czwartek 18 kwietnia 2024     Apoloniusz, Bogusława, Bogusław
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Uzależniony od muzyki klasycznej
eGorzowska - 11134_nuEh43IAHCMPNYXfOkv.jpgWywiad z Bartkiem Barczykiem, którego wystawa fotografii poprzedzi inaugurację VIII Festiwalu Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara w Filharmonii Gorzowskiej.

Tworzy fotografie największych postaci współczesnej muzyki klasycznej. Wspólnie z Wojciechem Kilarem karmił koty i z bliska przyglądał się pracy Mistrza. Jego prace, przedstawiające m.in. Krzysztofa Pendereckiego, Zygmunta Krauze, Zbigniewa Penherskiego, Adama Sztabę i oczywiście Wojciecha Kilara będziemy mogli wkrótce oglądać w Filharmonii Gorzowskiej. Otwarcie wystawy poprzedzi inaugurację VIII Festiwalu Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara. Wystawa objęta została patronatem Polskiego Wydawnictwa Muzycznego.
Ważnym etapem w pana karierze zawodowej było fotografowanie ostatnich lat życia Wojciecha Kilara i stworzenie unikatowego zapisu fotograficznego przedstawiającego wielkiego kompozytora w powszednich sytuacjach. Jak wspomina pan ten projekt? Jakim Kilar był człowiekiem w domowym zaciszu i jak „znosił” wycelowany w niego obiektyw?

- Spotkanie z Wojciechem Kilarem było dla mnie wielkim przeżyciem. Pamiętam kiedy otrzymałem telefon z Tygodnika Powszechnego, aby sfotografować Mistrza w jego ogrodzie. Bardzo się ucieszyłem, ponieważ nigdy nie myślałem, że będę miał okazję spotkać się z Mistrzem w tak bezpośrednim kontakcie. Ten pierwszy raz był o tyle prosty dla mnie, że wszystko było umówione przez dziennikarzy z Tygodnika Powszechnego. Pan Wojciech Kilar czekał na mnie o umówionej godzinie i rzeczywiście udało mi się wówczas sfotografować Mistrza w jego ogrodzie. Pamiętam, że czułem wówczas ogromny niedosyt i bardzo zależało mi, aby móc jeszcze do niego wrócić, spotkać się z nim na dłużej i zrobić mu serię zdjęć portretowych w jego przestrzeni – w której pisze, w której tworzy. Po roku od tego pierwszego spotkania zdarzył się cud. Powstał bowiem pomysł, aby sfotografować Wojciecha Kilara na potrzeby płyty z jego najwybitniejszymi dziełami, którą wydawało Miasto Katowice. Przy okazji miała powstać swoista opowieść o jego miejscu pracy, domu. Wydawało się to tyleż interesujące, co niewykonalne, ponieważ Mistrz był już wtedy bardzo zamkniętym człowiekiem na osoby obce, a do swojego domu zapraszał już wówczas bardzo wąskie grono osób. Pamiętam, że podejmowano kilka prób przekonania Pana Kilara do tego pomysłu, nie było to łatwe. Sam Marek Moś, przyjaciel Mistrza, a obecnie dyrektor Orkiestry AUKSO Miasta Tychy wielokrotnie „zmiękczał” Mistrza, namawiając go, by zgodził się na taką sesję fotograficzną. Przyszedł wreszcie dzień, w którym otrzymałem numer telefonu do Mistrza, choć wiedziałem, że nie jest jeszcze do końca przekonany. Pamiętam jak drżały mi ręce, gdy wykręcałem jego numer. Mimo, że czułem się niezbyt komfortowo, wkrótce nasza rozmowa przybrała taki obrót, że zostałem zaproszony, by przybyć następnego dnia rano na osobiste spotkanie. Pojechałem na miejsce pełen entuzjazmu. Do tego stopnia nie wierzyłem, że dzieje się to naprawdę, że nawet stojąc przed jego drzwiami obawiałem się, ze coś się wydarzy, że drzwi nie zostaną otwarte.. Wojciech Kilar oczywiście otworzył – miły, serdeczny, zaprosił mnie do domu i bardzo szybko okazał się przecudnym człowiekiem. Długo rozmawialiśmy i dopiero później rozpoczęliśmy prace nad sesją. Była ona naprawdę wielką przygodą, ponieważ Wojciech Kilar bardzo wczuł się w rolę, zaufał mi, dzięki czemu czuł się przy mnie bardzo swobodnie. Później miałem również przyjemność ponownie pracować z Kilarem już podczas nagrania płyty, zresztą z Orkiestrą Kameralną AUKSO pod kierunkiem Marka Mosia.

Skąd pomysł na pracę właśnie z artystami i to często w tak intymnych, domowych okolicznościach? Co jest takiego fascynującego w pracy z muzykami?

- Sam niejednokrotnie zadaję sobie to pytanie. Bez wątpienia jest to dla mnie niezwykle inspirujące, daje dużo dobrej energii, sprawia wielką przyjemność. Wśród artystów, z którymi pracuję szczególne miejsce zajmują muzycy, zwłaszcza przedstawiciele muzyki klasycznej. Wynika to z mojego osobistego stosunku do muzyki, która jednocześnie wycisza i napędza, otwiera mój umysł. Te emocje sprawiają, że lgnę do wszelkich kontaktów z muzykami klasycznymi. Pamiętam, kiedy to się zaczęło. Kończyłem pracę jako fotoreporter Gazety Wyborczej i szukałem miejsca, w którym mógłbym przemyśleć swoje dalsze działania. Byłem wówczas w takim punkcie swojego życia, w którym czułem, że coś dobiegło końca, a ja potrzebuję nowych wyzwań, nowych przestrzeni. Wtedy przypomniałem sobie swoją piękną przygodę z Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia, z którą jeszcze jako fotoreporter Gazety Wyborczej popłynąłem w rejs Darem Młodzieży do Rygi, Tallina, gdzie muzycy grali repertuar związany z morzem. To był pierwszy taki żywy i mocny kontakt z muzykami klasycznymi i właśnie wtedy w tej muzyce się zakochałem. To była magia i wiedziałem, że jest to przestrzeń, z którą chcę związać swoją dalszą drogę. Od tego momentu zacząłem dokumentować życie codzienne muzyków NOSPR-u, poznawałem kolejnych wielkich kompozytorów, solistów. Tym sposobem powstał bardzo ciekawy cykl, który chcę zaprezentować w Filharmonii Gorzowskiej.

Jakie postaci zobaczymy na fotografiach w Gorzowie?

- Pokażę w nim portrety najwybitniejszych polskich twórców: Krzysztofa Pendereckiego, Agaty Zubel, Tadeusza Wieleckiego, Zygmunta Krauze, Zbigniewa Penherskiego i oczywiście Wojciecha Kilara. Za wszystkimi tymi fotografiami stoją bardzo ciekawe spotkania i historie, wzruszenia, opowieści. Na wystawie pojawią się również portrety ludzi młodych, ponieważ chcę zwrócić uwagę na młodych, ambitnych, niezwykle zdolnych ludzi ze świata muzyki klasycznej. Stąd pojawią się unikatowe zdjęcia z sesji z Szymonem Nehringiem - wybitnym młodym pianistą, Dobrawą Czocher – znakomitą wiolonczelistką. Będą też zdjęcia Adama Sztaby, którego uwielbiam za poczucie humoru i dystans oraz wielki profesjonalizm. Chcę pokazać na tej wystawie, że świat przedstawicieli muzyki klasycznej jest bardzo szeroki i barwny, a znane nam postaci mają w rzeczywistości również inne oblicze.

Filharmonia Gorzowska

Wystawa „Twarze muzyki współczesnej” otwarta zostanie przez Bartka Barczyka w Filharmonii Gorzowskiej w piątek 15 października o godz. 18.00 i poprzedzi inaugurację VIII Festiwalu Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara.

Bartłomiej Barczyk – jak sam o sobie mów - fotograf uzależniony od muzyki klasycznej. Ratunku szukał u najlepszych ekspertów. Przez ostatnie lata dokumentował życie Krzysztofa Pendereckiego. W ramach Stypendium Ministra Kultury i Sztuki stworzył unikatowy zapis fotografii przedstawiających Mistrza, w miejscach niedostępnych dla melomanów, takich jak dwór w Lusławicach czy mieszkanie w Krakowie. Został fotografem Krystiana Zimermana, którego sportretował na potrzeby ostatnich dwóch płyt wydanych przez Deutsche Grammophon tj. “Beethoven Complete Piano Concertos” oraz “Bernstein: Symphony No.2”

Głód muzyczny próbował ugasić w Nowym Jorku, gdzie dokumentował pracę Philipa Glassa w studiu nagraniowym podczas pracy nad “Symphony No.11”.

Nie pomógł też kontakt z Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia w Katowicach. Ponad dziesięcioletni kontakt z orkiestrą tylko pogłębił problem nałogu.

Nie pomogło spotkanie z Wojciechem Kilarem, z którym wspólnie karmił koty sąsiadów, regularnie odwiedzające Maestro- ku jego wielkiej radości.

Pomocną dłoń wyciągnęło Polskie Wydawnictwo Muzyczne, dla którego powstał cykl portretów najwybitniejszych kompozytorów polskich, w ramach projektu “100 na 100”.

Powstał wtedy niezwykły zapis fotograficzny takich osobowości jak: Zygmunt Krauze, Zbigniew Penherski, Romuald Twardowski czy Elżbieta Sikora. Część z nich zobaczymy wkrótce w Filharmonii Gorzowskiej.




12 października 2021 16:43, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione. Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>
Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ... <czytaj dalej>
Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników. Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Borowikson" Tomasz Borowik

ul. Kazimierza Wielkiego 61, Gorzów Wlkp.
tel. 95 721 44 83
branża: Marketingowe agencje <czytaj dalej>
TWG

ul. Kobylogórska 68, Gorzów Wlkp.
tel. 95 720 83 40
branża: Konsultingowe firmy <czytaj dalej>

Marta Bejnar-Bejnarowicz wkrótce nie radna
Najaktywniejsza radna Rady Miasta Gorzowa Marta Bejnar-Bejnarowicz przyjmuje stanowisko architekta ... <czytaj dalej>
Koniec blokowania S3 na węźle Myślibórz
Rolnicy blokujący trasę S3 nie dostali zgody na przedłużenie protestu. Tydzień ... <czytaj dalej>
W tym roku gruszka
Miasto Gorzów ogłosiło nabór do kolejnego Nocnego Szlaku Kulinarnego. Zaprasza ... <czytaj dalej>
Dobrzy ludzie zostają w naszych sercach
Nie zawsze liczne zajęcia pozwalają zmieścić się w czasie. Nie ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 1.jpg
admin ego:
W Jaskini Zbójeckiej
A dziś zabieramy Was do Łagowa, ściślej – do Jaskini ... <czytaj dalej>
admin ego:
Skandynawskie mity
Książka ukazała się 3 kwietnia 2024 r. nakładem #wydawnictwozyskiska. Skandynawskie ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Maria :
Szkoła na MEDAL.BRAWO...



<czytaj dalej>
Anonim_3929:
"Ktoś biegł tą uliczką przed nami, miał jak my
wzrok zdjęty uczuciem;"
(Kamil Kwidziński, pierwszy wers wiersza Jotunheim< <czytaj dalej>
Anonim_9617:
Ciekawe, że depresji nie mają ci, którzy ciężko pracują, którym brakuje do wypłaty, tym, którzy wyprzedają się tym, którzy starają się <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Powinni ci chatę zablokować w ramach protestu. <czytaj dalej>
Anonim_3929:
Do 5964: noo, najlepiej to zorganizować jakieś obozy pracy przymusowej. Bić i nie dać jeść! Może brukwiową zupę, jak w Auschwitz... Ogarnij s <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej