Od ponad 20 lat Gorzów obchodzi Dzień Pamięci i Pojednania.

Dzień Pamięci i Pojednania przypomina, że 30 stycznia 1945 r. miasto opuścili Niemcy, a zaczęli się tu osiedlać polscy mieszkańcy.

Tradycją stało się, że dawni mieszkańcy Landsberga oraz władze miasta składają w tym dniu wieńce w lapidarium w parku Kopernika, na cmentarzu wojskowym oraz w ossarium na cmentarzu komunalnym. Kulminacyjnym momentem jest wspólne uderzenie w Dzwon Pokoju, ufundowany przez byłych mieszkańców Landsberga z okazji 750-lecia miasta. Dzwon symbolizuje pamięć i pojednanie między Polakami i Niemcami, wydaje dźwięk „F” jak Frieden, czyli Pokój.

Jak w tym roku będzie wyglądał Dzień Pamięci i Pojednania?
Zgodnie z tradycją, 30 stycznia przed południem dawni mieszkańcy Landsberga i przedstawiciele Gorzowa złożą wieńce w lapidarium przy parku Kopernika, na cmentarzu wojskowym i w ossarium na cmentarzu komunalnym. W południe na placu Grunwaldzkim przedstawiciele Gorzowa, Herfordu oraz byłych mieszkańców Landsberga uderzą w Dzwon Pokoju.

Miasto zaprasza wszystkich gorzowian do włączenia się w obchody.

Przypominamy:
30 stycznia 1945 r. to dla Gorzowa ważna data. Tego dnia Armia Radziecka wkroczyła do Landsberga i zmusiła ludność niemiecką do opuszczenia miasta. Uroczystości upamiętniające ten dzień to nie jedyny przejaw pamięci władz miasta o jego dawnych mieszkańcach i współpracy z byłymi mieszkańcami Landsberga. Już w 1956 r. w Herfordzie założyli organizację skupiającą landsberczyków deklarujących chęć współpracy i przyjaźni z nowymi mieszkańcami. W 1982 ukazał się album „Drogi ku sobie”. To pierwsza książka o niemieckiej i polskiej historii Gorzowa. Wspólne przedsięwzięcia landsberczyków i miasta to także m.in. rekonstrukcja stojącej na Starym Rynku fontanny Pauckscha czy ufundowanie popiersia Maxa Bahra, któremu Gorzów zawdzięcza Łaźnię Miejską. W 1993 odsłonięto na terenie dawnego niemieckiego cmentarza ewangelickiego kamień pamiątkowy upamiętniający przedwojennych mieszkańców. 30 stycznia 1995 r. miały miejsce pierwsze obchody Dnia Pamięci i Pojednania. Odbyło się wówczas wspólne nabożeństwo ekumeniczne w kościele pw. Świętego Antoniego i Stanisława, zwanego przez mieszkańców Landsberga „kościołem zgody”, a przez mieszkańców Gorzowa „białym kościółkiem”. W 2007 przy okazji obchodów Dnia Pamięci i Pojednania odsłonięto ossarium na cmentarzu komunalnym, w którym spoczęły szczątki 2.700 landsberczyków odkopane podczas budowy drogi przez park Kopernika, na miejscu którego przed wojną był cmentarz ewangelicki. W czerwcu 2010 w parku Kopernika otwarto lapidarium z płytami nagrobnymi dawnego landsberskiego cmentarza. Dzień Pamięci i Pojednania dowodzi że polsko-niemieckie pojednanie jest możliwe i że to właśnie Gorzów może być jego przykładem.

oprac. redakcja

Dodaj komentarz:

Komentarze:

200 lat dla pani Zofii

Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>

Oni tu zostają

„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>

Pielgrzymki

Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>

Prezydent w ministerstwie

Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek <czytaj dalej>

Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>

Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>

Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>

Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>