czwartek 28 marca 2024     Aniela, Sykstus, Joanna
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
Hanna Kaup BLOG

« powrót
22XI2020 - u Rudej, która mogła wszystko
A może się uda

22XI2020.

Właściwie nie pamiętam, kiedy pierwszy raz się spotkałyśmy. Na pewno znamy się jeszcze z czasów Automobilklubu Gorzowskiego, kiedy to śp. Tadeusz Szymański przygotowywał trasy rajdów samochodowych. To była końcówka XX wieku. Później widywałyśmy się przy różnych okazjach, które jako dziennikarka relacjonowałam. Ewa Herman, zwana Rudą, zawsze wyróżniała się nie tylko kolorem włosów, ale i osobowością. Otwarta i życzliwa, szybko zjednywała sobie ludzi. Za każdym niemal razem, gdy się widziałyśmy, zapraszała do siebie na wieś. I dziś, po kilkunastu latach, to zaproszenie przyjęłam.

Choć nie wiedziałam, jak może mieszkać, nic a nic nie zdziwił mnie jej dom, w którym żyje otoczona najróżniejszymi przedmiotami. I każdy z nich ma swoją historię. Najważniejszym miejscem jest – jak mówi – ołtarzyk rodziców, czyli przytwierdzona do ściany stara maszyna do pisania i zielony żabot jej ojca adwokata Stanisława Zielnika oraz druty, na których lubiła dziergać jej mama Janina z domu Dominikowska.

Ewa od dziecka wędrowała po świecie. Urodzona w Łodzi, z rodzicami przeniosła się najpierw do Stargardu Szczecińskiego, potem do Kluczewa i Kudowy Zdroju, by w 1963 trafić do Gorzowa. Tu ojciec pracował w kancelarii niedaleko obecnego urzędu miasta i nieistniejącego już Sezamu. Rodzice zamieszkali na ul. Marchlewskiego. – Tam było rozkopane i płakałam – wspomina krótko. – Tata kupił sobie działkę w Zdroisku, od ulicy, jak jeszcze były tam tylko pola. Zanim skończyłam 18 lat, kupił mi drugą przy lesie i dzięki temu zostałam rolniczką.

Kiedy Ewa wyszła za mąż, przeniosła się na ul. Walczaka, a później na Staszica. O historii jej zamieszkania w Janczewie, mogłaby opowiadać godzinami. Dość wspomnieć, że tu, gdzie ma dziś swoje królestwo, gdzie śpi, gotuje, odpoczywa i przyjmuje gości, były klatki dla świń i miejsce dla krów. Zanim to wszystko z mężem wyremontowali, pięcioosobową wówczas rodziną mieszkali w jednym pokoju. A ponieważ przenieśli się z Gorzowa na wieś, znajomi zrobili im prezent i dokooptowali im do pokoju… sto kurczaków.

Ewa Herman kocha zwierzęta. Przez lata miała w swoim domu nie tylko kilkanaście psów, ale również konie. Tak, tak, one wchodziły do mieszkania. Jednego z nich – Czako – odkupiła w Lubniewicach. Właściciele stwierdzili, że jest chory i musi trafić do rzeźni. Trafił do Janczewa. Został tam doprowadzony o drugiej w nocy, bo nie dało się go niczym przewieźć. – Na zmianę prowadziliśmy go cały dzień z przyjaciółmi z Lubniewic – wspomina.

Ponieważ Ruda to niespokojny duch, z czasem zaczęło jej być ciasno w Janczewie. Zbliżał się okres transformacji, powstawały komitety obywatelskie. W gminie zorganizował jeden Jerzy Oleksiewicz, z którym znali się jeszcze z II LO w Gorzowie. – Przyjechał do mnie z taką kartką i powiedział: „Słuchaj Ewa, zrób z tego gazetkę.” No i zrobiłam, najpierw na powielaczu, a później na ksero. To też jest dla mnie skarb – mówi.

Po transformacji została dyrektorem GOK-u. – Wtedy już byłam radną. Pan Kawecki ściągnął mnie z ulicy i powiedział, że mam podpisać jakieś papiery i zostać dyrektorem GOKu, więc zostałam. Jeździłam do Krakowa na szkolenia dla dziennikarzy pracy samorządowej. Ks. Tischner też miał z nami jeden wykład. Pierwsze Wiadomości z Santoka robiłam ja i Leszek Mazurczak.

Była też w Szwecji, bo wtedy Europa szkoliła samorządowców. W Krakowie poznała fajne towarzystwo. – Jeden był z Francji, jakiś plastyk. Z nim pojechałam do Holandii a potem do Paryża. Żeby poznać język, poszłam uczyć się na Sorbonę. Wróciłam po sześciu latach, gdy rodzice zaczęli chorować – wspomina.

Na ścianach w domu Rudej wisi dziś duże zdjęcie Wieży Eiffla, a obok rysunek Zbyszka Olchowika przedstawiający santocką wieżę. Są też anioły Jerzego Gąsiorka i prace ulubionej Romany Kaszczyc. Jest też rysunek psa, który pozostał jej po spotkanym w Czechach francuskim artyście i wyjątkowy „pierścionek zaręczynowy” w dwóch paletach. – Facet miał taką fantazję – podkreśla.

Ewa Herman lubi swoje miejsce na ziemi, ale nie potrafi żyć bez aktywności. Tęskni do normalnego czasu, bo wtedy może zajmować się teatrzykiem. Pierwszy, jaki założyła, nazywał się „Wita co?” Dziś zajmuje się osobami potrzebującymi opieki w gminie. Jednemu z nich gotuje posiłki – bo lubi gotować – i dostarcza je. – Wiesz, cieszę się, że mogę to robić – zaznacza i pokazuje nastawiony wywar. – Jutro będzie pyszny żurek, ale taki konkretny.

U Rudej czas płynie szybciej niż gdziekolwiek. Z jej życia mogłaby powstać niejedna opowieść. Sama przyznaje, że ma w domu pamiętniki jeszcze z czasów szkoły. Ileż w nich może kryć się historii, szczególnie że – jak podkreśla – miała z rodzicami wyjątkowo. – Dziś nazywa się to bezstresowym wychowaniem. Ja mogłam wszystko.

PS
Ewa nie znosi być fotografowana. Nawet w kalendarzu na 2021 r. nie pokazuje twarzy. Pytana dlaczego, odpowiada: - Ktoś musi mieć jakąś fobię.

Hanna Kaup

Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
22xi2020 - u rudej, zdjęcie 1/20

22xi2020 - u rudej, zdjęcie 2/20

22xi2020 - u rudej, zdjęcie 3/20

22xi2020 - u rudej, zdjęcie 4/20

22xi2020 - u rudej, zdjęcie 5/20

22xi2020 - u rudej, zdjęcie 6/20

22xi2020 - u rudej, zdjęcie 7/20

22xi2020 - u rudej, zdjęcie 8/20

22xi2020 - u rudej, zdjęcie 9/20

22xi2020 - u rudej, zdjęcie 10/20

22xi2020 - u rudej, zdjęcie 11/20

22xi2020 - u rudej, zdjęcie 12/20

22xi2020 - u rudej, zdjęcie 13/20

22xi2020 - u rudej, zdjęcie 14/20

22xi2020 - u rudej, zdjęcie 15/20

22xi2020 - u rudej, zdjęcie 16/20

22xi2020 - u rudej, zdjęcie 17/20

22xi2020 - u rudej, zdjęcie 18/20

22xi2020 - u rudej, zdjęcie 19/20

22xi2020 - u rudej, zdjęcie 20/20


22 listopada 2020 17:34, Hanna Kaup
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


Ech, ta Ewka... Pierwsza bezstresowo wychowywana, stresująca i zastanawiająca wszystkich dookoła złota dziewczyna. Wulkan różnorodności, sprzeczność i jednorodność w jednym. Niesamowita osobowość - od zawsze, od kiedy Ją pamiętam.
Andrzej Trzaskowski, 23.11.2020, 01:04, 79.163.193.189 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

II etap prac
28 marca rozpocznie się II etap prac na skrzyżowaniu ulic: Słowiańskiej, Żwirowej, Roosevelta i Kosynierów Gdyńskich. W czwartek (28 marca), na ... <czytaj dalej>
Wielki Tydzień
W Wielki Czwartek (28 marca) o godz. 10.00 w katedrze gorzowskiej bp Tadeusz Lityński będzie przewodniczył mszy św., podczas której ... <czytaj dalej>
Negocjacje rolników z rządem
Delegacja protestu rolników z S3 węzeł Myślibórz obejmującego trzy powiaty: gryfiński, myśliborski i pyrzycki brała udział wczoraj w negocjacjach pomiędzy ... <czytaj dalej>
Kalwaria Rokitniańska
W piątek 22 marca diecezjalne sanktuarium maryjne w Rokitnie zaprasza do udziału w nabożeństwie Kalwarii Rokitniańskiej urządzanym tradycyjnie w tygodniu ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Komages" Sp. z o.o.

ul. Kombatantów 34, Gorzów Wlkp.
tel. 95 728 49 66
branża: Ochrona osób, mienia <czytaj dalej>
"P.B.H." S.A. Sklep Odzieżowy "Quiosque"

Al. Konstytucji 3 Maja 102, Gorzów Wlkp.
tel. 95 711 72 13
branża: Odzież - damska <czytaj dalej>
"Art-Pol" Sp. z o.o. Hurtownia

ul. Niemcewicza 7, Gorzów Wlkp.
tel. 95 721 31 10
branża: Pamiątki, upominki <czytaj dalej>

Kalendarium eventów
« marzec 2024 »
P W Ś C P S N
    
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - obaszewska-001.jpg
admin ego:
Duńska wiosna z historią i nami w tle
Duńska wiosna wygląda na onieśmieloną, albo nie do końca jeszcze ... <czytaj dalej>
admin ego:
Teraz Teatr
Orędzie Jona Fossego na Międzynarodowy Dzień Teatru 2024 pt. "Sztuka ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Wystarczą dane
Oszuści nie muszą wcale kraść portfela. Wystarczy, że zdobędą Twoje ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_2329:
Zgadzam sie z oceną radnych.. Jestem emerytem, ale takiego bałąganu nie było, takiego tumiwisizmu. Ci radni powinni się wstydzic, że nie pilnowa <czytaj dalej>
FFFF:
Czy Ci bezRadni nie widzieli, nie chcieli widzieć jakości prac w centrum, parku Róż, dmuchania biurokracji w Urzedzie i spółkach, przedłużanyc <czytaj dalej>
Anonim_4777:
Wszyscy ci kandydaci......porownywac nazwiska, KRS i z własnych źródeł. To jest skok na kasę, dlatego głosujmy na .....niewidocznych. <czytaj dalej>
Anonim_9349:
Emeryci i ciemięgi tłumnie o idą głosować bo tak media każą nie widzą na kogo ale trzeba to wybiorą dając mięjsce pracy jakiemuś cielakowi <czytaj dalej>
Anonim_9349:
Na żadnego z tych ujow na plakatach nie zamierzam głosować!!
Maj miasto i region wygląda każdy widzi
Bo siermiegi takie tam siedzą od <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej