piątek 26 kwietnia 2024     Maria, Marcelina, Marzena
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Scena jest terapią (2)
eGorzowska - 6356_rdc6IKTITXfNkj87gbhW.jpg

W kampanii informacyjno-promocyjnej "Możemy, bo chcemy, czyli niepełnosprawni o niepełnosprawnych" prezentujemyTwarze Lubuskiej Niepełnosprawności. Dziś druga część artykułu o strzeleckim Teatrze na Patyku.

Pierwszą część historii strzeleckiego teatru, który tworzą osoby z Warsztatów Terapii Zajęciowej pod okiem Alicji Bieniek przeczytasz tu: http://www.egorzowska.pl/pokaz,czlowiek,6307,

Dziś część druga:

Teatralne okno na świat
Choć animacja sceniczna to dla aktorów ze Strzelec ogromy wysiłek, jednak na scenie nie tylko chodzą, ale też biegają, tańczą, podają rękę i rozdają całusy. W rolę narratora w "Czerwonym Kapturku" wcielił się Rafał Ossowski, muzyką zarządza DJ Jakub Celniak. Główną bohaterką animuje Weronika Dąbrowska, tańczącą babcią - Mariola Łapo, bohaterskim gajowym - Piotr Dąbrowski, matką Czerwonego Kapturka - Jolanta Dąbrowska. Większy od prawdziwego wilk szaleje na scenie za sprawą Pawła Dąbrowskiego. W przedstawieniu występują też: animowany przez Bartka Szczepaniaka bocian, Klaudię Hyży - kot, Grzegorza Wilka - Leśny Strach, a Romana Janika i Adama Dąbrowskiego - Duch Lasu. Co ważne, w przygotowaniach grupę wspomógł aktor z Teatru im. J. Osterwy w Gorzowie Jan Mierzyński.

"Czerwony Kapturek" to niejedyne przedstawienie Teatru na Patyku. - Wcześniej, łącząc animację lalek z teatrem cieni, pokazaliśmy "Romka i Julkę" (niewtajemniczonym wyjaśniamy, że chodzi o adaptację dramatu W. Shakespeare "Romeo i Julia" - dop. mój HK), "Józefa i Józefinę" według własnej adaptacji czy "Jacka i Agatkę" jako występ dwóch aktorów - wylicza Alicja Bieniek. - Tu wystąpili w wielkich łbach Jackowych i Agatkowych i musieli mieć podłożone głosy, bo nie dało się w tych maskach mówić. Było też przedstawienie "Okno na świat", które opowiadało historię lalkowej rodziny. Tworzyli ją: ojciec biurokrata, matka gospodyni domowa wciąż oglądająca - będącą na piedestale - telewizję i trójka niesfornych dzieci. W pewnym momencie telewizor się psuje i nie ma okna na świat. Pojawia się pustka, smutek, marazm, rodzina nie wie, co ze sobą zrobić. Z letargu budzi ich do życia Anioł dotknięciem róży. Zaczynają słyszeć, że ptaki śpiewają, dostrzegać, że istnieje miłość, że można wspólnie zjeść posiłek, że są inne wartości. Ostatecznie telewizor zostaje naprawiony, ale rodzina funkcjonuje już po nowemu.

A co ma w najbliższych planach teatr ze Strzelec? Już buduje nowe lalki. Będzie ich w sumie 13 do historii o "Siedmiu krasnoludkach". Ze wszystkim, czyli również z próbami i nagraniem trzeba zdążyć do końca roku, bo przedstawienie zostanie wysłane do Fundacji Anny Dymnej na kolejny konkurs. - Oni się w ten sposób realizują i rozwijają - podkreśla opiekunka grupy.

Kochać i być aktorem

A o czym marzą i czego pragną podopieczni Alicji Bieniek? - Boże, jak ja ich słabo znam - wzdycha instruktorka, ale zaraz dodaje: - Ja wiem, co oni by chcieli. Zakładać rodziny. Bo oni potrzebują miłości, chcą kochać. No i potrzebują pracy, tego, by ktoś ich zauważył i docenił, powiedział, że to Piotr Dąbrowski wystąpił na scenie, że to Klaudia Hyży zagrała. Mają wiele marzeń, ale potężną walkę toczą z emocjami. Narrator z "Czerwonego Kapturka" Rafał Ossowski tak bardzo marzy o byciu aktorem na wielkich scenach, że mawia: - Nawet jak mam 30 stopni, to występuję (oczywiście chodzi o 40 stopni - dop. mój HK)

Kiedy rozmawiamy, do pokoju puka Paweł Dąbrowski. Ma ze sobą scenicznego Wilka. Wszystkim opowiada, że zaraz będzie udzielał wywiadu. W zespole jest od początku i wszystko dobrze pamięta. Ma tylko problemy z jąkaniem. Ale przyznaje, że od razu chciał być w zespole aktorskim, że swoją rolę pamięta cały czas, mówi o przygotowaniach do spektaklu, o obozie polsko-niemieckim, o pomocy aktora Jana Mierzyńskiego i o tym, co kocha najbardziej - o piłce nożnej.
- Gram od 13 lat. Teraz jestem w drużynie okręgowej Nietoperz Gardzko na ataku. Strzeliłem z 15 bramek. Jak gramy u siebie, to występujemy w zielonych, a jak na wyjeździe, to w żółtych strojach - podkreśla.

W Warsztatach Terapii Zajęciowej - jak mówi - nauczył się dużo: - Szycia, plecenia koszyków z wikliny, ceramiki czy pracy w sekcji kulinarnej. A które przedstawienie najbardziej mu odpowiadało? No przecież, że o miłości: - Najfajniejsze było "Romek i Julia" - odpowiada bez zastanowienia.

Hanna Kaup
foto Michał Kapuściński

Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
scena jest terapia 2, zdjęcie 1/2

scena jest terapia 2, zdjęcie 2/2

Projekt otrzymał dofinansowanie ze środków PFRON przy wsparciu Województwa Lubuskiego – Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Zielonej Górze i jest realizowany przez Fundację Ad Rem oraz portal prasowy www.egorzowska.pl od lipca do grudnia 2015 r.

 


5 października 2015 08:19, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę

Co na to władze miasta?
Wobec informacji o planowanym na 2 maja Marszu Flagi i ... <czytaj dalej>
Utrudnienia na węźle Pyrzyce
W czwartek 25 kwietnia 2024 r o 10.00 rozpocznie się ... <czytaj dalej>
Będzie się działo na Kosynierów
Wykonawca prac na ul. Kosynierów Gdyńskich, od wtorku (23 kwietnia), ... <czytaj dalej>
Zginęła w swoje 32. urodziny
Data 22 kwietnia 1940 jest uznawana za prawdopodobny dzień śmierci ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 7g.jpg
admin ego:
70 tys. osób umiera...
8 mln Polaków regularnie pali, a 70 tys. umiera corocznie ... <czytaj dalej>
admin ego:
Synagoga w Chmielniku
Synagoga w Chmielniku jest jedną z największych w woj. świętokrzyskim. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_6779:
langsam langsam ganz einfach <czytaj dalej>
Anonim_6779:
Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek <czytaj dalej>
Marek z Rybakowa:
Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej