Na dworze coraz chłodniej. Do wiosny kilka miesięcy, ale już dziś wiemy, że przy gorzowskim szpitalu zakwitnie w kolorze żonkili.
14 listopada ponad 120 dzieci z Przedszkola Miejskiego nr 17 w Gorzowie z pracownikami Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego posadziło ponad 300 żonkili. To kontynuacja akcji Pola Nadziei, która wspiera chorych, wymagających opieki, podopiecznych hospicjów.
- Dla naszych dzieci niezwykle ważne jest, żeby wiedziały, że wokół nich są ludzie, których dotknęła choroba i cierpienie. Udział w tej akcji to jeden z elementów naszych działań edukacyjnych i nauka wrażliwości na potrzeby drugiego człowieka – powiedziała dyrektor Przedszkola Miejskiego nr 17 w Gorzowie
Beata Wilk.
Dzieciom podziękował dyrektor ds. lecznictwa
Adam Ostrowski, który powiedział: - Swoją obecnością udowodniłyście, że los ludzi chorych nie jest wam obcy.
Dzieci obiecały, że będą doglądały kwiatów, a gdy zakwitną, spotkają się z zarządem szpitala i zrobią pamiątkowe zdjęcie.
„Pola Nadziei” to międzynarodowy program polegający na sadzeniu cebulek żonkili. Zapoczątkowała go Fundacja Marie Curie Cancer Care z Edynburga w Wielkiej Brytanii. Z kolei w Gorzowie - siostra
Michaela Rak, która stworzyła pierwsze hospicjum na Litwie w Wilnie.
redakcja
foto WSzW
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ...
<czytaj dalej>Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników.
Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ...
<czytaj dalej>