XXXIV Festiwal Romane Dyvesa odszedł do historii. Program został nagrany przez TVP 2 i wkrótce będzie można go obejrzeć w telewizji. Było różnorodnie. Zaczęło się o 20.30, a widzowie wychodzili z amfiteatru już po północy.

Niestety, deszcz nie oszczędził miłośników kultury romskiej, ale też nie odwiódł ich od przyjścia na koncert i nie przegonił z amfiteatru. To zasługa zaproszonych artystów. Byli wśród nich: Viki Gabor, Stanisław Karpiel-Bułecka, Rafał Brzozowski, Dżambo Agusevi Orchestra, Mr. Żarko, Izabela Szafrańska, Liza Kotlyarenko, Ewelina Gabor, Sara Czureja i oczywiście Cygański Teatr Muzyczny Terno oraz Taborowa Orkiestra Harfiarzy, którymi kieruje kustosz kultury cygańskiej, ich założyciel Edward Dębicki. W organizacji festiwalu niestrudzenie pomaga mu małżonka Ewa Dębicka, z którą odebrał wczoraj za swoją działalność podziękowanie i kwiaty od Prezydenta Gorzowa.

Tuż przed rozpoczęciem, na pytanie, co nas czeka nowego, Ewa Dębicka powiedziała: - A co może być nowego? Festiwal to wciąż muzyka cygańska. Nowi, czyli inni niż przed rokiem mogą być tylko wykonawcy. No i mamy nadzieję, że pojawi się więcej młodzieży.

Widać publiczności spodobał się dobór artystów, bo z wielu stron słyszało się głosy, że było w czym wybierać. Różnorodna muzyka, tacy wykonawcy i energia, która udzielała się widzom - to główne atuty Romane Dyvesa.

Wieczór otworzyła macedońska grupa Dżambo Agusevi Orchestra, która towarzyszyła również innym wykonawcom i występom Teatru Terno. Na gorzowskiej scenie z mamą wystąpiła Viki Gabor, natomiast Izabelę Szafrańską publiczność oklaskiwała w dwóch wejściach, a Sara Czureja tym razem nie grała na swoich węgierskich cymbałach, ale śpiewała. Całość poprowadzili: Manuel Dębicki i Tomasz Wolny.

Zanim obejrzycie relację telewizyjną zobaczcie migawki fotograficzne z koncertu.

Tekst i foto Hanna Kaup

Więcej zdjęć w galerii eGo FOTO:

https://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2022-05-30_Romane_Dyvesa_2022_,


Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć