czwartek 25 kwietnia 2024     Marek, Jarosław, Wasyl
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Przede wszystkim rodzina i zasady
eGorzowska - 6238_0oj2QrfeYi0Q67cWeyqf.jpg

Przedstawiamy ostatni odcinek projektu Stowarzyszenia Św. Eugeniusza de Mazenoda "Tę lekcję trzeba odrobić".

Przedstawiliśmy historie czterech rodzin, najstarszych gorzowian, którzy po II wojnie światowej osiedlili się na Zawarciu. Dziś zapowiedź lekcji, której bohaterami są Zofia i Jan Znój.

Jan i Zofia Znój to najbliższa rodzina Honorowego Obywatela Miasta Gorzowa i wieloletniego Przewodniczącego Prezydium Miejskiej Rady Narodowej Zenona Bauera. Ona jest jego córką, on – zięciem. W ich życiu wszystko musi być zaplanowane. Tu nie ma miejsca na żadną improwizację. Bardzo ważna jest dla nich rodzina. Nie wyobrażają sobie życia bez niej. Oboje z małżonką mają podobny stosunek do wychowywania dzieci: – Żadnej taryfy ulgowej. Porządek musi być! Nigdy nie mieliśmy problemów wychowawczych z córką. Tak samo jest z naszymi wnukami – pan Jan uśmiecha się z dumą. Mówi też o swoim stosunku do świata i życia, o zasadach, które są dla niego niezwykle ważne. Podstawowe to: rzetelność, bycie słownym, realizacja zobowiązań, punktualność i kindersztuba. – One będą konieczne w ostatecznym rozliczeniu – mówi. – I bezwzględnie należy ich przestrzegać.

Dom rodzinny państwa Znojów to przykład zatrzymanej w pamięci, utrwalonej na zdjęciach i w przedmiotach historii. W pieczołowicie przechowywanych albumach ze starych fotografii uśmiechają się panie w stylowych przedwojennych kreacjach, dumnie podkręcają wąsa przystojni panowie. Tu mama pana Jana, tu stryj Eustachy, na innym zdjęciu chłopczyk w białych krótkich spodenkach i białej marynarskiej bluzie. To – zrobione 9 sierpnia 1943 r. w Brześciu – komunijne zdjęcie Jasia.
– Teściowa opowiadała mi, że nigdzie podczas okupacji nie mogła kupić synowi białych butów, więc uszyła mu je sama – opowiada pani Zofia.
Część zdjęć jest współczesnych. Jedno z ostatnich przedstawia rodziców pani Zofii. Mama z tatą spacerujący po ul. Spokojnej. Zrobiono je, kiedy mama pani Zofii była już bardzo chora. Jest też ślubne zdjęcie córki Iwony, w różowej sukni z bukietem różowych goździków. Są zdjęcia wnuków: Oskara i Marka.
Mieszkaniu nadają klimatu szydełkowe prace pani Zofii. Oprawione w ramki, wiszą w jadalni. W sypialni nad łóżkami – również jej dzieło – wizerunek Chrystusa w cierniowej koronie. Stoi tu jeszcze malutki kredensik pokojowy, który jak ten kuchenny – ale już przeniesiony do piwnicy – przyjechał z rodziną Bauerów zza Buga.

Spokojna – Wełniany Rynek – Spokojna

Jan i Zofia mieszkają przy ul. Spokojnej. – Na naszej ulicy zawsze było ładnie. Dużo działek, zieleni, kwiatów. Był tu hotel robotniczy dla pracowników Zakładów Mechanicznych Ursus, tzw. bursa – opowiada pani Zofia.
– Krążyła obiegowa opinia, że chłopaki z hotelu tworzą mocną grupę, skorą do wszelakich rozrób – mówi pan Jan, ale żona nie potwierdza tej opinii.
– Tu u nas na Spokojnej nigdy nie dochodziło do żadnych incydentów – dementuje. – Panowie z bursy byli bardzo grzeczni, bardzo uprzejmi, pod każdym względem godni zaufania. Czasami, kiedy z siostrą grałyśmy na pianinie i śpiewałyśmy, pod oknem odzywał się chór męskich głosów. To właśnie oni nam wtórowali. Pojęcia nie mam, skąd ta negatywna opinia na ich temat. Nigdy nie bałam się Zawarcia. Nie bałam się chodzić nawet w nocy. Między naszą rodziną, a sąsiadami istniała silna więź. Na Spokojnej jako pierwsi mieliśmy telewizor. Kiedy był jakiś ciekawy film, sąsiedzi całymi rodzinami z poduszkami i kocami pod pachami przychodzili do nas. Mieszkanie pełne było ludzi, a mama przychylna takim spotkaniom.

Kiedy Zofia i Jan pobrali się, zamieszkali na Wełnianym Rynku. Na Zawarcie wrócili w roku 1998, żeby opiekować się ojcem i teściem po śmierci jego żony. – Po latach wróciłam do domu rodzinnego – mówi pani Zofia. – Tata w 1958 r. został Przewodniczącym Prezydium Miejskiej Rady Narodowej. Zainicjował odgruzowywanie miasta i jego odbudowę, przeprowadził wiele przedsięwzięć w zakresie komunikacji, gospodarki komunalnej i kultury. Do ostatnich dni zachował jasność umysłu. Nie miał cienia sklerozy. Bardzo kochał życie i bardzo chciał żyć. W późnych latach zaczął też pisać wiersze. Drukował je nawet w "Ziemi Gorzowskiej" i parafialnym „Oblackim Echu”. Zmarł 23 grudnia 2012 r. Zabrakło mu czterech miesięcy życia do setnych urodzin...

Wkrótce cały materiał ukaże się w specjalnym zeszycie historycznym.

Iga Borowska-Krajnik, Hanna Kaup
Foto Iga Borowska-Krajnik

Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
przede wszystkim rodzina i zasady, zdjęcie 1/3

przede wszystkim rodzina i zasady, zdjęcie 2/3

przede wszystkim rodzina i zasady, zdjęcie 3/3


12 sierpnia 2015 22:39, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione. Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Pasja" S.C.

ul. Bolesława Chrobrego 32, Gorzów Wlkp.
tel. 95 720 20 20
branża: Restauracje <czytaj dalej>
"Auto-Plast Jewiak" Rafał Jewiak

ul. Mieszka I 64 l. 12, Gorzów Wlkp.
tel. 605 841 450
branża: Utylizacja odpadów <czytaj dalej>
"Ht-Invest" Marek Fedoryga

ul. Fredry 7 d lok. 3, Gorzów Wlkp.
tel. 665 707 008
branża: Budowlane materiały <czytaj dalej>

Będzie się działo na Kosynierów
Wykonawca prac na ul. Kosynierów Gdyńskich, od wtorku (23 kwietnia), ... <czytaj dalej>
Zginęła w swoje 32. urodziny
Data 22 kwietnia 1940 jest uznawana za prawdopodobny dzień śmierci ... <czytaj dalej>
Wicewojewoda zrezygnował
Wojewoda Lubuski Marek Cebula zwołał na 22 kwietnia briefing prasowy. Niespodziewanie ... <czytaj dalej>
Zmiana na stanowisku wójta gminy Bogdaniec
Po niedzielnej dogrywce wyborczej nowym wójtem gminy Bogdaniec został Tomasz ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - dsc_2299.jpg
admin ego:
Synagoga w Chmielniku
Synagoga w Chmielniku jest jedną z największych w woj. świętokrzyskim. ... <czytaj dalej>
admin ego:
Nie posłuchano nas
O czym myślisz Dariusz? O tym, jak można spieprzyć szansę, ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_3351:
Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>
Anonim_5511:
ktos kto ten artykuł nadyrdymał nie rozumie tekstu pisanego

tam nie ma nic rasistowskiego
tylko dobitnie podkreslona prawda <czytaj dalej>
Anonim_5511:
kończyłem technikum wieczorowe i miałem "trochę" okrojony program
jednego tygodnia na drugi polonistka zadawała lalke do przeczyta <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej