czwartek 25 kwietnia 2024     Marek, Jarosław, Wasyl
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Wspomnienie czasów kabaretowych (cz. 2)
eGorzowska - 10723_8SdojPBDTJQRyRaGpUw.jpg

Publikujemy częśc drugą wspomnień wiceprezydenta miasta Gorzowa w latach 2015-2016 Janusza Dreczki na temat dawnych kabaretowych czasów w naszym mieście.

Część pierwszą przeczytacie tu: http://www.egorzowska.pl/pokaz,kultura,10719,

Staraliśmy się pozyskać do składu dziewczyny, ale oprócz epizodu pianistki, nie udało nam się dorobić ciekawej żeńskiej postaci. Nasze występy stały się ozdobą uczelnianych imprez dla studentów, podczas obozów letniego i zimowych, stałym elementem rozrywki wieczornej były nasze
występy. Wtedy też pisaliśmy okolicznościowe teksty i wykonywaliśmy spontaniczne gagi. Występowaliśmy podczas różnych studenckich imprez w całej Polsce. Kabaretony, w których prezentowaliśmy się obok takich tuzów jak kabaret Tey, Pod Egidą czy Elita stanowiły o wartości naszych umiejętności. Zresztą Jan Kaczmarek stał się dla mnie i Stefana Strzałkowskiego wzorem artysty satyryka samego w sobie, z którego porad i uwag często korzystaliśmy. Stałym punktem każdego programu były parodie w moim wykonaniu.

W cenzurowym egzemplarzu parodie prof. Zina miał prezentować Czesiu Sowiński, ale w rzeczywistości na scenie profesora parodiowałem ja ze znakomitą pointą monologu: Z piórkiem i wiaderkiem węgla: …, ach! Gdyby tak owa deska klozetowa potrafiła mówić!

Ozdobą każdego programu był wywiad z Jackiem Gmochem (moja parodia) i piłkarzem reprezentacji Polski Jerzym Gorgoniem (Stefan Strzałkowski), prowadzony przez Freda Majewskiego.



Odręczny zapis jednego z programów kabaretu Banan. Ze zbiorów autora.

Salwy śmiechu z widowni docierały do nas i wtedy po prostu improwizowaliśmy. Wtedy też najlepiej także my sami się bawiliśmy. Program trwał nierzadko dwie godziny, a zamiast bisów były po prostu dialogi z publiką. Zawsze piosenki były znakomitą częścią naszych występów. Śpiewali wszyscy, chociaż Bartek Gorski i Tomek Tchórz byli stworzeni do tego i to był ich gwóźdź programu. Własne teksty śpiewałem także ja, a na instrumentach dogrywał mi któryś z kolegów. Sporo było wykonań autorskich, które prezentowali koledzy. Stałym elementem programów były wiadomości, ogłoszenia i wywiady. Przebojem był… wywiad z rolnikiem, który widział UFO i monolog: Jak zdawałem na gorzowską Sorbonę.

Ogłoszenia Stefana Strzałkowskiego zatwierdzone przez cenzora. Ze zbiorów autora.

Występ podczas letniego obozu w Lipach. Z lewej: Spowiedź studenta - od lewej: autor, Stefan Strzałkowski. Z prawej: monolog: …o tych, co pierwszy raz – autor. Ze zbiorów autora.

W naszym repertuarze pojawiły się także gagi polityczne, które – co było całkowicie naturalne – nie zostały poddane ocenie cenzury, bo nie mogły. Na mojej głowie pojawiła się oryginalna komsomołka z czerwoną gwiazdą, na której był sierp i młot. Był także t shirt marynarski i czerwona koszulka oraz biało-czerwony Stefan kopany przez mnie w zadek z okrzykiem: Niech żyje! Sporo tekstów czy to w dialogach, czy w piosenkach nawiązywało do – zatajanych przez ówczesne władze i środki przekazu – tych wątków z historii Polski, których cenzura zakazywała publikować. Nie byliśmy kabaretem politycznym i nie zamierzaliśmy układać takiego programu, ale potrzeba była wielka przynajmniej z mojej strony, do wyrażania jednoznacznego poglądu, po której stronie barykady wtedy byliśmy.

Wielkimi krokami zbliżał się rok 1980. Czas, który wpłynął na zmianę politycznego oblicza Polski. Minęła już połowa studiów. Nabraliśmy pewności siebie. Na przełomie 1979 i 1980 roku także dokonała się istotna zmiana w działalności naszego kabaretu. Część ludzi w naturalny sposób odeszła. My dorastaliśmy do sceny, dojrzewaliśmy artystycznie. Zmieniliśmy nazwę na: Kabaret Aloś, a do zespołu dołączyli pracownik dydaktyczny z uczelni (pracownia Gimnastyki) Adam Górecki i student młodszego rocznika Joachim Wróbel – znakomity skrzypek, ale w naszym kabarecie grał na klawiszach, bo to instrument bardziej kabaretowy, ale tak naprawdę chodziło o akompaniament. Przy takim muzyku to nawet Stefan Strzałkowski śpiewał, w skeczu: „Pieski małe dwa”. Powstał stały zespół: Adam Górecki, Marek Dunder, Stefan Strzałkowski, Tomasz Tchórz – gitara, Joachim Wróbel – fortepian i Janusz Dreczka. Napisaliśmy nowe teksty, nowe piosenki, a program był naprawdę znakomity. Wywiad z babcią klozetową, dialogi: paczka carmen, kupa gnatów, nowe teksty parodii Jacka Gmocha, prof. Wiktora Zina, Władysława Hańczy z fragmentem Reymontowskich „Chłopów”, parodie korespondentów z Paryża, Sztokholmu czy Brukseli. Wystąpiliśmy w Przeglądzie Amatorskiego Ruchu Artystycznego, a w Gazecie Lubuskiej Irena Adamczuk (ada) napisała
trochę ciepłych słów.


Artykuł Ireny Adamczuk z Gazety Lubuskiej. Ze zbiorów autora.


Kabaret Aloś. Autor w monologu. Ze zbiorów autora.


Kabaret Aloś. Występ w Jazz Club Pod Filarami w Gorzowie. Od lewej: Adam Górecki, autor. Wywiad: „Paczka Carmen” i piosenka pt.: Bo to, tak jest!”. Ze zbiorów autora

Kabaret Aloś. Występ w Jazz Club Pod Filarami w Gorzowie. Od lewej: Stefan Strzałkowski, autor. Wywiad z trenerem Jackiem Gmochem i zawodnikiem. Ze zbiorów autora.

Program „Od nos-donos” eksploatowany był do końca istnienia kabaretu i jego rozwiązania, co nastąpiło w 1982 r., czyli rok po ukończeniu studiów i opuszczeniu uczelni przez Stefana Strzałkowskiego, Tomasza Tchórza i Janusza Dreczkę.


Kabaret Aloś. Występ w Jazz Club Pod Filarami w Gorzowie. Od lewej: autor, Adam Górecki, Tomasz Tchórz-gitara, Joachim Wróbel-pianino. Piosenka pt.: Mama na piwie mnie wychowała. Ze zbiorów autora.


Kabaret Aloś. Występ w Jazz Club Pod Filarami w Gorzowie. Od lewej: Tomasz Tchórz-gitara, Joachim Wróbel pianino. Rys. 15. Występ w Jazz Club Pod Filarami w Gorzowie. Tomasz Tchórz: piosenka autorska. Ze zbiorów autora


Był też wspomniany program końcowym epizodem uczelnianego ruchu artystycznego na scenie, który powstał z autentycznej potrzeby samych studentów i w całej swej działalności scenicznego przekazu, pomimo urzędu cenzury oraz tzw. opiekunów (funkcjonariusze SB), utrzymał całkowitą niezależność artystyczną, twórczą oraz wykonawczą.

Kabarety Banan i Aloś stanowią część historii funkcjonowania gorzowskiej filii Akademii Wychowania Fizycznego Poznaniu, świadczą o autentyczności artystycznego ruchu środowiska studenckiego Gorzowa Wielkopolskiego w latach 1977-1982 i stanowią część historii życia kulturalnego miasta oraz wartość artystyczną kabaretonów kilku edycji Lubuskiej Wiosny Studenckiej.

Janusz Dreczka



 


7 marca 2021 20:22, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione. Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>
Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
Adaszyński Józef Biuro Budowlane

ul. Fabryczna 71, Gorzów Wlkp.
tel. 95 735 97 07
branża: Projektowe biura <czytaj dalej>
Cichocka Barbara Handel-Usługi

ul. Wiatraczna 2 lok. 7, Gorzów Wlkp.
tel. 509 657 452
branża: Kosmetyczne artykuły - detal <czytaj dalej>
Agencja Ubezpieczeniowa Magdalena Dębicka

pl. Jana Pawła II 76 m.12, Gorzów Wlkp.
tel. 95 738 30 64
branża: Ubezpieczeniowi pośrednicy <czytaj dalej>

Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę ... <czytaj dalej>
Zginęła w swoje 32. urodziny
Data 22 kwietnia 1940 jest uznawana za prawdopodobny dzień śmierci ... <czytaj dalej>
Wicewojewoda zrezygnował
Wojewoda Lubuski Marek Cebula zwołał na 22 kwietnia briefing prasowy. Niespodziewanie ... <czytaj dalej>
Zmiana na stanowisku wójta gminy Bogdaniec
Po niedzielnej dogrywce wyborczej nowym wójtem gminy Bogdaniec został Tomasz ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 6b.jpg
admin ego:
Nie posłuchano nas
O czym myślisz Dariusz? O tym, jak można spieprzyć szansę, ... <czytaj dalej>
admin ego:
Najstarszy buski zabytek
Upór ma swoje dobre strony. Uparliśmy się, by zobaczyć wnętrze ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_9988:
Cóż za żenujący poziom wypowiedzi - pomijam sens, bo lista lektur faktycznie woła o gruntowną zmianę. Ale te wszystkie wulgaryzmy, błędy jęz <czytaj dalej>
Anonim_2113:
Wolność wypowiedzi kończy się tam, gdzie zaczyna się promowanie nienawiści, znieważanie i rasizm <czytaj dalej>
Anonim_6779:
Literaturę np. Homera czyta się tylko po to, aby podróżować np. do Grecji lub mitologę rzymską do teatru w Neapolu. Tylko z przyczyn turystyczn <czytaj dalej>
Anonim_9617:
Jest wolność myśli i wypowiedzi, więc kto będzie chciał, pójdzie. Zaś ten Ośrodek Monitorowania.....to " ciepłe" posady i chęć & <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Won do Warszawy gumofilce. <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej