W Gorzowie giną kratki na wpustach do ulicznej kanalizacji deszczowej. Kradzieże nie są pojedynczymi incydentami. Ktoś stworzył sobie z tego źródło dochodu.
Sprawa jest poważna przede wszystkim dlatego, że niezabezpieczone wpusty stwarzają zagrożenie życia i zdrowia dla ludzi. Urząd miasta powiadomił policję, poprosił o zwiększenie patroli i wszczęcie postępowania. Taką samą prośbę przekazano do straży miejskiej.
Przestępstwa nasiliły się w czerwcu, najczęściej podczas weekendu. Poprzedniego, zginęły na ulicach: Niemcewicza, Nowej, Sułkowskiego i Warszawskiej. Ostatniego weekendu, kratki skradziono na ulicach Okólnej i Zielonej.
W jednym z miejsc kradzieży znajduje się miejski monitoring.
Kradzieże to strata materialna dla miasta, koszt ich wymiany to ok. 5 tys. złotych, ale dużo poważniejszym problemem jest fakt, że niezabezpieczone wpusty stwarzają zagrożenie życia i życia kierowców, rowerzystów i pieszych.
Kratki muszą trafiać do punktów skupu złomu, dlatego urząd miasta prosi właścicieli takich skupów o niesprzyjanie popełnianiu przestępstw, które zagrożone są karą od 3 miesięcy do 5 lat.
Oprac. redakcja
Foto ilustracyjne
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ...
<czytaj dalej>Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników.
Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ...
<czytaj dalej>