Zastanawia mnie, dlaczego ludzie nie chodzą na film "Johny"?
Bo 10 osób na seansie oznacza, że nie chodzą. Walą na jakieś komercyjne produkcje, a tu nie. Bo o księdzu? Bo ten ksiądz był chory? Bo umarł? Bo chodził swoimi ścieżkami i biskupom się nie kłaniał? Bo to będzie smutne?
Niektórzy recenzenci twierdzą, że widz ma wyjść z filmu uśmiechnięty. Że film tak właśnie został zrobiony. Nie zgadzam się z taką opinią. Widz nie wychodzi z filmu uśmiechnięty. Raczej trudno mu podnieść się z fotela, na którym może zostawił trochę łez. Oby oczyszczających.
Myślę, że widz nie chodzi na takie filmy, bo... się boi. Ja Was zachęcam z całego serca, tym bardziej że w Gorzowie idea hospicjum jest mocno zakorzeniona. Tym bardziej że film jest wyjątkowy w swojej prostocie, że nie o fajerwerki tu chodzi.
Ktoś z recenzujących napisał: "Szkoda tylko, że „Johnny” ma w sobie tyle zmarnowanego potencjału. Miała być pełna petarda, tymczasem okazało się, że szału nie ma". Jakiego szału? Cóż to za określenie? Czy w dzisiejszym świecie wszystko musi strzelać, błyszczeć, stawać na głowie, by był "szał"? To jakiś obłęd chyba. Ludzie nie wiedzą, co ze sobą zrobić, by świat - na ich widok - wydusił z siebie słynne "wow!". Tu nic takiego nie trzeba. "Johny" to cicha i przejmująca lekcja o nas.
Idźcie, wsłuchajcie się w bohaterów, zobaczcie świat od strony, której nie znacie, a może nie chcecie znać. Idźcie koniecznie. Zachęcam.
Hanna Kaup
foto fimweb
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ...
<czytaj dalej>Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników.
Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ...
<czytaj dalej>