W minionym tygodniu policjanci ruchu drogowego z Komendy Miejskiej w Gorzowie kontrolowali, czy kierowcy parkujący na kopertach dla osób niepełnosprawnych, mają uprawnienia. Tymczasem na Górczynie już dwa tygodnie temu znikły miejsca parkingowe dla inwalidów i choć dyrekcja zapewniała, że do końca września wrócą, wciąż ich nie ma.
Mimo że obowiązuje nowa ustawa o miejscach parkingowych dla osób niepełnosprawnych, mimo że wymagane są nowe uprawnienia, wciąż niektórzy kierowcy korzystają ze starych kart, nic sobie nie robiąc z obowiązujących przepisów. Kiedy staje przed nimi policjant, tłumaczą, że się spieszyli. Wielu świadome lekceważy przepisy.
- Nawet wysokie kary i groźba odholowania pojazdu nie zniechęcają części kierowców do pozostawienia samochodu na miejscu przeznaczonym dla inwalidy - informuje rzecznik policji
Sławomir Konieczny. - Sytuacje takie możemy obserwować często na parkingach przed marketami i na osiedlowych uliczkach. Postępujący w ten sposób kierujący najczęściej tłumaczą się pośpiechem, brakiem innych wolnych miejsc lub roztargnieniem. Bywa jednak, że nie ukrywają swoich intencji i wprost tłumaczą, że skorzystali ich zdaniem z okazji, bo miejsce stało puste.
29 września policjanci przeprowadzili kontrole, a wnioski płynące z jednodniowej akcji potwierdzają, że część kierowców wykazuje się wyjątkową nonszalancją połączoną z lekceważącym stosunkiem do przyjętych norm. Przypadki nieuprawnionego parkowania kończyły się mandatem. Do 13.00 aż 17 kierowców zasłużyło na mandaty w wysokości 500 zł. - To dotkliwa kara, jednak jej egzekwowanie jest zasadne - wyjaśnia S. Konieczny.
Swoistą nonszalancją w stosunku do osób niepełnosprawnych wykazała się również administracja Spółdzielni Mieszkaniowej Górczyn, która - jak potwierdził w rozmowie z eGo zastępca dyrektora spółdzielni ds. technicznych
Marcin Michalski - nie uzgadniając wcześniej z zarządem - zlikwidowała wszystkie swoje koperty.
Monika Wyperowicz z Zarządu Nieruchomości nr 1 nie zgadza się ze stwierdzeniem, że nastąpiła likwidacja miejsc, ale jak nazwać zamalowanie wszystkich starych kopert na czas nieokreślony i niepozostawienie choćby jednej? Również z deklarowanego przywrócenia do końca września odpowiedniej do liczby mieszkańców liczby kopert również nic nie wyszło. Tych - choćby na ul. Połanieckiej - jak nie było, tak nie ma.
Dlaczego spółdzielnia musiała zamalować stare? Jak twierdzi Monika Wyperowicz, taki nakaz otrzymała od straży miejskiej, która tłumaczyła, że z uwagi na niewłaściwe wymiary dawnych kopert, nie może karać nieuprawnionych do stawiania aut kierowców. Czy w całym mieście administratorzy parkingów tak solidnie podeszli do sprawy? Oczywiście, że nie. Koperty niezgodne z ustawowym wymiarem znajdują się nie tylko w centrum, a policja - jak widać ze zdjęć - wypisuje mandaty. Poza tym, jak można przypuszczać, dla osób niepełnosprawnych, które potrzebują skorzystać z miejsca, lepsze takie, niż żadne. Niestety, innego zdania są urzędnicy, którzy na Górczynie po prostu pozbawili niepełnosprawnych kierowców możliwości korzystania z przysługującego im prawa.
Jak długo to jeszcze potrwa? Nie wiadomo.
redakcja
foto KWP Gorzów, Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ...
<czytaj dalej>Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników.
Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ...
<czytaj dalej>