Ich życie przypomina galop. Czy nie nadeszła pora, żeby zwolnić?

Każdego dnia przyspieszają tempa. Mają mniej czasu niż ich babki czy matki kilkadziesiąt lat temu. Prześcigają się w robieniu wszystkiego. Pracujące zawodowo, aspirują, by także na gruncie życia prywatnego starannie wywiązywać się z obowiązków i być niezastąpionymi. Można jednak zrezygnować z perfekcji, nie przyjmować na siebie wszystkich ról: idealnej matki i żony, nieocenionej bizneswoman. Przecież bycie matką nie musi oznaczać bycia najlepszą we wszystkim.

Nie tylko kobiety przyznają, że tempo współczesnego świata jest tak zawrotne, że po poniedziałku od razu przychodzi piątek.
Koniecznie należy wyhamować! Bez obawy. Nie przyniesie to uszczerbku ważnym sprawom. Kilkanaście minut dziennie nicnierobienia może być czasem kreatywnym. Przypomnijmy sobie, ile razy – będąc odprężone – odkryłyśmy genialne rozwiązanie problemu dotąd wyjątkowo opornego.
Kobiety mają prawo do czasu wyłącznie dla siebie. Znalezienie optymalnego sposobu, by żyć wygodniej, jest kwestią własnego wyboru.

Jedne odpoczywają przy oglądaniu serialu, w którym przez 50 odcinków kobieta wyznaje mężczyźnie, że tak naprawdę są rodzeństwem...; inne – podobnie jak zapracowany biznesmen w „Pretty Women” (w tej roli Richard Gere), który odkrył uroki dreptania bosą stopą po trawie, mają szanse na robienie czegoś, czego dotąd nie traktowały w kategoriach przyjemności.

Warto czasem zdystansować się do życia na zwiększonych obrotach i wsłuchać się we własny rytm. A żyć wolniej, nie znaczy gorzej. Naciskając hamulec, warto zastanowić się, czy obecne tempo jest naszym i czy naprawdę nie mamy wpływu na korzystne zmiany.

Spokojna matka, szczęśliwa żona, wypoczęta pracownica to niekwestionowane profity dla bliskich i współpracowników. Żyjąc własnym życiem, rzadko pojawiać się będą pytania w rodzaju: Na czym polega fenomen długowieczności kota nad psem myśliwskim, bo tu odpowiedź jest prosta: Kot nie biega w morderczym tempie po trofea, które i tak stanowią chlubę myśliwego.

Beata Kowalska
foto internet

Dodaj komentarz:

Tarasy jeszcze niedostępne

Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione. Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>

Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP

W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ... <czytaj dalej>

Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim

Komunikat w sprawie rolników. Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ... <czytaj dalej>

Zmiana na stanowisku prezesa GIM

Objęcie funkcji prezesa spółki zajmującej się realizacją miejskich inwestycji, jest kolejnym wyzwaniem, które postawił przed Agnieszką Surmacz - byłą wiceprezydent ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

"Ktoś biegł tą uliczką przed nami, miał jak my
wzrok zdjęty uczuciem;"
(Kamil Kwidziński, pierwszy wers wiersza Jotunheim< <czytaj dalej>

Ciekawe, że depresji nie mają ci, którzy ciężko pracują, którym brakuje do wypłaty, tym, którzy wyprzedają się tym, którzy starają się <czytaj dalej>

Powinni ci chatę zablokować w ramach protestu. <czytaj dalej>

Do 5964: noo, najlepiej to zorganizować jakieś obozy pracy przymusowej. Bić i nie dać jeść! Może brukwiową zupę, jak w Auschwitz... Ogarnij s <czytaj dalej>

Na depresję najlepszy lek to kijem po plecach i do roboty.
Jak ktoś się nudzić to ma tylko dwpresje <czytaj dalej>