
Takie tragedie poruszają szczególnie. Człowiek, który przepracował w oświacie całe zawodowe życie, miłośnik literatury i sztuki, który zbudował swoje miejsce na ziemi i chciał się nim cieszyć na emeryturze, w jednej chwili je stracił.
Pani
Bożena Kaliszan tak napisała o rodzinnej tragedii:
„Wszystko działo się 19 października 2022 r. przy ul. Srebrnej w Gorzowie Wielkopolskim. Świat zawalił się całej naszej rodzinie.
Z dnia na dzień staliśmy się bezdomni. W wyniku zwarcia w instalacji elektrycznej, doszło do pożaru, który strawił niemal całe wnętrze. Dom nie nadaje się do zamieszkania. Strażacy zakazali nam nawet tam przebywać ze względu na zagrożenie zatruciem.
Pierwszą bezsenną noc spędziliśmy w hotelu, potem drugą i trzecią. I tak przeżyliśmy pierwsze trzy tygodnie.
Żyliśmy z dnia na dzień, nie potrafiliśmy myśleć co dalej, jak wyjść z tej beznadziei.
My home is my castle – ten dom był dla nas cudownym miejscem spokoju, pracy, odpoczynku i życia rodzinnego. Budowaliśmy go z wielką starannością i z dużym wysiłkiem ze względów finansowych. Wszystko to zamienione zostało w piekło. Wszędzie czad i smród spalenizny. Popękane szyby w oknach, spalone futryny okienne i drzwiowe. Spalone częściowo meble, sprzęty elektroniczne (komputery, telefon, telewizor, kserodrukarka) i sprzęty kuchenne (zmywarka, płyta indukcyjna, piekarnik, ekspres do kawy i inne).
Mieliśmy dużo obrazów, po których został tylko jaśniejszy ślad na ścianach.
Pożar spowodował nie tylko straty materialne, ale w dużej mierze duchowe. Bo jak traktować utratę biblioteki, którą mój mąż Jerzy tworzył od 60 lat. Księgozbiór liczył 4 tysiące książek i dzieł literackich. Zgromadził w nim bardzo wartościowe księgi, np. pierwszy słownik języka polskiego Samuela Lindego.
Jest to zdarzenie niebywałe, dotknęło nas psychicznie, zdrowotnie i materialnie.
Dzięki wielu życzliwym ludziom mamy tymczasowe mieszkanie, mieliśmy co jeść i dostaliśmy wsparcie finansowe.
Dzisiaj mamy jeden cel – wyremontować dom, aby być znowu u siebie.
Musimy zacząć od czyszczenia domu i usuwania skutków pożaru, a następnie przejdziemy do remontu. Jednak nasza sytuacja finansowa i obecna drożyzna nie daje nam nadziei. Dlatego potrzebujemy wsparcia ludzi dobrej woli.
Każda wpłata przybliża nas do odbudowy naszego rodzinnego domu.”
Pomóż, jeśli możesz. Wejdź tu:
https://zrzutka.pl/ekt7bt?utm_medium=social&utm_source=facebook&utm_campaign=sharing_button&fbclid=IwAR1Npn0pwS-LVkV2o8hdl7EL2PY0QMg5pRp2Mek8omNEF7vm6p8kuO9F5yY
W środę wydział komunikacji krócej
W najbliższą środę (8 lutego) z powodu obowiązkowego szkolenia wszystkich pracowników czas bezpośredniej obsługi interesantów w Wydziale Komunikacji Urzędu Miasta ...
<czytaj dalej>Nabór do NSK
Bohaterem tegorocznego Nocnego Szlaku Kulinarnego jest szparag. Właśnie ruszył nabór chętnych do udziału w akcji gorzowskich restauratorów. Wydarzenie zaplanowano w ...
<czytaj dalej>Już czas na przywrócenie mokradeł
2 lutego obchodzony jest Światowy Dzień Mokradeł. W Lubuskiem mamy pięć krajobrazów bagiennych o łącznej powierzchni ponad 1600 ha.
Światowy Dzień ...
<czytaj dalej>Otwierajcie serca. Szykujcie portfele
Już w niedzielę zagra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Miasto, jak co roku, wspiera fundację.
Pomagamy w organizacji, wspólnie z Miejskim Centrum ...
<czytaj dalej>