rododendrony czy najróżniejsze w barwach i kształtach storczyki. Jeśli marzycie o drzewku mandarynkowym lub cytrynowym z dorodnymi owocami, nic łatwiejszego. Znajdziecie je u Pintala. Jeśli planujecie mieć świąteczną rzeżuchę, tam kupicie najlepsze nasiona. A jeśli spodobała sie wam odmiana araukarii chilijskiej, u Żelaznego kupicie większe i mniejsze okazy. Musicie tylko pamiętać, że jesteśmy w piątej strefie klimatycznej, a to oznacza, że konieczne jest racjonalne podejście do ich uprawy.
- Nie możemy zapomnieć o ochronie systemu korzeniowego, ale nie możemy też przedobrzyć - mówi Grzegorz Pintal. - Jeśli bowiem na czas nie zdejmiemy tej ochronnej pierzynki, to roślina może się nam zagotować. To dokładnie tak jak z ubraniem człowieka. Pamiętajmy więc, jeśli wprowadzimy zabezpieczenie np. z agrowłókniny, nie zapomnijmy w odpowiednim momencie jego ściągnąć.
Jeśli macie inne wątpliwości i pytania, w Centrum Ogrodniczym Żelazny działa Zielona Apteka.
- Klienci przyjeżdżają do nas, w woreczkach przywożą gałązki czy listki swoich roślin, a my stawiamy diagnozę i radzimy, co trzeba zastosować i w jakich ilościach. Często zdarza się nam, że pracownicy marketów przysyłają do nas klientów, bo utarło się, że my znajdziemy rozwiązanie i pomoc w każdym przypadku - dodaje G. Pintal i podkreśla, jak ważne jest budowanie świadomości i edukowanie społeczeństwa z rozbudzaniem pasji do ogrodnictwa.
- Bo ogród jest dobrodziejstwem. Ogród to ruch, odpoczynek, psychiczne odreagowanie, a więc zdrowie.
Tekst i foto Hanna Kaup
Więcej zdjęć:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2015-03-22_ogrod_jest_dobrodziejstwem,
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
II etap prac
28 marca rozpocznie się II etap prac na skrzyżowaniu ulic: Słowiańskiej, Żwirowej, Roosevelta i Kosynierów Gdyńskich.
W czwartek (28 marca), na ...
<czytaj dalej>Wielki Tydzień
W Wielki Czwartek (28 marca) o godz. 10.00 w katedrze gorzowskiej bp Tadeusz Lityński będzie przewodniczył mszy św., podczas której ...
<czytaj dalej>Negocjacje rolników z rządem
Delegacja protestu rolników z S3 węzeł Myślibórz obejmującego trzy powiaty: gryfiński, myśliborski i pyrzycki brała udział wczoraj w negocjacjach pomiędzy ...
<czytaj dalej>Kalwaria Rokitniańska
W piątek 22 marca diecezjalne sanktuarium maryjne w Rokitnie zaprasza do udziału w nabożeństwie Kalwarii Rokitniańskiej urządzanym tradycyjnie w tygodniu ...
<czytaj dalej>