
Międzynarodowy Dzień Teatru co roku przypada 27 marca. Teatr im. J. Osterwy z tej okazji przedstawi premierę ,,Rewolucji balonowej” Julii Holewińskiej.
To będzie 54. Międzynarodowy Dzień Teatru. 27 marca premierą ,,Rewolucji balonowej”
Julii Holewińskiej Teatr im. J. Osterwy uczci święto ludzi spod znaku Melpomeny.
Monodram "Rewolucja balonowa" będzie sentymentalnym wspomnieniem początków transformacji ustrojowej i gospodarczej w Polsce. Na scenie pojawi się jednak czworo aktorów:
Kamila Pietrzak-Polakiewicz,
Marta Karmowska,
Jan Mierzyński i
Bartosz Bandura.
Międzynarodowy Dzień Teatru ustanowiono na pamiątkę otwarcia Teatru Narodów w Paryżu. Od tej pory jest obchodzony, by promować teatr i uświadamiać opinii publicznej wagę sztuki i artystycznej kreacji w życiu codziennym. Każdego roku ktoś z wybitnych ludzi teatru wygłasza orędzie. Tym razem będzie to polski reżyser Krzysztof Warlikowski, który pisze o dojmującym poczuciu „nieuchronnego końca świata jako modelu relacji międzyludzkich” i obowiązkach teatru. Oto treść:
"Orędzie na Międzynarodowy Dzień Teatru 2015
Mistrzów dla teatru najłatwiej znaleźć z dala od teatru. To zwykle ci, których nie zajmuje teatr jako machina do reprodukowania klisz i konwencji. To oni znajdują pulsujące źródła i żywe nurty rzek, które omijają na ogół teatralne sale i gromadzące się w nich codziennie niezmierzone zastępy ludzi porających się z naśladowaniem jakichś światów. Naśladujemy zamiast tworzyć światy własne, skupione, uzależnione wręcz od debaty z publicznością i afektów, które przepływają zakryte, a które właśnie teatr najlepiej potrafi odsłaniać.
Takich przewodników znajduję najczęściej w prozie. Dziś stale i codziennie myślę o pisarzach, którzy przed około stu laty proroczo, choć powściągliwie opisali zmierzch europejskich bogów, który pogrążył naszą cywilizację w mroku do dziś nierozjaśnionym. Mam na myśli Franza Kafkę, Tomasza Manna i Marcela Prousta. Dziś do tego grona proroków dołączyłbym jeszcze Johna Maxwella Coetzeego.
Ich wspólne poczucie nieuchronnego końca świata, nie planety, ale modelu relacji międzyludzkich, porządków i rewolt, towarzyszy nam teraz dojmująco. Nam, którzy żyjemy po końcu świata. Wobec zbrodni i konfliktów, które podpalają coraz to nowe miejsca szybciej nawet niż wszędobylskie media nadążają z relacjami. Te pożary zresztą szybko się nudzą i bezpowrotnie znikają z prasowych doniesień, czujemy się bezradni, przerażeni i osaczeni. Nie potrafimy już budować wież, a mury, które uparcie wznosimy, nie chronią nas przed niczym, przeciwnie, same wymagają ochrony i troski, która pożera gros naszej życiowej energii. I nie mamy już siły, żeby próbować dojrzeć to, co jest za bramą, za murem. A właśnie wobec tego powinien istnieć teatr i w tym szukać swojej mocy. Zaglądać tam, gdzie patrzenie wzbronione.
"Podanie usiłuje dociec tego, co niedocieczone. A że bierze początek z głębi prawdy, musi znaleźć swój koniec w niedocieczonym" - te słowa, które Kafka odniósł do metamorfoz podania o Prometeuszu odnoszę silnie do tego, jaki powinien być teatr i takiego teatru biorącego początek w głębi prawdy i znajdującego koniec w niedocieczonym wszystkim jego robotnikom, tym co na scenie i tym, co na widowni, życzę z całego serca."
oprac. redakcja
foto Teatr Osterwy Gorzów
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Komunikat
Utrudnienia w niedzielę.
2 kwietnia (niedziela) w godzinach 19:15 – 20:30 w związku z przemarszem uczestników Marszu Papieskiego ulicami: gen. Wł. ...
<czytaj dalej>Miasto szuka nawigatorów biznesu
Ruszył nabór do kolejnej edycji konkursu o Nagrodę Gospodarczą Prezydenta Miasta „Nawigator biznesu MOF GW”. Konkurs kierowany jest do firm ...
<czytaj dalej>Po dowód osobisty do 13.30
Po dowód osobisty do 13.30.
W najbliższy piątek (31 marca) obsługa klientów Urzędu Miasta związana z dowodami osobistymi (składanie wniosków o ...
<czytaj dalej>Kalwaria Rokitniańska
Diecezjalne sanktuarium maryjne w Rokitnie zaprasza do udziału w nabożeństwie Kalwarii Rokitniańskiej urządzanym tradycyjnie w piątek przed Niedzielą Palmową (31 ...
<czytaj dalej>