
W niedzielę 12 maja przecięto wstęgę w Ośrodku Radioterapii Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie. Jak powiedziała marszałek
Elżbieta Anna Polak, miało to zmobilizować NFZ do szybszego podpisania kontraktu. Okazało się jednak, że jeden z akceleratorów został uszkodzony.
Nie milkną echa niedzielnego przecięcia wstęgi w Ośrodku Radioterapii. Pod opublikowanym przeze mnie na portalu społecznościowym poście, odnoszącym się do historii gorzowskiej radioterapii,
Dawid Gdula zadał pytanie, które przesłałam do szpitala. Oto treść pisma:
W związku z pojawieniem się niepokojącego pytania zadanego na publicznym portalu FB, proszę o wyjaśnienie, czy prawdą jest, że szpitalne akceleratory zostały zalane? Podobno potwierdziła tę wiadomość osoba pracująca w szpitalu. Miało dojść do uszkodzenia rury, a szkody wynosić ok. 1,2 mln zł.
Sprawa wydaje się zbyt poważna, by takie pytanie zostawić bez odpowiedzi i wyjaśnienia. Osobiście nie wyobrażam sobie, by z niczego powstała tak poważna plotka, tym bardziej proszę o zajęcie stanowiska.
Odpowiedź otrzymałam od rzeczniczki szpitala
Agnieszki Wiśniewskiej. Oto treść stanowiska:
„Rzeczywiście w budynku ośrodka radioterapii doszło do awarii, której wynikiem było pojawienie się wody w jednym z podposadzkowych kanałów elektrycznych jednego z akceleratorów. Uszkodzone elementy, zgodnie z zaleceniami producenta zostały wymienione. Usterka została zgłoszona do ubezpieczyciela. Koszty wymiany elementów poniesie wykonawca instalacji wodociągowej w budynku. Dziś wykonywane były testy, które potwierdziły pełną sprawność akceleratora.”
Komentarz
Kiedy wbijano pierwszą łopatę pod budowę Ośrodka Radioterapii, odbyła się piękna uroczystość. Sądziłam, że tak stanie się również na otwarcie, bo to przecież sukces wielu, bardzo wielu ludzi: byłych i obecnych pracowników szpitala, byłych i obecnych władz różnych szczebli oraz społeczników i takich osobnych bytów jak nasz portal z piszącą te słowa. Niestety, to co się zdarzyło w minioną niedzielę, zaskoczyło nie tylko mnie. Było – to trzeba nazwać po imieniu – politycznym wiecem przedwyborczym, w którym uczestniczyła tylko jedna partia. W dodatku przegoniono nas – dziennikarzy – jak pieski po wybiegu w tempie, które nie pozwoliło na dopytanie o cokolwiek, bo ważniejsze były wystąpienia, których treść każdy może sobie wyobrazić.
Nasze – dziennikarzy – uwagi nie spotkały się ze zrozumieniem organizatorów i głównych bohaterów tego niedzielnego wydarzenia, a mnie przypomniał się zarzut, który skierowała pod adresem społecznej akcji zbierania podpisów Bożenna Bukiewicz, zarzucając nam hucpę polityczną. Nie, tej hucpy wtedy nie było. Ona zdarzyła się właśnie w minioną niedzielę.
A czy po sytuacji z zalaniem akceleratora NFZ szybciej podpisze kontrakt? Na to pytanie trzeba odpowiedzieć sobie samemu. A miało być tak pięknie.
Tekst i foto Hanna Kaup
Ważne, by szanować innych
Tzw. nieznani sprawcy, a raczej znani, zniszczyli mój bilbord wyborczy. Naklejono kilka małych flag niemieckich, czyniąc mnie zapewne Niemcem, zupełnie ...
<czytaj dalej>Od poniedziałku zmiana trasy
Od poniedziałku autobusy pojadą zmienioną trasą.
Miejski Zakład Komunikacji w Gorzowie Wielkopolskim informuje, że od 2 października 2023 r. (poniedziałek) do ...
<czytaj dalej>Przyjdź, zagłosuj
Po miesiącu spotkań z mieszkańcami i dyskusjach o zadaniach wymagających realizacji w ramach Budżetu Obywatelskiego 2024 w rejonach zmierzamy do ...
<czytaj dalej>Nowa e-usługa w urzędzie skarbowym
Oczekiwana przez użytkowników usługa „Rozliczenia” już dostępna w e-Urzędzie Skarbowym.
Dzięki nowej usłudze w e-Urzędzie Skarbowym (e-US) podatnicy i płatnicy mogą ...
<czytaj dalej>