czwartek 25 kwietnia 2024     Marek, Jarosław, Wasyl
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Ikona budzi emocje i wyznacza kierunek
eGorzowska - 11328_tJN9zlj0LapgRhxyPso.jpgW przeddzień 27. Dnia Pamięci i Pojednania Robert Piotrowski pokazał w holu Biura Wystaw Artystycznych 20 plansz przestawiających historię Gorzowa/Landsberga w XX wieku. Zatytułował je „Ikoniczny Gorzów”.

- Wiem, że nie da się całego Gorzowa zmieścić na 20 planszach, ale takie było założenie. 20 plansz na XX wiek. I jest to mój całkowicie subiektywny wybór – powiedział.

Na otwarcie wystawy zaprosił byłego pracownika Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej, dziś prorektora ds. kształcenia Politechniki Koszaliśnkiej dr. hab. Krzysztofa Wasilewskiego, który odniósł się do tytułowego pojęcia „ikony”.

- Na ikonę trzeba spojrzeć jak na emocje. Mogą to być emocje dobre lub złe. I ta wystawa je wywołuje – wyjaśnił na wstępie, odwołując się choćby do warszawskiego ikonicznego Pałacu Kultury i Nauki, który powstał w konkretnym okresie politycznym i wciąż budzi różne emocje.

- Miejsca, które wywołują w nas emocje, pokazują, że miasto się zmienia – dodał. – A Landsberg i Gorzów to nie jest to samo miasto, choć zlokalizowane w tym samym miejscu. Ono zmienia się co kilka, kilkanaście lat i dziś jest zupełnie inne. Budynki pojawiają się i znikają, zmieniają się też nasze emocje. To, co tu dziś widzimy, to jest subiektywny wybór i każdy z nas pewnie wybrałby co innego, bo to, co dla jednych jest ikoną, niekoniecznie dla innych też nią będzie.

Dr hab. Krzysztof Wasilewski proponuje traktować zaprezentowany wybór Roberta Piotrowskiego jako drogowskaz wyznaczający kierunek rozwoju miasta i określający tożsamość mieszkańców. – Ikony są łącznikiem miasta dzisiaj z tym, jakie było dawniej i jakie będzie w przyszłości. Są bardzo potrzebne, bo bez nich miasto przestanie być przestrzenią wywołującą emocje, a zostanie zwykłym miejscem, które składa się z budynków, placów i ulic, ale nic nie wnosi. Warto na tę wystawę spojrzeć właśnie z tej strony, jak na kierunek, w którym powinno się rozwijać – mówił.

Projekt historyka i regionalisty Roberta Piotrowskiego został zrealizowany w ramach stypendium prezydenta miasta.
– Początkowo założyłem, że powinno być 10 niemieckich i 10 polskich tablic, po czym okazało się, że niektóre ikony są po prostu polsko-niemieckie. Interesowałby mnie ciąg dalszy, bo fajnie byłoby więcej wykopać samego Landsberga, a tu pociągnęły mnie własne wspomnienia, nostalgia czy osobista chęć przepracowania tych wspomnień. Na tej wystawie tylko sugeruję, ile dziś w Gorzowie jest Landsberga, którego my nie pamiętamy, ale starsi ten ciepły Landsberg jeszcze zastali, w nim mieszkali i wzrastali. Więc chciałbym pokazać, ile jeszcze elementów z tego przedwojennego miasta odgrywa w Gorzowie jakąkolwiek rolę.

Robert Piotrowski zaznaczył, że w Gorzowie jest jeszcze wiele takich miejsc czy tematów nie tylko z powojennego czasu, ale całkiem współczesnego.
– Bo chociażby lata 90. są zupełnie nieobecne, jeśli chodzi o ich dokumentację, a zasługują na nią, bo tak naprawdę one teraz najbardziej odchodzą. Przykładem niech będzie choćby ta parterowa bankowa część Przemysłówki, która całkowicie zniknęła cichcem, a poprzez siedzibę banku i swój wystrój była jakąś ikoną czasu przełomu transformacji w Gorzowie. Tego w ogóle nie znamy i nie pamiętamy. Nie wiem, czy się wstydzimy tych sławnych szczęk nad Wartą, ale to też był Gorzów. I tam spędzaliśmy dużo czasu. Mieliśmy też własne marki. Chociażby Mars czy jeszcze niedawno Strywald były znane daleko poza Gorzowem – wyliczał.

Plansze prezentujące ikoniczny Gorzów to kreacja własna autora wystawy. Zaopatrzone są – poza zdjęciem głównym – w dodatkowe elementy charakteryzujące obiekty oraz w cytaty z różnych źródeł. – Pochodzą z książek, które mnie na co dzień otaczają, więc są pod ręką i mogłęm do nich sięgać. Sam byłem zaskoczony, jak apetycznie i często trafnie współcześni potrafili nazwać te miejsca.
Na wystawie zobaczycie więc m.in. wspomnienie o pomnikach miasta, fontannach, Stilonie, Łaźni Miejskiej, katedrze, Silwanie, śródmieściu.

Krzysztof Wasilewski zapytany, czego jemu brakuje wśród zaprezentowanych ikon, powiedział:
- Szczerze mówiąc, nie zadałem sobie tego pytania, bo wiele jest elementów wspólnych, ale myślę, że Warta mogłaby tu bardziej wybrzmieć. To miejsce, wokół którego miasto się zaczęło, zostało zbudowane na rzece i ona jest jego elementem. Mimo jego zmienności, Warta pozostaje niezmienna. Trwa i wyznacza kierunek rozprzestrzeniania się miasta, więc warto byłoby pomyśleć o rzece jako elemencie, który może stanowić fundament tożsamości Gorzowa. Mieszkam teraz w Koszalinie, gdzie największa rzeczka Dzierżęcinka jest wielkości Kłodawki i dopiero uświadamiam sobie, jak ważna była i jest Warta w życiu gorzowian – podkreślał. – Sam podział miasta na tę stronę i Zawarcie czy Zamoście – różnie nazywane – to dla mnie element, który je lokuje na mapie. Gdyby był Gorzów nad Wartą, jasno by to wskazywało, gdzie funkcjonuje. Warta to też pamięć o mieście, które kiedyś korzystało z rzeki, miało stocznię i statki. Co prawda teraz nie spełnia tej samej roli, ale może symbolicznie dawać pewien klucz dla Gorzowa.

Wystawę w BWA można oglądać do 27 lutego. Robert Piotrowski chciałby, aby plansze nie trafiły do niego na przysłowiowy pawlacz, ale jeszcze w Gorzowie zaistniały, by żyły i zaczepiały, wzbudzały ciekawość, by tę serię kontynuować.

Tekst i foto Hanna Kaup



Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
, zdjęcie 1/18

, zdjęcie 2/18

, zdjęcie 3/18

, zdjęcie 4/18

, zdjęcie 5/18

, zdjęcie 6/18

, zdjęcie 7/18

, zdjęcie 8/18

, zdjęcie 9/18

, zdjęcie 10/18

, zdjęcie 11/18

, zdjęcie 12/18

, zdjęcie 13/18

, zdjęcie 14/18

, zdjęcie 15/18

, zdjęcie 16/18

, zdjęcie 17/18

, zdjęcie 18/18


30 stycznia 2022 12:19, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


To bardzo dla mnie miłe i niespodziewane, Robercie, że zechciałeś kawałek mojego tekstu zamieścić na jednej z plansz. Wprawdzie nie dotyczy on zdjęcia, na którym jest tzw. Okrąglak - kawiarenka, późnien bank a kawiarni/restauracji "Wenecja". A to cały tekst:
Od lat słucham pulsu tego miasta

Przyspieszony w centrum
zwalnia dopiero
w bocznych uliczkach Zawarcia

Dźwigi które pamiętam nad Rzeką
dawno przetopione w hutach

Gdzie kiedyś „Wenecja”
w której poznawaliśmy nasze żony
teraz parking

Czasem zatrzymuję się nad wodospadem
który Kłodawkę chowa pod jezdnię ulicy Sikorskiego
- szum wody zagłusza zgiełk
a ja wspominam Andrzeja Pawlukowca
i jak grał na saksofonie „ tanga przytulanga”

Można było poczuć jędrność piersi wybranki

Teraz Andrzej gra aniołom
a „Wenecję” mam na starej pocztówce
i we wspomnieniach

Jeszcz raz dziękujęi pozdrawiam!
Z.M.P.
Anonim_4813, 31.01.2022, 21:01, 89.228.143.253 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione. Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Ergoline" Solarium Jacek Uchański

ul. Sikorskiego 27 c, Gorzów Wlkp.
tel. 95 720 47 93
branża: Solaria <czytaj dalej>
"Sbs" Parking Strzeżony Aneta Sawicka

ul. Kwiatowa 55, Gorzów Wlkp.
tel. 606 964 321
branża: Parkingi <czytaj dalej>

Będzie się działo na Kosynierów
Wykonawca prac na ul. Kosynierów Gdyńskich, od wtorku (23 kwietnia), ... <czytaj dalej>
Zginęła w swoje 32. urodziny
Data 22 kwietnia 1940 jest uznawana za prawdopodobny dzień śmierci ... <czytaj dalej>
Wicewojewoda zrezygnował
Wojewoda Lubuski Marek Cebula zwołał na 22 kwietnia briefing prasowy. Niespodziewanie ... <czytaj dalej>
Zmiana na stanowisku wójta gminy Bogdaniec
Po niedzielnej dogrywce wyborczej nowym wójtem gminy Bogdaniec został Tomasz ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - a.jpg
admin ego:
Synagoga w Chmielniku
Synagoga w Chmielniku jest jedną z największych w woj. świętokrzyskim. ... <czytaj dalej>
admin ego:
Nie posłuchano nas
O czym myślisz Dariusz? O tym, jak można spieprzyć szansę, ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_3351:
Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>
Anonim_5511:
ktos kto ten artykuł nadyrdymał nie rozumie tekstu pisanego

tam nie ma nic rasistowskiego
tylko dobitnie podkreslona prawda <czytaj dalej>
Anonim_5511:
kończyłem technikum wieczorowe i miałem "trochę" okrojony program
jednego tygodnia na drugi polonistka zadawała lalke do przeczyta <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej