czwartek 18 kwietnia 2024     Apoloniusz, Bogusława, Bogusław
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
GCSP - miejsce dla najlepszych
eGorzowska - 9681_HcHCFXK5Nfq39utUJcp.jpgRozmowa z prezesem UKS Chemik Gorzów oraz inicjatorem projektu Gorzowskie Centrum Szkolenia Piłkarskiego Michałem Wlaźlakiem.

Skąd pomysł na zjednoczenie sił i wspólne działanie z innymi gorzowskimi klubami?

- W marcu 2012 roku zawiązaliśmy nasze stowarzyszenie, nasz klub UKS Chemik Gorzów. Od samego początku działaliśmy z założeniem, że nie robimy naboru do starszych, juniorskich grup. Naszą ambicją i zarazem celem było nie tylko uzbroić wychowanków w umiejętności piłkarskie, ale przede wszystkim zaszczepić w nich pasję, nauczyć ciężkiej pracy, przygotować mentalnie i społecznie do funkcjonowania w świecie sportu. Nic przez te prawie osiem lat się nie zmieniło, a pierwsze owoce tej pracy zaczynają być widoczne.

Tym bardziej nie rozumiem pańskiego zaangażowania w GCSP.
- Bo tutaj nie o Chemik tylko chodzi. Warto poprawić pozycję i poziom gorzowskiej piłki w skali kraju, także na nieco wyższym etapie, niż Młodzik. Trzeba jednak usystematyzować pracę z młodzieżą po to, aby najzdolniejsi zawodnicy, którzy pozostali w Gorzowie, znaleźli optymalne warunki rozwoju.

Jak to usystematyzowanie powinno wyglądać w szczegółach?
- Wszyscy muszą spojrzeć w jednym kierunku – to warunek sine qua non. Co to znaczy? Tylko równe traktowanie wszystkich podmiotów biorących udział w GCSP może zapewnić sukces. Wszystkie kluby muszą zrozumieć, że nie ma równych i równiejszych. Przykładowo, nasz klub musi zrezygnować z prowadzenia szkolenia na poziomie trampkarza – podobnie jak Progres czy PUKS - aby mogła powstać jedna silna drużyna w danym roczniku. Na początek mówimy o zawodnikach urodzonych w 2005 i 2006. Brak respektowania takiego porozumienia przez jakąkolwiek ze stron spowoduje fiasko projektu. A pokusa funkcjonowania takiej klubowej grupy, żeby choćby otrzymywać miejskie dotacje, jest duża. Każdy z nas prezesów musi schować własne ambicje, aby w Gorzowie pojawiła się nowa jakość. Czas pokaże, czy to się uda.

Wcześniej z pewnością podejmowano działania zmierzające do konsolidacji gorzowskiej piłki. Dlaczego tym razem ma się udać?
- Ma pan rację, sam niejednokrotnie byłem nawet proszony o uczestnictwo w różnych inicjatywach czy wyrażenie opinii. Chcę jednak zaznaczyć, że gorąco wierzę, iż tym razem się uda. Dlaczego? Bo widzę u kilku osób chęć gry do jednej bramki. Czy to będzie tylko słomiany zapał lub gra pozorów, a nie autentyczna chęć poprawy szkolenia gorzowskiego młodzieżowego futbolu – zobaczymy.

Rozumiem, że zależy panu na powstaniu jednej wspólnej drużyny w konkretnym roczniku?
- Dokładnie. Solą i chlebem sportu jest rywalizacja. Drużyny grające pod szyldem Gorzowskiego Centrum Szkolenia Piłkarskiego muszą zrzeszać najlepszych zawodników z naszego regionu. Ci młodzi piłkarze, trzynastolatkowie i starsi, muszą na co dzień rywalizować o miejsce w drużynie. Muszą zrozumieć, że tylko w ten sposób wykrzeszą w sobie jeszcze większe możliwości, bo na ich miejsce czeka już inny chłopak, depczący mu po piętach. Innej drogi nie ma.

Dla niektórych będzie to oznaczać koniec piłkarskiej przygody.
- Niekoniecznie. W Gorzowie i okolicy funkcjonuje jeszcze kilka, jak nie kilkanaście klubów, które z radością przyjmą tych, którzy z jakichś względów nie wywalczą miejsca w składzie. Jeśli ktoś rzeczywiście lubi grać w piłkę, z pewnością znajdzie sobie miejsce. Ale GCSP, podkreślę to bardzo dobitnie, ma być miejscem dla najlepszych. Inaczej trzeba zapomnieć o ambicjach regularnego grania w Centralnej Lidze Juniorów.

Gorzowskie Centrum Szkolenia Piłkarskiego to recepta na powstanie silnej piłki seniorskiej w naszym mieście?

- Moim zdaniem nie. A przynajmniej nie w sposób bezpośredni. Możliwość gry w seniorach na szczeblu centralnym, a więc przynajmniej w II lidze, stanowiłaby największy naturalny magnes do pozostania w Gorzowie także dla tych najlepszych gorzowskich perełek, których - proszę uwierzyć - nie brakuje. Ale piłka zawodowa rządzi się innymi prawami. Uczciwie trzeba powiedzieć, że bez grubej kasy będzie ciężko. To temat na zupełnie inną rozmowę.

UKS Chemik Gorzów słynie z wypuszczania takich perełek.
- Dziękuję za miłe słowa. To prawda, że w ostatnim czasie nie ma praktycznie dnia bez zapytania o naszego gracza lub zaproszenia na testy. A mówimy o zainteresowaniu ze strony najlepszych polskich klubów.

Proszę więc uczciwie powiedzieć, czym wasza akademia różni się od pozostałych?

- Stawiamy na rozwój indywidualny. To priorytet. Oczywiście, że dbamy o wszystkich naszych podopiecznych, zapewniając jak najlepsze treningi i liczne okazje do pokazania swoich umiejętności w turniejach czy rozgrywkach organizowanych przez GOZPN. Jednak fundamentalne znaczenie ma dla nas inna rzecz: wypracowanie nawyku ciężkiej codziennej pracy także poza zajęciami w akademii. Zachęcamy więc do korzystania z zajęć u innych trenerów, np. z zakresu rozwoju biegowego, siłowego czy nawet doskonalenia techniki. Niejednokrotnie wskazujemy zakresy indywidualnych działań do nadrobienia czy udoskonalenia. Każda dodatkowa godzina to mały kroczek ku perfekcji.

A wynik? Gra się przecież, żeby wygrać.
- Proszę mi uwierzyć, lubimy wygrywać. Ale nie za wszelką cenę. Mistrzostwo okręgu, które niejednokrotnie zdobywaliśmy, nie stanowi dla nas celu samego w sobie. Najlepiej o naszej pracy niech świadczy fakt, że nasi zawodnicy od wielu miesięcy są monitorowani przez Pogoń Szczecin, Lecha Poznań czy Zagłębie Lubin. Ba, oni tam jeżdżą – na prośbę tamtejszych trenerów – na dodatkowe zajęcia, jak tylko czas im pozwala. Nie mamy z tym najmniejszych problemów. Cieszymy się z ich postępów.

To może teraz, dzięki podpisanemu porozumieniu, nikt nie będzie musiał wyjeżdżać do Poznania, Szczecina czy Lubina?

- Niestety, tych najwybitniejszych, a mówię to w oparciu o świeże doświadczenie z 2019 roku, nie jesteśmy w stanie obecnie zatrzymać. Mam tutaj na myśli na przykład grupę Młodzików z Chemika, którzy w czerwcu poszli w świat do FASE Szczecin, Miedzi Legnica czy Cracovii Kraków. Ale dla tych, którzy pozostali w naszym mieście, z pewnością warto podjąć trud zorganizowania jak najlepszych warunków do rozwoju. Trzeba jednak uczciwego, wspólnego działania i wzajemnego szacunku.

Dziękuję.


Rozmawiał Rafał Adamski
foto archiwum własne



Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
gcsp  miejsce dla najlepszych, zdjęcie 1/2

gcsp  miejsce dla najlepszych, zdjęcie 2/2


20 grudnia 2019 17:58, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


Sama prawda...
Anonim_9451, 20.12.2019, 22:02, 89.228.138.160 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione. Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>
Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ... <czytaj dalej>
Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników. Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę

Ostatnie 100 dni mojego życia
Poznajcie Piotrka, wrażliwego, dobrego, ambitnego i z pozoru uśmiechniętego faceta ... <czytaj dalej>
Marta Bejnar-Bejnarowicz wkrótce nie radna
Najaktywniejsza radna Rady Miasta Gorzowa Marta Bejnar-Bejnarowicz przyjmuje stanowisko architekta ... <czytaj dalej>
Koniec blokowania S3 na węźle Myślibórz
Rolnicy blokujący trasę S3 nie dostali zgody na przedłużenie protestu. Tydzień ... <czytaj dalej>
W tym roku gruszka
Miasto Gorzów ogłosiło nabór do kolejnego Nocnego Szlaku Kulinarnego. Zaprasza ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 5ba.jpg
admin ego:
Dzień Ochrony Zabytków
Z okazji przypadającego dzisiaj Międzynarodowego Dnia Ochrony Zabytków przypominamy, że ... <czytaj dalej>
admin ego:
W Jaskini Zbójeckiej
A dziś zabieramy Was do Łagowa, ściślej – do Jaskini ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_8372:
budowa jednostki wojskowej w gorzowie
<czytaj dalej>
Anonim_8372:
ma doswiadczenie w firmie budowlanej poprawiania architektury na małą skalę

cele jakie moge podpowiedzieć
to centrum przesiadkowe <czytaj dalej>
Maria :
Szkoła na MEDAL.BRAWO...



<czytaj dalej>
Anonim_3929:
"Ktoś biegł tą uliczką przed nami, miał jak my
wzrok zdjęty uczuciem;"
(Kamil Kwidziński, pierwszy wers wiersza Jotunheim< <czytaj dalej>
Anonim_9617:
Ciekawe, że depresji nie mają ci, którzy ciężko pracują, którym brakuje do wypłaty, tym, którzy wyprzedają się tym, którzy starają się <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej