
W czasie VII edycji Nocnego Szlaku Kulturalnego, z 35 punktów wybrałam dwa, związane z poznawaniem nowych smaków.
Dobre, bo polskie
O 18.00 odwiedziłam Zbór Kościoła Chrześcijan Baptystów, gdzie odbywał się Wieczór Staropolski. Podczas wykładu otwierającego spotkanie dowiedziałam się - o czym wcześniej nie miałam pojęcia - że np. bigos aż do końca XVIII w. nie zawierał kapusty, a dodawano do niego mnóstwo siekanego mięsa, ryby a nawet raki.
Uczestniczyłam też w degustacji dań staropolskich. Próbowałam bardzo mocno przyprawionego rosołu na bazie winogron. Co ciekawe, podano go bez makaronu. Na osłodę wniesiono piernik staropolski, w którym dominowały korzenne przyprawy. Ciasto znikło w kilka chwil, podobnie jak naleśniki z nadzieniem mleczno-jajecznym i rodzynkami.
Pogoda dopisywała, dlatego na tyłach kościoła zorganizowano grillowanie. Każdy mógł zjeść wieprzową kiełbaskę z grzanką i musztardą, a potem odpocząć w cieniu drzew. Chętnie zostałabym tam dłużej, jednak czekała mnie jeszcze inna kuchnia. Tym razem azjatycka.
Azjatyckie specjały
O 19.00 zjawiłam się w SUSHI Bar, by zobaczyć, jak przygotowuje się japońskie przysmaki. Pokaz prowadził wybitny sushi master. Mówił, m.in. o california roll, w którym składniki zawinięte w arkusz z glonów otacza ryż. Nazwano je tak, ponieważ powstało w Kalifornii, w jednym z pierwszych japońskich barów w Los Angeles, w latach 60.
W ciągu kilkunastu minut powstały stosy sushi, m.in. temaki nazywane potocznie rożkami. To kawałki kraba, ogórka i awokado z dodatkiem ryżu, zawinięte w wodorost. Kształtem przypominają małą tortillę. Gotowe dania - posypane sezamem - podano na ozdobnych talerzach. Całość prezentowała się imponująco i równie dobrze smakowała.
Wyjątkowa przygoda ze sztuką kulinarną
Polska kuchnia pachnie rozmarynem, kolendrą i majerankiem. Królują w niej pieczone mięsa, bigos i pierogi. Natomiast w kuchni japońskiej dominują owoce morza i świeże ryby. Często używa się w niej imbiru, sezamu oraz sosu sojowego.
Kuchnie świata są różnorodne, więc warto je poznawać. Ja zrobiłam to w czasie Nocnego Szlaku Kulturalnego. Kto nie był, niech żałuje. Kolejna taka okazja dopiero za rok.
tekt i foto Joanna Kocuba
foto Michał Kapuściński
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Otwierajcie serca. Szykujcie portfele
Już w niedzielę zagra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Miasto, jak co roku, wspiera fundację.
Pomagamy w organizacji, wspólnie z Miejskim Centrum ...
<czytaj dalej>Mieszkania GTBS na Zawarciu
Na Zawarciu powstaną dwa budynki mieszkalne Gorzowskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.
Prezes GTBS Tomasz Gierczak podpisał we wtorek (24 stycznia) umowę ze ...
<czytaj dalej>Jeszcze możesz zagłosować
Kto będzie bohaterem tegorocznego Nocnego Szlaku Kulinarnego; szparagi czy truskawki? Decyzja należy do gorzowian, a głosować można jeszcze tylko przez ...
<czytaj dalej>Nie będzie modernizacji deptaku?
Hydrobudowa nie podpisze umowy na modernizację deptaku ul. Hawelańskiej wraz z ul. Hawelańską/Wełniany Rynek.
Poznańska firma Hydrobudowa, która wygrała przetarg na ...
<czytaj dalej>