Zarząd Koła Łowieckiego Dzik w Słońsku objął pomocą Mikołaja Wysoczańskiego. Chłopiec ma 2 lata i dwie poważne operacje za sobą. W czwartym miesiącu życia przecięto mu ścięgno Achillesa. W sierpniu 2015 r. ustawiano stopę, przecięto kość piszczelową, skrócono nogę i przyciągnięto kość piętową.

Mikołaj urodził się bez trzech palców lewej nogi. Nie ma kości strzałkowej, stawu skokowego oraz wiązadeł krzyżowych. Porusza się dzięki ortoprotezie. Różnica między jego nóżkami wynosi 14 cm. Chłopiec ma stopę dwupromieniową, której zwykle się nie rekonstruuje. Jednak dr Shadi, Libijczyk z Poznania, widzi możliwość jej rekonstruowania. Wiąże się to z wielokrotnym wydłużaniem kości udowej i piszczelowej, dlatego przed Mikołajem jeszcze długie i kosztowne leczenie: m.in. rekonstrukcja wiązadeł kolanowych, ponowne ustawienie stopy do kąta 90 stopni (obecnie ma 45 stopni).

Ze względu na to, że Mikołaj nie posiada stawu skokowego, jego stopa i tak będzie sztywna. Mikołaja czeka terapia przy użyciu aparatu z Ilizarova. To specjalistyczny sprzęt, który służy do wydłużania chorej nogi. Aby zahamować proces rośnięcia zdrowej, będzie miał w nią wstawioną specjalną płytkę.

Mimo że operacje Mikołajka są realizowane z NFZ, to proces leczenia jest bardzo kosztowny. Sam aparat Ilizarova z założeniem i zdjęciem to koszt ponad 30 tys. zł. Najprawdopodobniej będą musieli za niego zapłacić rodzice Mikołajka, gdyż okres oczekiwania na otrzymanie go w ramach NFZ to nawet kilkanaście lat (najbliższy termin - 2021 rok). Chłopiec nie może tyle czekać, ponieważ aparat jest szansą na poprawienie stanu zdrowia, a w przyszłości komfortu życia. Taki aparat będzie miał zakładany co 3-4 lata do momentu, aż przestanie rosnąć. Wybrana metoda leczenia jest i tak tańsza, ponieważ najnowocześniejszy sposób leczenia schorzenia, praktykowany w USA, kosztuje około pół miliona złotych. Rodziny Mikołaja nie stać na to, dlatego zdecydowała się na leczenie w Polsce, konsultując się także z doktorem Paley’em z USA.

Koło Łowieckie Dzik w Słońsku jako Organizacja Pożytku Publicznego chce pomóc chłopcu. Do słów współczucia myśliwi dokładają aktywne działanie, mające wesprzeć Mikołaja. Mając świadomość, że tyle jesteśmy warci, ile możemy pomóc drugiemu człowiekowi.

1 kwietnia 2016 r. organizuje Charytatywny Bal Przebierańców na Sali Wiejskiej w Przyborowie, z którego dochód będzie przeznaczony na leczenie Mikołaja Wysoczańskiego. Do udziału w akcji zaproszono też detektywa Krzysztofa Rutkowskiego. Podczas imprezy odbędą się m.in.: koncert Mistrza Saksofonu oraz minirecital Édith Piaf, licytacje.

Myśliwi wierzą, że szybka pomoc i specjalistyczne leczenie przyniosą efekty i Mikołaj będzie mógł samodzielnie się poruszać, a dzięki wstawiennictwu i błogosławieństwu św. Huberta w przyszłości zostanie nie tylko wartościowym, wrażliwym człowiekiem, ale i etycznym, prawym myśliwym.

Oprac. Redakcja
Wg prezes koła Franciszek Jamniuk

Dodaj komentarz:

Komentarze:

200 lat dla pani Zofii

Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>

Oni tu zostają

„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>

Pielgrzymki

Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>

Prezydent w ministerstwie

Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>

Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>

Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>

Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>

ktos kto ten artykuł nadyrdymał nie rozumie tekstu pisanego

tam nie ma nic rasistowskiego
tylko dobitnie podkreslona prawda <czytaj dalej>