
Drugie spotkanie w ZUO Na Zapiecku dotyczyło „Podróży na skraj mapy pogody”. Tak swoje wspomnienia ze Skandynawii nazwał gość wieczoru
Zbigniew Rudziński.
To było drugie spotkanie w nowym miejscu i drugie zaproszenie, jakie od
Barbary Schroeder przyjął szef gorzowskiego oddziału PTTK Zbigniew Rudziński. Pierwszy raz zdarzył mu się… dziesięć lat temu, dokładnie 26 lutego 2002.
Tym razem Zbigniew Ruidziński opowiadał o podróży do Skandynawii, jaką odbył w lipcu 2011 roku.
Najpierw jednak zachęcał, by wstąpić w szeregi PTTK. – My pokazujemy gorzowianom, że to, co mamy u siebie, jest ciekawe i niekoniecznie trzeba jechać aż do Skandynawii. W naszych szeregach mamy ludzi od czwartego do 80 r. życia. Z około 200 osób połowę stanowią dzieci i młodzież. Ale nieważne, ile kto ma lat, ważne, by chciał z nami spotykać się, rozmawiać i integrować. Młodość jest w naszych głowach, ale jeśli nie zadbamy o nowych miłośników turystyki, nasza organizacja nie będzie się rozwijać – mówił.
Podróż na skraj mapy pogody trwała 16 dni, od 2 do 17 lipca 2011. Jej uczestnicy pokonali 8 tys. km, częściowo promem, częściowo na kołach. Zaczęło się od zacumowania na statku, który dowiózł gorzowian do Sztokholmu. Potem na trasie była, m.in. Uppsala z polskimi śladami Jana Pawła II obecnymi w katedrze; Zatoka Botnicka czy słynne Rovaniemi.
W północnej Szwecji gorzowianie zwiedzili miasto-kościół Gammelstad. W 1996 zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. – Do dziś są tam chyba 432 domki, które kiedyś służyły ludziom raz w tygodniu, gdy z odległych miejsc docierali do kościoła na nabożeństwo. Wybudowali je sami, by mieć gdzie odpocząć lub zanocować po wielu godzinach podróży – opowiadał Z. Rudziński.
W czasie podróży dotarł też do Narwiku, gdzie z grupą wędrowców z Gorzowa złożył hołd poległym w czasie II wojny światowej Polakom. W Norwegii, poza lodowcami i wodospadami odwiedził też katedrę w Trondheim czy najstarszy drewniany kościół klepkowy w Urnes z drzwiami, które liczą sobie ok. 900 lat.
– Widzieliśmy piękne miejsca. Nieograniczone przestrzenie, naturę, która jest fenomenalnym artystą, ale po tych 16 dniach wróciliśmy stęsknieni do najpiękniejszego miejsca na ziemi, do Polski. Najpiękniejsze, bo nigdzie na świecie nie widziałem tak dużych i wspaniałych lasów jak u nas – zakończył Zbigniew Rudziński.
Kolejne spotkanie w ZUO Na Zapiecku zaplanowano na trzeci wtorek lutego.
Szymon Kućko pokaże... Gorzów. Organizatorzy zapraszają.
Tekst i foto Hanna Kaup
Od słowa może zacząć się wszelkie zło
Na początku było słowo. Tak, Biblia. Od słowa zaczyna się wszelkie dobro, ale i od słowa może zacząć się wszelkie ...
<czytaj dalej>Rodzą się dzieci dzięki programowi in vitro
Gorzowski program polityki zdrowotnej, pomagający w leczeniu niepłodności, realizowany jest od dwóch lat. Dzięki wsparciu z miejskiego budżetu na świat ...
<czytaj dalej>Gigantyczna afera na szczytach władzy
Publikujemy felieton Jerzego Wierchowicza.
Kilka tygodni temu zjednoczona prawica przegłosowała 4 pytania referendalne, z których dwa dotyczyły kwestii nielegalnych imigrantów czyli, ...
<czytaj dalej>Jak posprzątasz, może dostaniesz książkę
Gorzów Wielkopolski po raz kolejny włącza się do akcji „Książka za worek śmieci”. 16 września odbędzie się wielkie sprzątanie terenów ...
<czytaj dalej>