czwartek 25 kwietnia 2024     Marek, Jarosław, Wasyl
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Pągowski z Wajdą w Gorzowie
eGorzowska - 11458_KT2JIl7Wccg5srfccJP9.jpg

Przez dwa miesiące będą gościć w Gorzowie wybitne osobowości świata kultury: Andrzej Pągowski i Andrzej Wajda. Wystawa plakatów prezentujących wszystkie dzieła filmowe zmarłego reżysera "Człowieka z żelaza" zagościła w Spichlerzu, siedzibie Muzeum Lubuskiego im. J. Dekerta.

W pierwszą miesięcznicę ataku Rosji na Ukrainę, w czwartek 24 marca, w Gorzowie pojawił się znany plakacista Andrzej Pągowski. Przyjechał na zaproszenie dyr. Muzeum im. J. Dekerta Ewy Pawlak, która z zespołem muzealników wzięła na siebie przygotowanie wystawy jego 60 plakatów, prezentujących dokonania filmowe Andrzeja Wajdy.

Projekt powstał w okresie pandemicznego zamknięcia. Andrzej Pągowski zdecydował w ten sposób uczcić 95 rocznicę urodzin wybitnego reżysera i piątą rocznicę jego śmierci, które przypadały na rok 2021.
– Obejrzałem jeszcze raz wszystkie filmy Andrzeja. Wszystkie po kolei. Po każdym powstawał plakat i dopiero wtedy zaczynałem kolejny – mówił w rozmowie z nami. Podkreślał również, że niełatwo zdobyć wszystkie filmy Wajdy i dobrze by było, by ministerstwo kultury czy inna ważna instytucja zgromadziła te dzieła w jednym miejscu.

Zapytany o proces twórczy, Andrzej Pągowski powiedział:
– Miałem trochę pietra przed tym. Andrzej, szczególnie na początku, miał świetnych artystów. Tam był Wojciech Fangor, który zrobił genialny plakat do „Popiołu i diamentu”, był Franciszek Starowieyski i mój profesor Waldemar Świerzy z wspaniałym plakatem do „Ziemi Obiecanej”. Więc ja robiąc swoje plakaty wiedziałem, że ludzie będą je oceniali. Druga sytuacja była taka, że do wielu filmów plakatów nigdy nie było. Stoimy przed „Lekcją polskiego kina” czy „Janem Nowakiem Jeziorańskim” – to są dokumenty, które nie były plakatowane, powstały po raz pierwszy i na wieki wieków będą wokół tego tytułu się znajdowały. „Nastazja” – przepiękny film, który też nigdy nie był plakatowany, a już „Panna Nikt” czy „Wielki tydzień” miały swoje plakaty. One troszeczkę były słabsze, więc tym się nie stresowałem.

Jaki jest w pana oczach Wajda na nowo?
– Przede wszystkim cały czas myślałem o rozmowach z Andrzejem, który nie był łatwym partnerem. Jedynie „Człowiek z żelaza” wygrał w konkursie na plakat i Andrzej tak się nim zachwycił, że do końca życia nie nazywał mnie Andrzejem Pągowskim, ale autorem plakatu do jego filmu, co mnie też bawiło. Naomiast w „Pierścionku z orłem w koronie” czy „Kronice wypadków miłosnych” trochę się kłóciliśmy, spieraliśmy. Wiedziałem, na czym Andrzejowi zależy. I robiąc te plakaty miałem z tyłu głowy czy Andrzejowi by się to spodobało. Pamiętam naszą rozmowę ostatnią w Gdyni, kiedy dostałem zgodę na zrobienie plakatu do „Powidoków”. Andrzej tam je pokazał, wyjechał do Warszawy i po dwóch tygodniach zmarł. Natomiast ja mu wtedy powiedziałem, jakie mam pomysły, a on, że jemu się to nie podoba. „Ja bym chciał, żeby ten plakat wynikał z twórczości Strzemińskiego” – mówił. I powstał zupełnie inny projekt. Wszystko więc było robione tak, że może Andrzejowi by się spodobało – oczywiście z wyjątkiem „Człowieka z żelaza”, który jest tylko przeniesiony z poziomu na pion i jest nietykalny.
Andrzej Pągowski wszystkie swoje prace konsultował z żoną zmarłego Andrzeja Wajdy Krystyną Zachwatowicz.
– Od początku Krystyna była informowana, wysyłałem jej to partiami i nigdy nie było czegoś takiego: „Nie Andrzej, to mi się nie podoba”. Na początku chyba trochę nie wierzyła, że mi się to uda zrealizować, ale opieka była cały czas i sukcesywnie te plakaty oglądała. Nigdy nie było sprzeciwu. Ja myślę, że Krysia w swojej kulturze współpracy nie odważyłaby się powiedzieć – Andrzej tak – że jej się to nie pooba. Może gdyby to było totalnie niezgodne, to by powiedziała: „Wiesz co, mam wrażenie, że ten plakat nie mówi o filmie.” Ale nigdy takiej sytuacji nie było.

W rozmowie z naszym portalem artysta przyznał, że przyjazd do Gorzowa to dla niego terapia.
– Ja to kocham. To dla mnie ładowanie akumulatora. Kocham spotkania z publicznością, jeżdżenie i pokazywanie swoich prac. Ja już mam problemy ze zdrowiem, boli mnie kręgosłup, ale jadąc do Gorzowa wszystko mnie przestało boleć i czuję się świetnie.

Tekst i foto Hanna Kaup

Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
, zdjęcie 1/27

, zdjęcie 2/27

, zdjęcie 3/27

, zdjęcie 4/27

, zdjęcie 5/27

, zdjęcie 6/27

, zdjęcie 7/27

, zdjęcie 8/27

, zdjęcie 9/27

, zdjęcie 10/27

, zdjęcie 11/27

, zdjęcie 12/27

, zdjęcie 13/27

, zdjęcie 14/27

, zdjęcie 15/27

, zdjęcie 16/27

, zdjęcie 17/27

, zdjęcie 18/27

, zdjęcie 19/27

, zdjęcie 20/27

, zdjęcie 21/27

, zdjęcie 22/27

, zdjęcie 23/27

, zdjęcie 24/27

, zdjęcie 25/27

, zdjęcie 26/27

, zdjęcie 27/27
 


24 marca 2022 16:20, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione. Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
PHU "Lex" Anna Durbajłło

ul. Cicha 9, Gorzów Wlkp.
tel. 693 318 916
branża: Catering <czytaj dalej>
"Manex" Serwis RTV Jan Kukla

ul. Armii Krajowej 15, Gorzów Wlkp.
tel. 95 729 93 04
branża: RTV - serwis <czytaj dalej>

Będzie się działo na Kosynierów
Wykonawca prac na ul. Kosynierów Gdyńskich, od wtorku (23 kwietnia), ... <czytaj dalej>
Zginęła w swoje 32. urodziny
Data 22 kwietnia 1940 jest uznawana za prawdopodobny dzień śmierci ... <czytaj dalej>
Wicewojewoda zrezygnował
Wojewoda Lubuski Marek Cebula zwołał na 22 kwietnia briefing prasowy. Niespodziewanie ... <czytaj dalej>
Zmiana na stanowisku wójta gminy Bogdaniec
Po niedzielnej dogrywce wyborczej nowym wójtem gminy Bogdaniec został Tomasz ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - uniejow.jpg
admin ego:
Synagoga w Chmielniku
Synagoga w Chmielniku jest jedną z największych w woj. świętokrzyskim. ... <czytaj dalej>
admin ego:
Nie posłuchano nas
O czym myślisz Dariusz? O tym, jak można spieprzyć szansę, ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_3351:
Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>
Anonim_5511:
ktos kto ten artykuł nadyrdymał nie rozumie tekstu pisanego

tam nie ma nic rasistowskiego
tylko dobitnie podkreslona prawda <czytaj dalej>
Anonim_5511:
kończyłem technikum wieczorowe i miałem "trochę" okrojony program
jednego tygodnia na drugi polonistka zadawała lalke do przeczyta <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej