Środa Popielcowa zakończyła czas karnawału i rozpoczęła liturgiczny okres Wielkiego Postu. Kapłani w kościołach posypywali głowy wiernych popiołem.
Posypanie głów popiołem to znak pokutny pochodzący z tradycji biblijnej. W sugestywny sposób wyraża grzeszną kondycję człowieka. Przyjmując popiół na głowę, wierni uznają swoją winę wobec Boga oraz deklarują wolę wewnętrznej przemiany, pokładając nadzieję w Jego miłosierdziu i cierpliwości. Ten znak rozpoczynający drogę wielkopostnego nawrócenia, winien osiągnąć swój cel w sprawowaniu sakramentu pokuty w dniach poprzedzających święta wielkanocne.
Okres Wielkiego Postu stanowi przygotowanie do obchodów największego święta Wielkiej Nocy. Ma on podwójny charakter. Dla katechumenów, czyli dorosłych kandydatów do chrztu, Wielki Post to czas intensywnych przygotowań do przyjęcia chrztu i innych sakramentów inicjacji chrześcijańskiej, których Kościół ma zwyczaj udzielać przede wszystkim podczas Wigilii Paschalnej. Natomiast wszyscy wierni w okresie Wielkiego Postu poprzez bardziej intensywne słuchanie Słowa Bożego, gorliwszą modlitwę i inne praktyki pokutne przygotowują się do odnowienia w noc paschalną zobowiązań wynikających z przyjętego niegdyś sakramentu chrztu. W okresie Wielkiego Postu w liturgii używa się szat koloru fioletowego, ołtarzy nie ozdabia się kwiatami, a na instrumentach wolno grać jedynie dla podtrzymania śpiewu wiernych.
W specjalnym orędziu do wiernych na tegoroczny Wielki Post papież Benedykt XVI przypomniał, że ten szczególny okres liturgiczny służy temu, by "uwolnić się od naszego egoizmu, [...] na nowo uznać naszą słabość [...] i podążać w zdecydowany sposób w stronę Chrystusa". Papież proponuje wiernym tradycyjne praktyki postu, modlitwy i jałmużny. Wyjaśniając znaczenie postu, Benedykt XVI pisze: "czyniąc nasz stół uboższym, uczymy się pokonywać egoizm, aby żyć w logice daru i miłości; znosząc pozbawienie czegoś – i to nie tylko zbytecznego – uczymy się odwracać spojrzenie od naszego "ja", aby odkryć Kogoś obok nas i rozpoznać Boga w obliczach tylu naszych braci". Jałmużna, czyli dzielenie się swoimi dobrami z potrzebującymi, uczy dostrzegania potrzeb drugiego człowieka i, uwalniając od bałwochwalczego służenia dobrom materialnym, pomaga umieścić Boga na pierwszym miejscu. Natomiast modlitwa pozwala wejść w "intymną wspólnotę" z Bogiem i otwiera przed człowiekiem perspektywę wieczności dając mu "nadzieję, która nie zwodzi".
źródło:ks. Andrzej Sapieha
foto: stock.xchng
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ...
<czytaj dalej>Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników.
Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ...
<czytaj dalej>