Cwane oszustwo, lewe pieniądze i wątpliwa tożsamość fińskiego sprawcy. Policjanci z gorzowskiej Komendy Miejskiej Policji rozwiązali zawiłą zagadkę kryminalną.
Oto historia, którą rozwikłali gorzowscy policjanci.
Sprzedam samochód
Mieszkający w Gorzowie mężczyzna postanawia sprzedać swój samochód. Kilkuletnie alfa romeo przejechało dość kilometrów, więc cena, za jaką chce je sprzedać, nie jest wygórowana. Oferta sprzedaży trafia do zainteresowanego cudzoziemca. Chętny zgłasza się właściciela alfy, ogląda samochód, sprawdza dokumenty. Wszystko się zgadza. Razem ustalają cenę na 4,5 tys. zł. Kupujący nie ma złotówek, więc umawiają się, że zapłaci w euro. Daje sprzedającemu sześć banknotów o nominale 200 euro. 200 razy 6 to 1200, co przekłada się na 4800 zł. Obydwie strony dobijają targu. Sprzedający wydaje 300 zł reszty i wręcza kluczyki z dokumentami samochodu.
Problemy
Tego samego dnia pokrzywdzony (choć jeszcze nie wie, że nim jest), postanawia wymienić zarobione euro na złotówki. Kasjer w jednym z gorzowskich kantorów rozkłada jednak ręce i uświadamia klientowi, że pieniędzy nie wymieni, bo są fałszywe. W takiej sytuacji od razu z kantoru mężczyzna rusza do Komendy Miejskiej Policji. Podczas składania zawiadomienia opowiada o transakcji z samochodem i kupującym, który wysławiał się z obcym akcentem. Z umowy kupna sprzedaży wynikało, że jest obywatelem Finlandii.
Śledztwo
Policjanci z wydziału kryminalnego potwierdzili, że pieniądze, jakimi płacił „obcokrajowiec” są fałszywe. Takiego samego zdania byli eksperci zajmujący się zabezpieczeniami banknotów w Narodowym Banku Polskim. Problemem okazała się też tożsamość sprawcy, która – podobnie jak jego euro – była fałszywa. Fińska policja, z którą gorzowscy policjanci badali ten wątek, potwierdziła, że osoba o takich danych personalnych w ogóle nie istnieje. Ostatecznie śledczy z gorzowskiej komendy ustalili, kim jest nierzetelny klient i gdzie przebywa. W kwietniu mężczyzna został zatrzymany. Podczas kilkugodzinnego przesłuchania przyznał się do oszustwa. W wyniku żmudnego śledztwa udało się nie tylko ustalić prawdziwą tożsamość sprawcy, ale odzyskać samochód, który wrócił do pierwotnego właściciela.
Na sprawcy ciąży kilka zarzutów, odpowie m. in. za wprowadzanie do obiegu fałszywych banknotów i posługiwanie się sfałszowanym dokumentem. Decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące.
KMP
Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ...
<czytaj dalej>Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników.
Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ...
<czytaj dalej>Zmiana na stanowisku prezesa GIM
Objęcie funkcji prezesa spółki zajmującej się realizacją miejskich inwestycji, jest kolejnym wyzwaniem, które postawił przed Agnieszką Surmacz - byłą wiceprezydent ...
<czytaj dalej>