To będzie zupełnie inna forma koncertu. 26 maja o 20.00 mieszkańcy całego województwa i regionu będą mogli uczestniczyć w trzygodzinnym widowisku fabularnym z dynamiczną akcją i ogromną dawką humoru – „Live in Gorzów”.
Pierwszy raz koncert „Live in…” Bernarda Chmielarza, Jacka Kęcika i Waldemara Malickiego został zaprezentowany w warszawskiej Sali Kongresowej.
– To był strzał w dziesiątkę – mówił na konferencji prasowej w Gorzowie Jacek Kęcik. – Sala była wypełniona po brzegi, publiczność wyszła spełniona, więc potem projekt zagraliśmy w kilku największych ośrodkach w Polsce. Teraz przyjeżdżamy do was. Jesteście najmniejszym miastem na naszej koncertowej trasie, ale macie najlepszy amfiteatr w tej części Europy. Połączenie energii obiektu z energią ludzi na scenie i na widowni na pewno da zaskakujący efekt – zachwalał.
30 superutalentowanych muzyków, w tym solistów operowych, którzy pojawią się na scenie, poprowadzi Bernard Chmielarz z pianistą Waldemarem Malickim. Ale to nie będzie klasyczny koncert.
– W wydarzeniu trzeba angażować obie półkule mózgowe, i myślenie, i intelekt, bo u nas kontekst jest istotny. Jeśli widz oczekuje tylko koncertu lub tylko kabaretu, to może się zawieść, bo to zbyt oczywiste. U nas wszystko może się zdarzyć. Jak na przykład powiemy, że coś zagramy, to może się okazać, że nie zagramy, a jak powiemy, że nie zagramy, to… może nie zagramy. Kiedy np. Perfect gra „Nie płacz Ewka”, to wiadomo, że skończy, a jak my zaczniemy w punkcie A, to powinniśmy skończyć w punkcie B, ale możemy wylądować gdzie indziej. To, co się dzieje na scenie, to jest euforia, uniesienie i nadzwyczajnie dużo energii – wyjaśniał W. Malicki.
W „Live In Gorzów” można spodziewać się wszystkiego.
– Ale czego? – zapytacie.
To tajemnica i w niej tkwi urok. Na pewno będzie 40 procent repertuaru klasycznego, do tego mieszanka stylów, czyli hity klasyki światowej i popu.
– Nie chodzi nam o granie utworów, ale o przeżywanie, zderzanie i łączenie, by stworzyć inną jakość. Ta myśl nas poniosła. Na koncercie muzycy łączą ananasy z chili, a to jest nieoczywiste zderzenie. Widzowie przy tym odpływają – mówi Malicki. – Przekraczamy ustalone granice i burzymy mury między różnymi rodzajami muzyki. Jesteśmy amoralni w jej traktowaniu, a znawcy muzyki klasycznej mogą poczuć się oszukani. Dla nas muzyka jest pretekstem do działania. W ten sposób poszerzamy krąg odbiorców. Przecież setki orkiestr doskonale grają klasyków, więc my tego nie robimy. Wykorzystujemy porywające motywy, których widz nie ma szans gdzie indziej usłyszeć. To nasza misja edukacyjna, ale też skierowana do elity intelektualnej. Na scenie jest 19 muzyków, a całość brzmi jak stuosobowy skład. Ludzie podejrzewają, że gramy z playbacku. My zaglądamy muzyce pod spódnicę. Zapraszamy.
Więcej na stornie: http://filharmoniadowcipu.pl/
26 maja, 20.00 Amfiteatr - "Live in Gorzów". Bilety w cenie: 50, 70, 100 zł, do nabycia w MCK ul. Drzymały, w sklepach Empik, Saturn, Media Markt oraz na portalach: www.kupbiletonline.pl, www.biletynakabarety.pl, www.ebilet.pl, wwwticketpro.pl, www.tickeportal.pl.
Redakcja eGo ogłasza konkurs, w którym można wygrać bilety. O szczegółach czytaj tu:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,konkurs,2585,
Hanna Kaup
foto organizator
« | marzec 2024 | » | ||||
P | W | Ś | C | P | S | N |
1 | 2 | 3 | ||||
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |