czwartek 18 kwietnia 2024     Apoloniusz, Bogusława, Bogusław
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Poruszająca historia
eGorzowska - 6973_YgKLDyRP8UcbEZCJqRq.jpg11 lipca powraca temat rzezi wołyńskiej. Dyskusja na temat masowej zbrodni dokonanej przez ukraińskich nacjonalistów wciąż przebiega w atmosferze sporu o to, po czyjej stronie leży wina i co było przyczyną tego wybuchu okrucieństwa. Jego kulminacją był 11 lipca 1943 roku nazywany Krwawą Niedzielą, której 73 rocznica wypada w tym roku.

Ale rzeź wołyńska to nie tylko liczba ofiar i polityczne spory, ale przede wszystkim poruszające historie ludzi.

14 września, tuż przed premierą nowego filmu Wojciecha Smarzowskiego Wołyń, ukaże się najnowsza książka jednego z najlepszych polskich reporterów – Witolda Szabłowskiego "Sprawiedliwi zdrajcy. Sąsiedzi z Wołynia". Po trzech latach pracy i piętnastu wyjazdach na Ukrainę stworzył książkę, która rzuca nowe światło na rzeź wołyńską.

Gdy latem 1943 roku ukraińscy nacjonaliści bestialsko mordowali Polaków, dotychczasowi sąsiedzi musieli wybierać. Jedni Ukraińcy – ze strachu przed rodakami – zabijali swoje polskie żony i dzieci. Inni ryzykowali życie własnych rodzin, chowając Polaków na strychach, w schowkach i stodołach. Co spotkało panią Hermaszewską, gdy z półtorarocznym Mirkiem w ramionach uciekała przed banderowcami? Jakim cudem 20 tysięcy Polaków przetrwało w pospiesznie zbudowanej warowni, z której nie było żadnej ucieczki?

Przeczytaj fragment:

"Niedziela 11 lipca zapamiętana zostanie jako Krwawa Niedziela. O 2.30 w nocy UPA atakuje wioskę Gurów. Mała samoobrona, którą tworzył nauczyciel Jerzy Krasowski z sąsiednich Iwanicz, nie ma szans. Ginie około 200 osób. Pół godziny później ci sami sprawcy przechodzą do Wygranki. Ginie kolejne 150 osób. Później atakują Chrynów, Krymno, Kisielin, Poryck, Zabłoćce. Łącznie, tego dnia – 99 miejscowości. 12 lipca, kolejnych pięćdziesiąt. Łącznie w tych dniach ginie ponad 10 tysięcy ludzi.
(…)
11 lipca 1943 roku polscy mieszkańcy Kisielina, powiat Horochów, województwo wołyńskie, idą na niedzielną sumę. W trakcie mszy pokamedulski kościół otacza uzbrojony oddział UPA. Polacy ryglują się od wewnątrz.
– Część ludzi mówiła: „oni tylko kogoś szukają, otwórzcie im, to nic nam nie zrobią” – opowiada ocalała z masakry w Kisielinie Aniela Dębska. – Ale ja nie miałam wątpliwości, że przyszli nas zabić. Podobnie mój przyszły mąż, który zarządził, że uciekamy na plebanię i spróbujemy się bronić. Okazało się, że miał rację. Wszyscy, którzy nie poszli z nami, zostali
rozstrzelani.
Obrona połączonej z kościołem plebanii trwa kilkanaście godzin. Polaków jest osiemdziesięciu kilku; nie mają żadnej broni, rzucają w napastników cegłami, kawałkami rozbieranego naprędce pieca, nawet maszyną do pisania. Granaty odrzucają. Kilka osób ginie od strzałów lub odłamków granatu. Włodzimierz Sławosz Dębski, który kieruje obroną, jest ciężko raniony w nogę. – Miał rozerwaną tętnicę, krew z niego leciała jak z kranu – mówi pani Aniela, wtedy jeszcze koleżanka, później żona Dębskiego. – Założyłam opaskę i na przemian zaciskałam i luzowałam. To cud, że przeżył. Gdy banderowcy próbują podpalić plebanię, obrońcom pomaga deszcz. Ten sam deszcz, który błogosławią kilkadziesiąt kilometrów dalej Polacy z Przebraża, idący zaatakować Trościaniec. Upowcy dopiero pod wieczór odpuszczają i wycofują się z Kisielina do lasu za rzeką Stochód. Zanim na dobre znikną w lesie, pod kościołem są już inni Ukraińcy. Ci przyszli ratować.
(…)
Rodzinę Dębskiej – z domu Sławińskiej – uratował sąsiad Maciuk. – Przyszedł nas ostrzec, że jego własne dzieci i wnuki zamierzają nas w nocy zabić – mówi. – Maciukowie mieszkali tuż obok i przez wiele lat korzystali z naszej studni, bo nie mieli swojej. Czym żeśmy ich urazili, że aż chcieli nas zamordować? Do dziś nie wiem. Kolejnym, który nam pomógł, był Sawa Kowtoniuk. Tych, co ocaleli z kościoła, wyprowadzał do głównej drogi. Szedł do lasu i patrzył, czy nie ma banderowców. Jak nie było, szło się dalej za nim. – Uratował tak wiele rodzin i UPA chciała go za to ukarać, więc sam uciekł z Kisielina – mówi Aniela Dębska. – Niemcy wywozili wtedy jeszcze na roboty, Sawka się zgłosił i pojechał. Potem, po wojnie, bał się wracać na Ukrainę. Chciał zostać w Polsce, ale jakoś nie umiał sobie znaleźć miejsca. Wrócił i przez lata był kisielińskim listonoszem.
(…)
Ale najwięcej Polaków z Kisielina uratowali bracia Petro i Pawko Parfeniukowie i ich siostra Luba. Petro cały dzień jak szalony biegał po wsi, patrząc, kogo można ostrzec, kogo ukryć, komu pomóc. Strzelcy UPA jeszcze na dobre nie zniknęli za lasem, a on już był pod plebanią, już pomagał Dębskiemu zejść, już organizował dla niego pomoc i schronienie. Ale nie udało się pomagać tak, by nikt nie zauważył. Rodzina Parfeniuków zapłaciła za pomoc Polakom bardzo wysoką cenę."

Fragment książki
Witold Szabłowski
Sprawiedliwi zdrajcy. Sąsiedzi z Wołynia
Premiera: 14 września 2016

Wydawnictwo Znak

9 lipca 2016 22:50, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


to była zdaje się wojna, więc co tu ubolewać
Anonim_1939, 16.07.2016, 17:54, 94.254.253.18 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione. Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>
Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ... <czytaj dalej>
Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników. Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
Sołtysiak Marta Usługi Marketingowe

ul. Ikara 15, Gorzów Wlkp.
tel. 95 723 11 00
branża: Marketingowe agencje <czytaj dalej>
Muzyczna Szkoła

ul. Bolesława Chrobrego 3, Gorzów Wlkp.
tel. 95 722 75 37
branża: Muzyka - nauczanie <czytaj dalej>
"Poczta Polska" S.A. Urząd Pocztowy Gorzów Wlkp. 12

ul. Pocztowa 19, Gorzów Wlkp.
tel. 95 727 84 15
branża: Urzędy Pocztowe <czytaj dalej>

Marta Bejnar-Bejnarowicz wkrótce nie radna
Najaktywniejsza radna Rady Miasta Gorzowa Marta Bejnar-Bejnarowicz przyjmuje stanowisko architekta ... <czytaj dalej>
Koniec blokowania S3 na węźle Myślibórz
Rolnicy blokujący trasę S3 nie dostali zgody na przedłużenie protestu. Tydzień ... <czytaj dalej>
W tym roku gruszka
Miasto Gorzów ogłosiło nabór do kolejnego Nocnego Szlaku Kulinarnego. Zaprasza ... <czytaj dalej>
Dobrzy ludzie zostają w naszych sercach
Nie zawsze liczne zajęcia pozwalają zmieścić się w czasie. Nie ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - dsc_0531.jpg
admin ego:
W Jaskini Zbójeckiej
A dziś zabieramy Was do Łagowa, ściślej – do Jaskini ... <czytaj dalej>
admin ego:
Skandynawskie mity
Książka ukazała się 3 kwietnia 2024 r. nakładem #wydawnictwozyskiska. Skandynawskie ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_8372:
budowa jednostki wojskowej w gorzowie
<czytaj dalej>
Anonim_8372:
ma doswiadczenie w firmie budowlanej poprawiania architektury na małą skalę

cele jakie moge podpowiedzieć
to centrum przesiadkowe <czytaj dalej>
Maria :
Szkoła na MEDAL.BRAWO...



<czytaj dalej>
Anonim_3929:
"Ktoś biegł tą uliczką przed nami, miał jak my
wzrok zdjęty uczuciem;"
(Kamil Kwidziński, pierwszy wers wiersza Jotunheim< <czytaj dalej>
Anonim_9617:
Ciekawe, że depresji nie mają ci, którzy ciężko pracują, którym brakuje do wypłaty, tym, którzy wyprzedają się tym, którzy starają się <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej