Spółdzielnie mieszkaniowe czy właściciele domów i obiektów budowlanych często muszą radzić sobie z nieprzewidzianymi wydatkami. Na przykład, gruntownym wyczyszczeniem elewacji z powodu zanieczyszczeń ptasimi odchodami.
Szczególnie uciążliwe bywają gołębie, bo niechętnie opuszczają raz upodobane miejsca, a czyszczenie elewacji na jednym budynku może wymagać wynajęcia dźwigu, co oznacza koszt ok. 1.5 tys. zł.
Opiekunowie osiedli czy budynków odpowiedzialni za ich stan techniczny zwracają uwagę, że regularnie dokarmianie gołębi okruchami pieczywa, makaronem albo resztkami jedzenia przyczyniają się do niszczenia domów i budynków mieszkalnych.
Mieszkańcy zazwyczaj nie zdają sobie sprawy, że np. problemu ptaków udałoby się uniknąć poprzez zmianę lekkomyślnych nawyków – karmienie ich w okresie letnim sprawia, że tracą naturalny instynkt i później trudniej im przetrwać. Charakterystycznym powodem obecności gołębi jest również sąsiedztwo obiektów przemysłowych.
– Część mieszkańców w sposób niewłaściwy próbuje pomóc ptakom. Objawia się to głównie w dokarmianiu ich na chodnikach, placach zabaw, parapetach czy na balkonach. Narażają w ten sposób pozostałe osoby na kontakt z ptasimi odchodami. Oczywiście, ptaki czynią również szkody, jeżeli się gromadzą nad ciągami pieszymi, parkingami. System odstraszania gołębi pozwala na ograniczenie tych negatywnych zjawisk – komentuje kierownik Administracji os. Przyjaźń Białostockiej Spółdzielni Mieszkaniowej
Barbara Awruk. – Czyste i zadbane otoczenie w sposób bezpośredni zwiększa prestiż, a w konsekwencji i wartość lokali.
Co zrobić, by elewacje pozostały czyste? Można zamontować moduły mechaniczne do odstraszania gołębi. Są to listwy z bezbarwnego tworzywa z umieszczonymi pionowo lub ukośnie stalowymi szpilkami. Na rynku dostępny jest również model BirdSystem Plus wyposażony w specjalne silikonowe końcówki, produkt, który uzyskał pozytywną opinię Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Stanowi to dowód, że istnieje sposób odstraszenia gołębi bez wyrządzania im krzywdy. W porównaniu z człowiekiem, gołębie mają znacznie lepszy wzrok – już z daleka widzą awirepelenty umieszczone na parapetach, gzymsach i rynnach. Dzięki temu, nie dochodzi do poranienia w wyniku prób siadania, bo gołębie po prostu unikają tych miejsc.
Korneliusz Smolik
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>