Nie od dziś młodzież bywa na gigancie. Najczęściej jednak na ucieczki z domów wybiera letnie miesiące. Tym razem było inaczej.
Kilka dni temu zaginął 15-letni gorzowianin. Wczoraj policji udało się go odnaleźć. Nie była to jego pierwsza ucieczka.
Chłopak wyszedł z domu 3 grudnia. Dopiero trzy dni później matka powiadomiła o tym policję. Tłumaczyła, że syn miał przebywać w Gorzowie u kolegi, do którego udał się właśnie trzy dni wcześniej około 21.00.
Policjanci ustalili, że 4 grudnia w jednej z galerii handlowych, chłopaka widziała jego młodsza siostra. Wtedy pożyczył od niej pieniądze, a potem już nie kontaktował się z nikim. Miał też wyłączony telefon komórkowy.
6 grudnia ok. 23.00, wkrótce po zgłoszeniu zaginięcia, policjanci patrolujący ul. Łużycką napotkali młodzieńca i przekazali go opiekunom. Okazało się, że to nie pierwszy wybryk nastolatka, choć wcześniej nikt nie zgłaszał jego ucieczek z domu.
W związku z zaistniałą sytuacją, policja apeluje do rodziców, opiekunów prawnych, osób odpowiedzialnych za opiekę nad dziećmi, aby ze wzmożoną czujnością monitorować zachowania podopiecznych.
JanKa
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ...
<czytaj dalej>Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników.
Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ...
<czytaj dalej>