czwartek 28 marca 2024     Aniela, Sykstus, Joanna
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Jak to z popielicą było
eGorzowska - 10737_8WW4YUi5RUXBY6EefgSe.jpgW minionym tygodniu pisałam o Rezerwacie Przyrody „Rzeka Przyłężek”, gdzie odbywa się projekt reintrodukcji popielicy. Dziś publikuję wypowiedź zajmującego się nim Mirosława Jurczyszyna.

Tekst o rezerwacie przeczytasz tu:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,hanna_kaup,10728,popielica_wraca,

Mirosław Jurczyszyn wyjaśnia, że projekt dotyczy większego obszaru niż tylko wspomniany rezerwat, bo całego Barlinecko-Gorzowskiego Parku Krajobrazowego, choć w rzeczywistości skupia się w jego południowo-zachodniej części. Rozpoczął się w 2010 r. Zezwolenie obowiązuje do końca 2021r., ale dopiero po analizie sytuacji latem M. Juszczyszyn zdecyduje, co dalej. Projekt prowadzi we współpracy z PTOP "Salamandra", Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i Ogrodem Zoologicznym w Poznaniu.

- Wsiedliliśmy dotąd 273 osobniki – informuje Mirosław Jurczyszyn. – Zwierząt oczywiście wewnątrz nie ma (popielica to gatunek hibernujący i o tej porze roku przebywa w podziemnych norkach). Woliery każdego roku były zdejmowane z drzew, ale w zeszłym roku poprosiłem leśniczego o możliwość zostawienia ich na drzewach. Było to związane z moim strachem przed coronawirusem – do tego celu trzeba zebrać grupę ludzi, a sam z pewnością nie dałbym rady.

Poniżej opracowanie dotyczące reintrodukcji popielicy (Glis glis) w Barlinecko-Gorzowskim Parku Krajobrazowym:

„Popielica jest drobnym, nadrzewnym ssakiem prowadzącym skryty tryb życia. Jej aktywność jest ograniczona przede wszystkim do godzin nocnych. Charakterystyczna biologia gatunku powoduje, że czasami trudno ją zauważyć w naturalnym środowisku. W Polsce najwięcej stanowisk popielicy odnotowano na południu kraju. Z powodu niekorzystnej dla popielicy gospodarki leśnej, ssak ten od dawna już nie występuje na wielu obszarach kraju. W centrum i na północy Polski występowanie popielicy jest obecnie ograniczone do niewielkiej liczby stanowisk, znacznie oddalonych od siebie, co spowodowała niekorzystna dla popielicy gospodarka leśna. Pięć aktualnych, naturalnych stanowisk w północno-zachodniej Polsce, na Pomorzu, w Wielkopolsce i Ziemi Lubuskiej, tworzy wyraźnie izolowane środowiskowo powierzchnie leśne, porośnięte głównie buczynami. Zasiedla je po kilkaset osobników popielicy. Niewielka liczba stanowisk i ich wyraźna izolacja, nie wskazują na to, aby mogło nastąpić naturalne rozprzestrzenianie się popielic do innych lasów, odległych o kilkadziesiąt lub więcej kilometrów. Obecnie w miejscach niektórych dawnych stanowisk gatunku, ale także w ich bliższym i dalszym otoczeniu, warunki siedliskowe ponownie stały się odpowiednie dla popielicy. W takiej sytuacji ważna staje się aktywna ochrona zwierząt. Jedną z metod takiej czynnej ochrony jest reintrodukcja.

Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN) definiuje pojęcie reintrodukcji jako działanie zmierzające do przywrócenia gatunku na obszar, który był częścią jego historycznego zasięgu, ale na którym został wytępiony lub wyginął. Specjaliści z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu (UAM) i Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody „Salamandra”, w ramach wieloetapowego projektu, podjęli się reintrodukcji popielicy w północno-zachodniej Polsce w latach 1997–2014. Ponieważ reintrodukcja dotyczyła gatunku, który nie jest liczny, postanowiono wykorzystywać nie tylko złowione dzikie zwierzęta, ale także rozmnażać popielice w hodowli i tym sposobem powiększać wsiedlane grupy. Taka hodowla prowadzona jest w stacji Ekologicznej UAM w Jeziorach pod Poznaniem.

Podczas kilkunastu lat prac reintrodukcyjnych, wypracowany został schemat działań, który wydaje się optymalny dla skutecznego wsiedlania popielic. W populacjach źródłowych pilchy łowione są w specjalne pułapki żywołowne. Osobniki wyselekcjonowane do reintrodukcji przewożone są do miejsca przesiedlenia, lub do hodowli, w specjalnych klatkach transportowych. Popielice, które znalazły się w nowym lesie, nie są wypuszczane od razu lecz wcześniej poddawane tygodniowej aklimatyzacji, która przebiega w tzw. klatkach aklimatyzacyjnych, wykonanych z drucianej siatki, zawieszonych na drzewach na wysokości kilku metrów.

Wewnątrz klatki umieszcza się odpowiednio jedną lub dwie drewniane skrzynki, służące jako schronienie. Klatki aklimatyzacyjne posiadają niewielkie drzwiczki zamykane zasuwką, umożliwiające wyjście i wejście popielicy, ale niepozwalające na przedostanie się do wnętrza większemu od niej drapieżnikowi. Przez pierwszych 7 dni klatki są zamknięte, a do ich wnętrza dostarczany jest pokarm. Po tygodniu drzwiczki są otwierane, co pozwala popielicom wydostać się na wolność. Nadal jednak, przez okres 2-5 tygodni, jest tam dostarczany pokarm. Ma to ułatwić popielicom przetrwanie pierwszych dni w nowym terenie i powstrzymać je przed natychmiastowym rozproszeniem.

Zwierzęta przeznaczone do reintrodukcji są kontrolowane telemetrycznie. Każdej popielicy na początku okresu aklimatyzacji zakłada się nadajnik o znanej charakterystyce wysyłanego sygnału. Dzięki temu możliwe jest śledzenie przemieszczania się zwierząt.

Podejmujemy się dokarmiania reintrodukowanych zwierząt również w następnych latach po wsiedleniu, w celu pobudzenia ich do rozrodu. Aby to osiągnąć, do rozwieszonych skrzynek pilchowych, wyposażonych w specjalną metalową miseczkę, wsypuje się co dwa tygodnie (od początku czerwca do końca września) nasiona słonecznika. Takie dokarmianie może mieć znaczenie szczególnie w latach nieurodzaju drzew ciężkonasiennych (buk, dąb), kiedy popielice niechętnie przystępują do rozrodu.

Przy współpracy nadleśnictw, na terenie których realizowany jest projekt reintrodukcji popielicy, stworzono korytarze ekologiczne umożliwiające migrację w określonym kierunku i kolonizację nowych terenów poza obszarami reintrodukcji. Do takiej migracji powinno dojść dopiero wówczas, gdy nowo powstałe populacje staną się liczniejsze, a posadzone drzewa odpowiednio urosną.

Do tej pory przeprowadzono dwa etapy reintrodukcji, w których zakończono już wsiedlanie zwierząt, jeden w Sierakowskim Parku Krajobrazowym, a drugi w Szczecińskim Parku Krajobrazowym Puszcza Bukowa. Kolejny etap, na obszarze Barlinecko-Gorzowskiego Parku Krajobrazowego (Nadleśnictwo Strzelce Krajeńskie), jest w trakcie realizacji.

Pierwsza reintrodukcja była przeprowadzona na niezbyt dużą skalę na terenie Sierakowskiego PK. Dzięki niej pierwotna populacja – występująca tylko w niewielkim rezerwacie „Buki nad Jeziorem Lutomskim” i przyległych do niego lasach (ok. 70 ha) licząca około 280 osobników – rozszerzyła obszar występowania oraz liczebność do ok. 700 osobników.

Kolejną reintrodukcję, już na większa skalę, przeprowadzono w Szczecińskim Parku Krajobrazowym Puszcza Bukowa. W ramach projektu reintrodukcji popielic przeprowadzonego w latach 2003-2012, do dwóch wybranych rezerwatów przyrody „Trawiasta Buczyna” i „Kołowskie Parowy” wsiedlono łącznie 193 osobniki. Dotychczas nie przeprowadzono dokładnych szacunków liczebności populacji w Puszczy Bukowej. Kontrole w rezerwatach, w których dokonano wsiedlania, oraz ich okolicy wykazały stałą i dość powszechną obecność popielic.

Wykonywanie trzeciego etapu projektu (…) rozpoczęliśmy w 2010 roku w rozległym Barlinecko-Gorzowskim Parku Krajobrazowym, gdzie obszar Natura 2000 Ostoja Barlinecka obejmuje ponad 26000 ha lasów, głównie buczynowych i grądowych. W roku 2010-2011 przeprowadziliśmy analizy genetyczne, aby sprawdzić, które z wybranych populacji popielic najbardziej nadają się na źródłowe do niniejszego projektu. Na tej podstawie wybrane zostały populacje z Sudetów i Roztocza Środkowego.”

Mirosław Jurczyszyn jest współautorem popularnonaukowej książki dotyczącej popielicy.


Foto Mirosław Jurczyszyn

16 marca 2021 09:41, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
II etap prac
28 marca rozpocznie się II etap prac na skrzyżowaniu ulic: Słowiańskiej, Żwirowej, Roosevelta i Kosynierów Gdyńskich. W czwartek (28 marca), na ... <czytaj dalej>
Wielki Tydzień
W Wielki Czwartek (28 marca) o godz. 10.00 w katedrze gorzowskiej bp Tadeusz Lityński będzie przewodniczył mszy św., podczas której ... <czytaj dalej>
Negocjacje rolników z rządem
Delegacja protestu rolników z S3 węzeł Myślibórz obejmującego trzy powiaty: gryfiński, myśliborski i pyrzycki brała udział wczoraj w negocjacjach pomiędzy ... <czytaj dalej>
Kalwaria Rokitniańska
W piątek 22 marca diecezjalne sanktuarium maryjne w Rokitnie zaprasza do udziału w nabożeństwie Kalwarii Rokitniańskiej urządzanym tradycyjnie w tygodniu ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
Kalka Michał Kancelaria Adwokacka

ul. Bolesława Krzywoustego 19 lok. 1, Gorzów Wlkp.
tel. 95 722 84 13
branża: Adwokaci <czytaj dalej>

Teraz Teatr
Orędzie Jona Fossego na Międzynarodowy Dzień Teatru 2024 pt. "Sztuka ... <czytaj dalej>
II etap prac
28 marca rozpocznie się II etap prac na skrzyżowaniu ulic: ... <czytaj dalej>
Pisankowy zawrót głowy
Konkurs pisankarski organizowany przez Muzeum Lubuskie w Gorzowie Wlkp. należy ... <czytaj dalej>
Wykonujesz zawód medyczny? Musisz się zarejestrować
Pół roku, licząc od 26 marca, mają na rejestrację w ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« marzec 2024 »
P W Ś C P S N
    
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 1b-1.jpg
admin ego:
Szkoła wymaga zmian
Jak dobrze, że nie jesteśmy maturzystami. Pisze do mnie nauczycielka akademicka, ... <czytaj dalej>
admin ego:
Duńska wiosna z historią i nami w tle
Duńska wiosna wygląda na onieśmieloną, albo nie do końca jeszcze ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Wystarczą dane
Oszuści nie muszą wcale kraść portfela. Wystarczy, że zdobędą Twoje ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_2329:
Zgadzam sie z oceną radnych.. Jestem emerytem, ale takiego bałąganu nie było, takiego tumiwisizmu. Ci radni powinni się wstydzic, że nie pilnowa <czytaj dalej>
FFFF:
Czy Ci bezRadni nie widzieli, nie chcieli widzieć jakości prac w centrum, parku Róż, dmuchania biurokracji w Urzedzie i spółkach, przedłużanyc <czytaj dalej>
Anonim_4777:
Wszyscy ci kandydaci......porownywac nazwiska, KRS i z własnych źródeł. To jest skok na kasę, dlatego głosujmy na .....niewidocznych. <czytaj dalej>
Anonim_9349:
Emeryci i ciemięgi tłumnie o idą głosować bo tak media każą nie widzą na kogo ale trzeba to wybiorą dając mięjsce pracy jakiemuś cielakowi <czytaj dalej>
Anonim_9349:
Na żadnego z tych ujow na plakatach nie zamierzam głosować!!
Maj miasto i region wygląda każdy widzi
Bo siermiegi takie tam siedzą od <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej