Trwa cykl imprez „Dobry Wieczór Gorzów”. W sobotę zaczęło się od powitania na Starym Rynku uczestników biegu „Z pasji do Gorzowa”, którzy w 29 dni odwiedzili wszystkie miasta wojewódzkie. Potem były już koncerty, koncerty, koncerty.
„Z pasji do Gorzowa” to projekt, który zorganizowała „Fundacja
Tomasza Manikowskiego Dogonić Marzenia”. Jego celem było nie tylko pokonanie ponad 2,5 tys. kilometrów, ale przede wszystkim zmierzenie się ze swoimi słabościami. Bieg, który wystartował 2 lipca, miał formę sztafety, co oznaczało, że w trasie było pięciu biegaczy, ale na poszczególnych etapach dołączali lokalni liderzy środowisk społecznych. Na mecie uczestnicy biegu otrzymali pamiątkowe grafiki i kosze przygotowane prze Gorzowski Rynek Hurtowy. Podkreślali, że to było wyjątkowe przeżycie i że Gorzów jest naprawdę pięknym miastem.
Później na scenie wystąpiły dwa kwartety, ale w kolejności odwrotnej od zapowiadanej. Najpierw piosenek i muzyki filmowej wysłuchaliśmy w wykonaniu grupy
Marka Zalewskiego Kwartet Kadr z solistą
Markiem Kioną, a po nich muzykę filmową zagrał zespół żeński smyczkowy 4Te Quartet.
Kto chciał uczestniczyć w Scenie Letniej, musiał zrezygnować z wysłuchania muzycznych umiejętności czterech pięknych pań, bowiem o 20.30 w Teatrze im. J. Osterwy rozpoczął się program Lwowskiego Kabaretu Artystycznego „Czwarta Rano”. Niestety, przygotowany spektakl „Pod każdym niebem śpiewamy o wolności” wykonały jedynie kobiety, ponieważ mężczyzn z kraju nie wypuszczono. Na szczęście, publiczność dopisała, a co najważniejsze, było sporo widzów z ogarniętej wojną Ukrainy.
W tym samym czasie w cyklu "Miej Czas Na Koncerty" na amfiteatralnej scenie wystąpił zespół DAGADANA, ten sam, który mogliśmy oklaskiwać rok temu na Starym Rynku.
Dagadana to również kwartet, który tworzą obdarzone niezwykłymi głosami wokalistki i instrumentalistki: poznanianka
Daga Gregorowicz i urodzona w Iwano Frankiwsku niedaleko Lwowa
Dana Winnycka. Towarzyszą im: pochodzący z Sejn perkusista
Bartosz Mikołaj Nazaruk oraz z Częstochowy
Mikołaj Pospieszalski na kontrabasie, gitarze i skrzypcach.
W koncercie Dagadana odniosła się do sytuacji w Ukrainie i zaprezentowała utwory, w których brzmiały nuty przejmujących wojennych doświadczeń, smutku i tragedii niewinnych ludzi, by przejść do części radosnych. Powinniśmy przecież doceniać to, w jakich warunkach żyjemy, że możemy śpiewać, być ze sobą i cieszyć się wzajemną obecnością. Tak więc solistki poniosły słuchaczy w świat muzyki folkowej, w której łączą tradycję z nowoczesnością, jazz z elektroniką i melodiami ludowymi z różnych regionów słowiańszczyzny. Całości dopełniała gra świateł, barwne suknie i piękne kolorowe czepce, które są elementem rozpoznawalnym Dagadany.
Dziś, w ostatnią niedzielę lipca, o 17.00 Piknik Chopinowski, o 19.00 koncert dadzą: Julia Bury, anteny oraz Raminak Quartet, a o 20.30 na Scenie Letniej
Artur Barciś Show.
Tekst i foto Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ...
<czytaj dalej>Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników.
Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ...
<czytaj dalej>