
W ostatni piątek października w Jazz Clubie Pod Filarami zaśpiewał
Earl Thomas. - On jest jak tsunami - powiedział
Bogusław Dziekański. I ja się z tym zgadzam.
Co to był za wieczór? Ile emocji! Jaka muzyka i jaki głos! Miłośnicy Jazz Clubu oszaleli. Nie pamiętam koncertu, w trakcie którego energia artysty z energią widzów tworzyłaby tak wybuchową mieszankę.
Earl Thomas przyjechał do Jazz Clubu Pod Filarami z koncertów w Polsce oraz zagranicą. W niedzielę wystąpił w Niemczech, potem w Szwajcarii, Belgii, na chwilę leci do Stanów i ponownie zaśpiewa w Niemczech. W Gorzowie - z muzykami, którzy mu towarzyszyli - pokazał się w koszulce promującej najstarszy festiwal bluesowy w Polsce, ubiegłoroczną białostocką XXXI Jesień z Bluesem.
Muzyczne spotkanie w Jazz Clubie Pod Filarami zaczęło się niczym uderzenie tsunami, które wprowadziło zgromadzoną publiczność w nową rzeczywistość i ten stan utrzymywało do końca koncertu. Choć gorzowskie Filary przyzwyczaiły do prawdziwych wydarzeń, choć wykształciły już pokolenia odbiorców nie tylko jazzu, ale i funky, soul, reggae, rocka, bluesa i wielu innych gatunków muzyki, to występ Earla Thomasa z pewnością był jednym z tych, które zapamiętuje się na zawsze i zaraz po zakończeniu chciałoby się go słuchać jeszcze i jeszcze.
Tu możecie posłuchac i zobaczyć, co wyprawia na swoich klubowych koncertach Earl Thomas:
https://www.youtube.com/watch?v=Ju6R6lXV2Eo
W Gorzowie też śpiewaliśmy z nim: "soulshine, it's better than sunshine, it's better than moonshine, and better than rain..."
Nazywany Ambasadorem Bluesa, urodzony w Tennesy, Hrabia (earl z angielskiego to hrabia) Thomas jest posiadaczem - celowo używam tego słowa - głosu jak dzwon. Do tego - jak na Hrabiego przystało - ma wrodzoną charyzmę, jest niezwykle kontaktowy, wręcz naduprzejmy w podziękowaniach i zawsze uśmiechnięty. To, co robi na scenie, to prawdziwy spektakl. Śpiewa, tańczy, bawi publiczność, nie odpuszczając w żadnym momencie. A interpretacja słów, które śpiewa, jest zawsze perfekcyjna, od pierwszego, do ostatniego, nawet gdy odbiorca wie, że artysta ma prawo być już zmęczony. Ale on prostu jest dla słuchacza i widać, że sprawia mu to nadzwyczajną radość, którą dzieli się nie tylko w czasie wykonywania utworów. Earl Thomas to muzyczny geniusz (warto dodać, że bliżej mu już do 60.), a możliwość wysłuchania jego koncertu na żywo, to taka dawka energii, której może wystarczyć na jesień i połowę zimy. Warto ją podtrzymywać - to oczywiście nieporównywalne do oryginału w wersji na żywo, ale zawsze - odsłuchiwaniem najnowszej choćby płyty "Crow", którą promował.
Na filarowej scenie towarzyszyli mu trzej muzycy, w tym jeden z polskimi korzeniami "Pawelek" - jak powiedział sam Thomas - czyli
Paul Jones na gitarze basowej,
Ben Zinn na gitarze i
Mark Lamson na perkusji. Cała czwórka stanowi zespół absolutnie zgrany, nie tylko znający się nawzajem, ale przede wszystkim czujący. I było, jak na koncercie prawdziwej gwiazdy: ona błyszczała, oni dodawali jej światła.
Fantastyczny to był wieczór. No fantastyczny. Kto nie był, naprawdę ma czego żałować. W gorzowskiej podfilarowej piwnicy poczuło się wolność i nieskrępowaną radość, które przywiózł ze sobą Earl Thomas. Boguś Dziekański zapowiedział, że za dwa lata Hrabia może do nas powróci. I choć wiem, że Jazz Club Pod Filarami to najlepsze miejsce na takie występy, to aż mi się marzy, by zrobić koncert z udziałem tysięcy gorzowian. To by dopiero było szaleństwo i prawdziwe gorzowskie tsunami Hrabiego. Ja czekam.
PS
Z ostatniej chwili.
2 listopada Earl Thomas napisał na Facebooku podziękowanie za tournee. I zrobił to w swoim stylu: serdecznie, nie pomijając nikogo, Pisał o wspólnej radości w Danii, Polsce, Austrii, Czechach czy Niemczech. Wspomniał i muzyków z zespołu, i agentów, znajomych i przyjaciół. Napisał, że to było niezwykłe doświadczenie. Zakończył powtórzeniem słów "dziękuję" w trzech językach - w tym po polsku - i dodał: "Tak. To naprawdę wszystko, co możemy powiedzieć. Dziękuję."
Tekst i foto Hanna Kaup
Więcej zdjęć w galerii eGo FOTO:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2016-10-30_hrabia_thomas_jak_tsunami,
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2016-10-30_hrabia_thomas_,
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Ważne, by szanować innych
Tzw. nieznani sprawcy, a raczej znani, zniszczyli mój bilbord wyborczy. Naklejono kilka małych flag niemieckich, czyniąc mnie zapewne Niemcem, zupełnie ...
<czytaj dalej>Od poniedziałku zmiana trasy
Od poniedziałku autobusy pojadą zmienioną trasą.
Miejski Zakład Komunikacji w Gorzowie Wielkopolskim informuje, że od 2 października 2023 r. (poniedziałek) do ...
<czytaj dalej>Przyjdź, zagłosuj
Po miesiącu spotkań z mieszkańcami i dyskusjach o zadaniach wymagających realizacji w ramach Budżetu Obywatelskiego 2024 w rejonach zmierzamy do ...
<czytaj dalej>Nowa e-usługa w urzędzie skarbowym
Oczekiwana przez użytkowników usługa „Rozliczenia” już dostępna w e-Urzędzie Skarbowym.
Dzięki nowej usłudze w e-Urzędzie Skarbowym (e-US) podatnicy i płatnicy mogą ...
<czytaj dalej>