Studenci Uniwersytetu Szczecińskiego wiedzą wszystko o kibicach gorzowskiej Stali.
Co przyciąga na stadion bywalców meczów przy Śląskiej? Skąd zarazili się żużlową pasją? Jakie wykształcenie ma przeciętny kibic Staleczki? Ile zarabia i z kim zjawia się na zawodach? - na 18 tego typu pytań za pośrednictwem internetu i podczas majowego spotkania derbowego z Falubazem odpowiadali kibice Stali Gorzów. Badania ankietowe przeprowadzili członkowie Koła Naukowego Marketingu z wydziału nauk ekonomicznych i zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego.
Z ankiety wynika, że wśród miłośników speedwaya prym wiodą panowie - 70 procent. Przeciętny wiek kibica Stali Gorzów waha się od 18 do 39 lat. W tym zakresie kibiców Stali jest 76 procent, z czego dominuje przedział 25-39 lat.
Kibic Stali mieszka na stałe w Gorzowie (57 proc.), a 27 proc. – w miastach nieodległych od Gorzowa. 16 proc. – poza granicami województwa, także w kraju.
Fani żółto-niebieskich to przede wszystkim osoby ze średnim wykształceniem – 41 proc. 31 proc. ma wykształcenie wyższe.
Nie są wybitnie zamożni. W dużej mierze to studenci/uczniowie bądź pracownicy biurowi czy fizyczni. W 50 proc. ich dochód kształtuje się na poziomie do 2 tys. zł.
Osoby przychodzące na mecze to zagorzali fani i ludzie kibicujący Stali od dłuższego czasu. 733 osoby, czyli ok. 50 proc. ankietowanych od ponad ośmiu lat kibicuje naszej drużynie.
Kibic Stali pasję związaną z klubem wyniósł z domu. To pielęgnowanie tradycji rodzinnych i przenoszenie zachowań z ojca na syna. Około tysiąc ankietowanych, czyli aż 64 proc. o Stali Gorzów dowiedziała się od rodziny, a 23 proc. – od znajomych.
Aż 86 proc. z nich bierze udział w meczu, bo jest kibicami Stali i nie interesują ich żadne dodatkowe bodźce. Dla kolejnych 9 proc. czynnik ten ma duże znaczenie, zatem wskaźnik łącznie 95 proc. mówi, że ankietowani przynależą do klubu z Zawarcia i w bardzo dużym lub dużym stopniu oddziałuje to na nich przy podejmowaniu decyzji o przyjściu na mecz. Drugim czynnikiem, który najsilniej oddziałuje na kibica, jest atmosfera panująca na zawodach. Aż 1411 ankietowanych (93 proc.) odpowiedziało, że właśnie klimat w bardzo dużym lub dużym stopniu decyduje o tym, że w żużlową niedzielę jadą na Śląską. 64 procent, czyli trzeci w kolejności z najwyższych wskaźników dotyczy widowiska sportowego na wysokim poziomie.
Kibice doceniają również przygotowaną oprawę, która w dużym stopniu powoduje pozytywne reakcje i odgrywa relatywnie dużą rolę dla fanów żółto-niebieskich. Ponad połowa (56 proc.) ankietowanych wskazała, że popisy ultrasów mają dla nich bardzo duże znaczenie. Dla kolejnych 19 proc. wskaźnik ten odgrywa duże znaczenie.
Warto też zaznaczyć, że 66 proc. spośród przebadanych panów wskazało, że jest na wszystkich lub prawie wszystkich spotkaniach Staleczki. Wśród pań ten wskaźnik wynosił 51 proc.
Przeciętny kibic Stali Gorzów wyjście na niedzielny mecz rozumie jako spotkanie z bliskimi i dobrą zabawę. Zaledwie 4 proc., czyli 68 osób, na mecz wybiera się samotnie. Reszta kibiców na żużel idzie w towarzystwie przyjaciół, znajomych lub rodziny.
Celem ankiety było określenie profilu kibica, czyli ogólnych cech osób przychodzących na mecze żużlowe. W przyszłości dane te mogą okazać się przydatne przy opracowywaniu strategii marketingowej spółki. Łącznie informacje udzieliło 1528 respondentów. To blisko 10 proc. pojemności stadionu im. Edwarda Jancarza.
Oprac. Hak
II etap prac
28 marca rozpocznie się II etap prac na skrzyżowaniu ulic: Słowiańskiej, Żwirowej, Roosevelta i Kosynierów Gdyńskich.
W czwartek (28 marca), na ...
<czytaj dalej>Wielki Tydzień
W Wielki Czwartek (28 marca) o godz. 10.00 w katedrze gorzowskiej bp Tadeusz Lityński będzie przewodniczył mszy św., podczas której ...
<czytaj dalej>Negocjacje rolników z rządem
Delegacja protestu rolników z S3 węzeł Myślibórz obejmującego trzy powiaty: gryfiński, myśliborski i pyrzycki brała udział wczoraj w negocjacjach pomiędzy ...
<czytaj dalej>Kalwaria Rokitniańska
W piątek 22 marca diecezjalne sanktuarium maryjne w Rokitnie zaprasza do udziału w nabożeństwie Kalwarii Rokitniańskiej urządzanym tradycyjnie w tygodniu ...
<czytaj dalej>