Dominika Muniak-Szadej zaprasza na premierę filmu dokumentalnego „Razem od pół wieku”.

Projekcja odbędzie się w Dyskusyjnym Klubie Filmowym Megaron w Miejskim Ośrodku Sztuki 15 września o 18.30.

Film trwa ok. 60 minut i jak mówi autorka, jest hołdem złożonym parom z długoletnim pożyciem małżeńskim. - To dzięki takim ludziom, ich zaangażowaniu i wytrwałości, potęga związku małżeńskiego i trwania ze sobą mimo wszystko, nigdy nie wygaśnie. Warto o nich głośno mówić oraz promować recepty na długie pożycie małżeńskie w zgodzie i miłości – dodaje.

W nowej filmowej produkcji Dominiki Muniak-Szadej wystąpi pięć par z różnym stażem, od 50 po 67 lat pożycia. Poszukiwała ich długo i wciąż nie mogła znaleźć tych, które chciałyby otworzyć się przed światem. Już dwa lata temu była na jubileuszu w teatrze, ale z kilku par zdecydowała się tylko jedna. Podobnie było w czasie jubileuszu w bibliotece. – Poznałam tam kilkanaście par, ale po konsultacjach z rodziną one się wycofywały. Kiedyś pojechałam do Urzędu Stanu Cywilnego i zostawiłam 25 zaproszeń, ale tylko jedna para oddzwoniła i też tylko, by zapoznać się z tematem i życzyć mi powodzenia. Ostatecznie dopytywałam wśród znajomych i wreszcie udało się zamknąć projekt – mówi w rozmowie z eGo.

„Razem pół wieku” to dokument ze scenami fabularyzowanymi. Zobaczymy w nim zdjęcia i materiały archiwalne udostępnione przez bohaterów, a także scenki fabularyzowane na lata 50-60, które autorka filmu zagrała z mężem. – To będzie lekcja towarzyskich zwyczajów z czasów naszych babć i dziadków. Film zadaje pytania, jakie wartości były istotne, jak zawierało się znajomości, jak okazywało się uczucia, jak rozmawiano na spotkaniach, jak wyglądały randki, czym była miłość dla zakochanych. W dzisiejszych czasach, opanowanych przez portale społecznościowe, bohaterowie uświadamiają młodym pokoleniom ponadczasowe wartości oraz potrzebę rozmowy w cztery oczy – dodaje Dominika Muniak-Szadej.

Uroczysta premiera filmu „Razem od pół wieku” odbędzie się 15 września o 18.30 w Dyskusyjnym Klubie Filmowym Megaron w Miejskim Ośrodku Sztuki, przy ul. Pomorskiej 73 w Gorzowie. To będzie pierwszy pokaz, ale nie ostatni. Jeszcze w tym roku zobaczymy film m.in. w Muzeum Lubuskim. Projekt zyskał dofinansowanie z Urzędu Miasta i jest szóstą produkcją Dominiki Muniak-Szadej. O wcześniejszych przeczytasz tu: http://www.egorzowska.pl/pokaz,kultura,9091,

Wstęp na projekcję jest wolny.

Hanna Kaup
grafika autorki

Dodaj komentarz:

Oni tu zostają

„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>

Pielgrzymki

Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>

Prezydent w ministerstwie

Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>

Tarasy jeszcze niedostępne

Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione. Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>

Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>

Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>

ktos kto ten artykuł nadyrdymał nie rozumie tekstu pisanego

tam nie ma nic rasistowskiego
tylko dobitnie podkreslona prawda <czytaj dalej>

kończyłem technikum wieczorowe i miałem "trochę" okrojony program
jednego tygodnia na drugi polonistka zadawała lalke do przeczyta <czytaj dalej>