Najtrudniej pisać o szczęściu. Bo można przesadzić, być posÄ…dzonym o egzaltacjÄ™ czy narazić siÄ™ na Å›mieszność. No i kÅ‚ucie w oczy szczęściem, gdy w "caÅ‚ej" Polsce źle, gdy wszem i wobec sÅ‚yszy siÄ™ narzekania? Kto bÄ™dzie czytaÅ‚ jakieÅ› tam opowieÅ›ci o ludzkiej radoÅ›ci. Tragedia broni siÄ™ sama. A jednak spróbujÄ™... Opowiem Wam o szczęściu, które jest w nas i wokóÅ‚ nas.
Wcześniejsze części cyklu przeczytasz tu:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,czlowiek,7142,
http://www.egorzowska.pl/pokaz,czlowiek,7143,poczuc_smak_szczescia_2,
http://www.egorzowska.pl/pokaz,czlowiek,7144,poczuc_smak_szczescia_3,
Dzień III
DzieÅ„ trzeci zbliżaÅ‚ nas wszystkich do finaÅ‚u. NapiÄ™cie rosÅ‚o, każdy z uczestników zajÄ™ty byÅ‚ wÅ‚asnymi przygotowaniami, malarze sÅ‚uchali porad mistrza ZyÅ›ka, tancerze na wózkach trenowali ukÅ‚ad pod okiem
Barbary Olszewskiej,
Miłka i
Artur dopieszczali część muzyczną a
Zbyszek Wróbel ogarniaÅ‚ caÅ‚ość widowiska. SpotykaliÅ›my siÄ™ na posiÅ‚kach tak szybko, jakby przerwy miÄ™dzy nimi trwaÅ‚y najwyżej godzinÄ™.
Po południu
Zenek Miszewski z żonÄ… i dwójkÄ… innych uczestników zabrali mnie na krótki wypad w okolice zbiornika wyrównujÄ…cego jezioro Tryszczyn na Brdzie oraz elektrowni wodnej. Ukryty wÅ›ród lasów obiekt pochodzi z XX wieku. Nic nadzwyczajnego, jeÅ›li chodzi o architekturÄ™, ale samo miejsce w sÅ‚oneczny dzieÅ„ pozwala oderwać siÄ™ od problemów i ukoić skoÅ‚atane nerwy. Nic lepiej bowiem nie dziaÅ‚a na czÅ‚owieka, jak natura i jej spokój. A jak dodać do tego czyste powietrze, można poczuć siÄ™ jak w przedsionku raju. Kiedy wracaliÅ›my, powiedziaÅ‚am, że do peÅ‚ni szczęścia marzy mi siÄ™ jeszcze wizyta w pobliskiej wsi Wtelno. ChciaÅ‚am tam zobaczyć nagrobek ks. dziekana Jana Hamerskiego, jednej z pierwszych ofiar II wojny Å›wiatowej. Na wtorkowym spotkaniu wspominaÅ‚ o nim radny
Tomasz Gordon:
- 6 października klęczał nad wykopanym w lesie dołem, modląc się w oczekiwaniu na strzał hitlerowca. Coś się stało, że tego ruszyło sumienie i puścił duchownego wolno. Jednak tego samego wieczora do księdza przyszedł inny Niemiec i kazał mu uciekać, grożąc, że w przeciwnym wypadku nazajutrz zginie - opowiadał gość z Tryszczyna. Ksiądz miał wtedy powiedzieć: "Nie zostawię swoich owieczek". Na drugi dzień został rozstrzelany.
Po latach dokonano ekshumacji ciaÅ‚a, które pochowano wÅ‚aÅ›nie przy murach koÅ›cioÅ‚a parafialnego we Wtelnie. Gdy rozpoczÄ…Å‚ siÄ™ proces beatyfikacji sÅ‚ugi Bożego Jana Hamerskiego, mieszkaÅ„cy wyszli z propozycjÄ… upamiÄ™tnienia miejsca zabójstwa i postawili tam znaleziony na pobliskim polu potężny gÅ‚az, na którym widniejÄ… daty urodzin i Å›mierci. Obecnie na tym terenie planowana jest budowa drogi ekspresowej S5. Po sprzeciwie mieszkaÅ„ców gÅ‚az znajdzie swoje miejsce na starym cmentarzu obok grobu ksiÄ™dza.
Nie musiaÅ‚am dwa razy powtarzać. Zenek zawiózÅ‚ nas do Wtelna, gdzie zobaczyÅ‚am nie tylko grób ks. Hamerskiego, nie tylko piÄ™kny koÅ›cióÅ‚ek poÅ‚ożony w urokliwym miejscu, ale też tablicÄ™ pamiÄ…tkowÄ… wmurowanÄ… w Å›cianÄ™ bocznÄ… budynku i modernistyczny nagrobek znanego polskiego malarza Leona WyczóÅ‚kowskiego. Dlaczego tam? Otóż w 1922 r. artysta zakupiÅ‚ w poÅ‚ożonym 3 km na póÅ‚noc GoÅ›cieradzu dworek, a w 1929 z Krakowa przeniósÅ‚ siÄ™ do Poznania, bo stamtÄ…d bliżej mu byÅ‚o do GoÅ›cieradza, dokÄ…d uciekaÅ‚ przed zgieÅ‚kiem miejskiego życia. Jak pisze
Jolanta Baziak na stronie
http://wyczolkowski.pl/tworczosc:
"Tytan pracy odszedÅ‚, po ciężkiej chorobie, 27 grudnia 1936 roku w Warszawie. CiaÅ‚o pochowano na cmentarzu parafialnym we Wtelnie zgodnie z jego wolÄ…, 30 grudnia, przy trasie, którÄ… pokonywaÅ‚ czÄ™sto miÄ™dzy BydgoszczÄ… a GoÅ›cieradzem, spieszÄ…c do magicznej pracowni z oknem na ogród, jak w jego ulotnej WioÅ›nie, w którym królowaÅ‚a grusza MaÅ‚gorzatka, przypominajÄ…ca Mistrzowi duszÄ™ zagubionÄ… wÅ›ród gwieździstego nieba".
Wizyta w miejscu, które upodobaÅ‚ sobie Leon WyczóÅ‚kowski, znów pokazaÅ‚a, że prawdziwe szczęście czÅ‚owiekowi daje to, co pochodzi od natury. Å»eby siÄ™ o tym przekonać, wystarczy choć na chwilÄ™ trafić w okolice Koronowa, do Tryszczyna czy Wtelna, usiąść przy pomniku artysty i pomyÅ›leć, jak krótka jest nasza chwila tu na ziemi. Jak szybko mija. Jak warto jej nie stracić.
Dopełnieniem pięknego dnia była kolacja. Imieninowa kolacja najstarszej uczestniczki spotkań z bydgoską Arką
Reginy Adamowicz z Koszalina. Tzn. kolacja byÅ‚a normalna, ale poza drobnymi upominkami, wspólnym "Sto lat" i życzeniami od obecnych na warsztatach, pani Renia otrzymaÅ‚a prezent specjalny. Otóż jeden z mÅ‚odych kelnerów - widzÄ…c, co wyprawiamy na swoich zajÄ™ciach - zaproponowaÅ‚, że specjalnie dla pani Reni zaÅ›piewa kilka piosenek. ByÅ‚ wiÄ™c minirecital, który uradowaÅ‚ solenizantkÄ™, dopisujÄ…c w kronice jej życia kolejne chwile szczęścia.
Cdn.
Tekst i foto Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doÅ›wiadczenia wiem, że najważniejsze sÄ… relacje bezpoÅ›rednie. Ustalenia, które zapadajÄ… wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsÅ‚aniajÄ… siÄ™ zalane tarasy. Niestety, ze wzglÄ™dów bezpieczeÅ„stwa, nie mogÄ… być jeszcze udostÄ™pnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne dziaÅ‚anie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ...
<czytaj dalej>